FORUM DH-zone.com

Jako ze mój stan finansowy podczas składania rowerku radykalnie sie zmniejszył zmuszony jestem kupić sztywny widelec.
W związku z tym zwracam sie z prośbą do was zebyście dawali tutaj linki z sklepami gdzie mozna kupić tani sztywny widelec.

Myśle o kupnie widelca w destroyerze (z tej samej firmy mam ramke a dokładnie mam destroyera street, który potzrebuje amorka o 130mm skoku, z widelec jest wlasnie tego rozmiaru (co amor 130mm w przypadku destroyera) a kosztuje tylko 130zł.

Jezeli macie inne propozycje do dawajcie linki.

ja bym sobie darowal widelec destroyera czemu poszukaj niedawno o nim duzo bylo powiedziane , moze lepiej dolozyc i kupic od treka albo uzywany

a ja CI mowie nie daruj sobie. Wiem, bo sam na takowym jezdze i musze Ci powiedziec,ze smiga sie niezle...
moze to nie to samo co amortyzator,ale lepszy niz pseudoamortyzator :P

A teraz mała rada. jak bedziesz kupowal sztywniaka kup od razu dobre stery, najlepiej na maszynach. Wiadomo sztywniak,to wieksze obciazenia.

pozdro

CARTMAN było niedawno o widelcach tej firmy podobno totalne dno i te widelce nie są z cr-mo trlko z hi-tenu może dozbieraj i kup w mk biku widelec kona jump fork on koszyuje 209 zł a pewnie będzie lepszy niż ten destroyer.pozdr

Hmm sam niewiem stery mam napewno dobre bo sa to stery DangerousMike na maszynach :) hmm widelec to niewiem jedni mówią ze destroyer jest dobry a inni nie, sam niewiem co myslec.

Aha jesli mam kupic widelec za 209zł to wole kupić tani amor.

widelec destroyeras to lipa - szybko pękają, czasem źle przyspawane są pivoty itp.
a Kona to fajny sztuciec, moim zdaniem nie do zajechania :)
hasa(cz) ile czasu jeździsz na tym widelcu i jaki styl jazdy uprawiasz ?

chyba kupie kone (znalazłem interesującą mnie oferte) ale niech ktos jeszcze sie wypowie na temat destroyera.

jezdze od marca....ale mialem mature wiec od maja bardziej intensywnie.
głównie w streecie i troche na dircie

ja szczerze nie za bardzo polecam ten widelec ponieważ szybko się gnie. no i może dlatego, że kumpel go połamał ale to już inna historia

destroyery to badziewie, widzialem na pinkbiku kilka fotek totalnie pokrzywionych. a widelcem dabomba kumpel glowke juz w dwoch ramach urwal, nie do zajechania jest, trek podobno tez

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... erid=73921

zobacz ...

ale jak bym niemiał kasy to i tak bym kupił :)
pozdrooo

coraz bardziej przekonujecie mnie, ze macie racje.
bede musiał sie go w pore pozbyc (wrzuce bratu do rowera-on jezdzi xc), zanim komuś stanie się krzywda.

ale mam 24" i zastanawiam sie jakiego amora kupic... mam 500 zeta

a moze amor :) Suntour XCP 75 DJ :P za 270 zł
moje zdanie jest takie ze jak do samego streeta to moze zeczywiscie lepszy bedzie sztywniak ale gdzie tu sens.. przeciez to nie ma byc bmx tylko cos bardziej uniwersalnego .. jak zeczywiscie nie masz kasy to sztywniaczek :)