Strona 1 z 1
Fuji Panic
: 06.06.2005 21:22:05
autor: FixxerW11
witam, mam prośbe nie ch się odezwie ktoś kto jeżdzi na Fuji Panic i najlepiej pokaze jakies fotki. chce zobazyc co ciekawego mozna na tym rowerku zrobic. z gory dzieki
: 06.06.2005 22:04:59
autor: szmitu
hmmmmm...ja nic nie mam ale czytalem artykul o tej maszynie....test.....w tescie braly udzial:drag,jakas niebieska kona,buddy,no i panic......panic byl na 2 miejscu tuz za duzo drozszą koną i w ogóle chwalili go mocno,ze ma podobną geometrie do speca P.3 itp.....raczej spoko rowerek...pozdrawiam
: 06.06.2005 22:06:43
autor: szmitu
jazde na nim tesh chwalili...zresztą masz jush ten rowerek....:)
: 06.06.2005 22:07:04
autor: Kamol
to co można robić na rowerze nie zależy od sprzetu tylko umiejętności ......
: 06.06.2005 22:46:57
autor: Paul
A może by tak Pinkbike??!!
: 07.06.2005 00:05:17
autor: Tomesz
Fotki:
http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=465939
http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=484386
hhttp://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=484388ttp://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=484387
Co mozna na nim robic?
Ano hmm nie wiele na standardowym osprzecie: amorek lapie szybko luzy ale pracuje nawet przyzwoicie. Kiera nie wzbudza zaufania. Na pinkbiku jest foto kolesia co zlamal kiere na pierwszej hopie ktora skakal.
Ogolnie rowerek fajny jak za ta cene.
: 07.06.2005 00:07:12
autor: Tomesz
: 07.06.2005 00:46:39
autor: Virus
niewiem czemu ale jestem przeciwny kupowaniu nowych rowerow... jakos wole zlorzyc :)
: 07.06.2005 02:59:45
autor: KOXX
albo ja jestem dziwny, albo ten temat jest dziwny. co miałeś na myśli pisząc ten temat ? chciałeś się dowiedzieć jak sięsprawuje ten rower , czy co można na nim zrobić ? jeśli się umie to wszystko to co na innych rowerach można zrobić... to poprostu głupio brzmi - "co sięda na nim zrobić ?" jeśli ktoś coś zrobi na jakimś wyrąbanym rowerze, to nie znaczy, że na jakimś tańszym (może nawet gorszym) się nie da ...
a jeśli chciałeś się dowiedzieć jak się sprawuje ten rowerek, to sory, ale Cię nie zrozumiałem...