FORUM DH-zone.com

Pytanie kieruje do ludzi ktorzy mieli okazje pojezdzic na wymienionych ramach [ wiec bez zbednego pier-dolenia ]
moge ta ramke polknac w miare tanio, ale pojawia sie druga opcja mianowicie, agang pm 14 calowy [ obydwie 2005 , nowe] i teraz sie zastanawiam ktora wziasc, roznica w cenie wynosi ok 100 zl na korzysc agang'a.

uzywam A-ganga 14" z 2004 i musze powiedzieć że jest bardzo wytrzymała. Ludzie którzy mieli okzje pojeżdzić na moim bike'u mówią tyle że sie fajnie jeździ. Agang na ten rok to praktycznie to samo od tego z 2004 różni się tym ze ma inne wzory :P. Także polecam aganga

ile zaplaciles za neigo?

rower kupiłem orginalnie złożony i dałem 2000 z tym ze to jest AM ale w agangach wszystkie ramy podobne sama rama AM w tym roku kosztuje 799.

Stary, bierz Pitbulla, a-gang jest spoko ale Pitbull 2005 RULEZ, ramka jest zaajebista do 4X, Dualu a tak naprawdę to jeśli chodzi o Freeride spisuje się najlepiej (jak na sztywniaka). Kumpel ma pitbulla raw finish i mykamy na nim ostro. http://www.duncon.pl/pitbull.html. Gorąco polecam i jak się zdecydujesz na Pitbulla to możesz dokupić w dunconie stery x-10 za 100 zł i masz 5 lat gwary. Gorąco polecam

PItbull i tylko pitbull ;) Ramka jest po prostu rewelacyjna ! Jesli chodzi o geometrie to agang sie umywa a jesli chodzi o wytrzymalosc to wydaje mi sie ze sa na rownym poziomie

to mi sie podoba konkretne opinie a nie pierdzielenie o dupie maryny. a tak na marginesie A-gang jest fajny :P

nie bede kupowal od duncona bo jak dla mnie cena 1099 za taka rame troche wygurowana . nie chce tu mowic ze jest zla. ale za 1100 sa ramy o klase lepsze.

zle sie wyrazilem, nie bede bral jej po cenie sklepowej [ bo z ostatniej wypowiedzi wynikalo ze wogle nie mialem zmaiaru jej kupic:) ]

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=54292897 sliczny agang.

jeździłem na pitbullu 2004, 2005 i jak dla mnie są to troche toporne ramki. Oczywiscie jesli chodzi o street. Kumpel z klasy na 2005 i mówi ze jeździ mu sie fajnie. Rama pomalowana w płomienie, lub błyskawice robi wrażenie. Jesli chcesz rame do dirtu, freeridu, jakis dropów to lepiej pitbulla, jesli bardziej do streetu/trialu to lepiej aganga.

ja mam aganga 14 z 2004 i jest naprawde spoko ramka,uzywam jej do jazdy po miescie i lesie,naprawde nie ma z nia problemow:]
a pitbull,hmmm droższy...??:P

mam aganga 2005 zajebista zwrotna któtka poziome haki

powiem tak pitbul 2005 jest naprawde zajebisty duzo leprzy niz poprzednie roczniki ale sam mam aganga i tez jeźdizęłm na tym 2005 i niczym sie nie róznią oprócz tyłu z tymi chakami ja bym brał aganga moim zdanim ma leprzą geo pozdro

mam dc pitbula 2005 i jakos nie jestm zadowolony moze dlatego ze tajwaniec który go spawal spie... robote bo dostal za mala miske ryzu
tylny trujkat jest dluszy bo sa przesuniete w storunku do siebie 2 elemnty na dole to cos wycinane i te profile
z tego co wiem to takie numery nie odchodza w innych firmach albo o tym nie slyszalem

pitbulla zdecydowanie odradzam

heh... ja tez ma Pitbulla 2005 (swiezo wymieniony za 4 polamane Mastiffy:D)... ale jak porownalem z PitBullem qmpla (2003 - 1st pitbull)... to na jego 16 jezdzi mi sie troche lepiej (manual wchodzi bezproblemu a u mnie trzeba ciagnac dupsko do tylu z calej pety... ponoc 16" z 2003 jest krotsze o ok. 2cm od tych 16" 2005... moze dlatego ze 2003 mial poziome haki... ale rama wyglada pancernie (haki miodzio)... no i skacze sie znakomicie:) a co do aganga, mialem przyjemnosc jezdzic na tym, jezdzi sie bardzo sympatycznie (bawilem sie tylko w streecie) ale nie wiem jak by to wygladalo na hopach...
wkazdym razie polecam pitbulla... z 24" koleczkiem wyglada apetycznie:D

wkoncu wzielem pitbulla bo wsomie w podobnej cenie jak agang, mam nadzieje ze dojdzie znaieldugo:) i sie okaze co to gowno jest warte:)

a co do mojej decyzji, rower bedzie raczej do szerokopojetego fr [ las, jakies tory, hoopy] a street raczej malo bo mnie to jakos nie pociaga [ moze dlateog ze nigdy mi to nie wychodzilo:) ]