Otoz mam skonczone 16 lat, na rowerze jezdze od malego, nauczylem sie jak mialem jakies 6 lat i jezdzilem caly czas tylko ze nie jakos ekstramalnie. na wyczonowa jazde zajawilem sie jakies 1.5 roq temu wtedy probowalem juz robic jakies dropy tylko ze sprzet nie pozwalal a kasy nie bylo na nowy. teraz wlasnie skladam rower to streetu juz za jakies max 2 tygodnie bedzie gotowy teraz tylko pytanie czy w tym wieku moge dojsc do dobrego poziomu jazdy?(wiem ze to zalezy ode mnie i od moich ambicji...)
Czy juz za pozno???
hmmm ... co to za pytanie??? myśle że chodzi o to żeby jazda sprawiała Tobie przyjemność ... ja zacząłem jeździć bardziej extremalnie 2 lata temu, czyli jak miałem 20 lat i paru rzeczu już się nauczyłem. To ile się nauczysz to kwestia czasu jaki na to poświęcisz i z jaką determinacją będziesz szlifował umiejętności .... powodzenia!!!
spokojnie to odpowiednia pora nie za pozno ja juz jeżdze jakies 3 lata czyli jak miałem 15 to zacząłem ale poczatek nie był taki extremalny miałem rowerek juz lepszy GT ale nie dualówa ani nic tylko XC ale skacze tak gdzieś juz 2 lata wiec nie martw sie napewno sie nauczysz
Wuja jeżdże 2 lata.. ma 27, w tym czasie zdązyłem sie dorobić drutów w barku nowych schiz, roweru marzń a radośc sprawia mi przelecenie 3 metrowego funboxu (schiza po wypadku) i 2m dropa... RADOŚĆ Z JAZDY JEST WAŻNA OT CAŁA RECEPTA:)
heh od razu lepiej :D
wiecie ja tam sie czuje mlodo bo i tak nie wygladam na 16 tak mi przynajmniej wszyscy mowia. tylko ze jakis tydzien temu przyszla chwila zwatpienia bo skladam nowy rower juz prawie caly jest max tydzien i bedzie do jazdy i tak sobie pomyslalem czy jest sens... no ale teraz od razu zajawka wrocila =]
ja akurat mam to szczescie ze mam 16 latek a wygladam na 18-19 zreszta duza ilosc z was sama zobaczy, przynajmniej czesto browce sprzedaja i laski na imprezie mozna ywrwac pozdrooo
Wszystko co potrafisz wymyśleć i w co uwierzyć, możesz to osiągnąć!!!!!!!
jak ja miałem 17-18 lat to jedyny sprzęt jaki można było kupic to TECHNO - BIKE a i na to ni strczało kasy - macie więcej możliwości jeźdźić.. jeździć... !!! i nie zapomnijcie jeść dużó pietruszki (a może to była marchewka - ach ten altzhimer..)..
LOL.
Ja mam 31 a zacząłem fikać w wieku 23. Nie łyknę już pewnikiem paru młodszych gości ale wielu może wąchać dym z mojej dupy i w DH i w 4X i na dirtach. ;-)
gringo:
A co chcesz miszczem świata zostać? ;-)
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
bodzio2k pisze:gringo:
A co chcesz miszczem świata zostać? ;-)
jasne ;d
nie no joke po prostu chodzilo mi to czy w tym wieq bede mogl jeszcze szybko sie uczyc trickow. wiadomo ze jak sie ma juz to 16, 17 na karq to juz sie cos tam ma poukladane w glowie, ale strach mi nie grozi ;]