FORUM DH-zone.com

czesć nie moge znalęść na allegro tego amorka chciael mzsie was spytac
czy to jest dobry abujak i jaka jest jego cena
jeszcze jedno takie małem porównanie
lepszy bedzie DJ3 czy ten marcok wedage?
dzięki

Lepszy DJ3 tylko to sa amorki do innego czegos

wedne a nie wedage

hehehehe wedge lol

chcesz rower do XC czy do Dirtu??

`do dirtu i stritu
do obu dyscyplin wystarczy 100mm
andrut
dałem taka nazwe jaka mi podał kolega dzzisiaj pierwszy raz na oczy widziel mtego bujaka wieć sie nieciesz zabardzo:]

o i jeszcze jddno
prośił bym o przybliżoną cene tego
wende czuy cos takiego.

no to DJ bo wedge jest do MTB XC

Niezgodze sie z tym wedge to naprawde porzadny amorek da sie nim niezle polatac ja juz go uzywam ponad 6 miesiecy i sie nie zniszczyl..:P Ale chceialbym kupic dwoopolke takze mam go na sprzedaz jak chcesz to sie odezwij na maila jazon12@wp.pl Co do ceny to powiem jedynie ze jest smiesznie niska...

ja na Twoim miejscu bralbym wedge'a bo sam takiego mam i mino 30 mm goleni i dziur w koronie to raczej nie jest amortyzator do xc bo tam nie potrzeba skoku 130mm jezeli chodzi o prace to jest miekki ale ma duza progresje skoku co zapobiega dobicu a wybiera najmniejsze nierownosci co do jesgo zastosowania w instrukcji jest napisane freeride a cena... ja kupilem za 450 a teraz na allegro jest tez jakis za 400 chyba

Qube do XC z 130mm skoku? gratz

TylerDurden
na allegro chodzily za 800-900pln

A moze mi ktoś wytłumaczyc czym sie rózni Z1 Wedge od Dirt Jumperów 2001-2002?? Bo tamte tez były klejone z 3 czesci i zgadza sie cala budowa, łącznie ze średnicą golenii. W modelu 2004 jest ta dziurkowana korona a 2003 chyba jej nie było.

Jesli chodzi o wedge'a z 2002, 2003, 2004 to rożnią się tylko wyglądem... mozliwe ze 2002 miał metalowe "bebechy" (tłumiki etc.) a 2003, 2004 mają je z plastiku... a DJ 2001, 2002 konstrukcyjnie jak wszystkie Z1 sa identyko, a roznia sie chyba tylko sprezynami i tlumikiem, bo np. wedge ma tylko SSV, a DJ'e maja chyba jeszcze komore powietrzną (moze sie mylę)...
Wkazdym razie od 1,5 roku zasowam na wedge'u 2004 i jestem zadowolony... mimo ze na forum byly wypowiedzi ze wedge jest do dupy, RpckShox Pike lepszy etc... to jak mialbym sie przesiadac na inny amorek to tylko poto zeby miec wiecej skoku, a tak to wedge do DS, 4x, FR mi zupełnmie wystarczy.
Aczkolwiek to ze jest miękki jest denerwujące, dlatego seryjny olej 7.5W zmienilem na Castrol'a 10W, a pod sprężyny dałem podkładki ok 0.7cm grubosci... i amorek chodzi twardo...:)

pozdrooo:)

kurfa aleś ty analfabeta" marcocci wedage" kurfa poliglota nie ma co

ale sie poprawiłeś:D

może to marcok WREDNY??:D

mikael
jak wcześniej wspomniałem nazwe tego amortyzatora usłyszałem pierwszy RAZ w życiu tyle co pamiętałem tak napisalem, ty tez na początku napewno mieś problem z zapomiętaniem nazwy marzocci..:D:D

Mam ten amor i jestem baardzo zadowolony...skok, waga, praca...to 3 jego znaczące plusy. Może nie jest wytrzymały jak DJ, ale mi w pełni wystarcza (ważę 62kg). Polecam

a mój kumpel miłą wedga z 2002 roku w którym na początku siadło tlumienie wiec amorek był już do dupy....potem skoczył i jak chciał wylądować to mu odpadły dolne golenie od górnych...nie pekły ani nic tylko po prostu się wysuneły całkowicie...i wylądowałał na górnych goleniach samych :/:/:/ katował go przez 1,5 roku ......wiec jak dla mnie wedge to GÓWNO!!

na 100% brął bym DJ-a dlatego że mam dja z 2003 roku od kumpla który katował go przez rok a później ja go dotałem i też nie jest "miło" jak dla niego urzywany :):) a pekł jak narazie tylko pod koroną....tak jak wszystkie....ale to można pospawać i bedzie GIT :) a dj-a III 03 na allegro kupisz za 700 - 1000żł napewno wiec wystarczy poszukać...a w wedge się nie baw....bo szkoda zrdowia..


pZDR