Strona 1 z 2

monocykl

: 24.07.2005 22:16:52
autor: andrut
kto jezdził na monocyklu(rowerek cyrkowy z 1 kółkiem)
prosze o pomoc
o co w tym wszystkim chodzi, jak robrze ruszyć i wogóle

nie prosze o odpowiedzi teoretyków(jest ich wiele na forum)ale ludzi którzy na tym jezdzili

pzdr

: 24.07.2005 23:57:32
autor: a-gangpm
siadasz i jedziesz.......

: 25.07.2005 00:02:38
autor: Paul
Nie sądzę żebyś tu znalazł kogoś poza teoretykami bo coś takiego to rzadkość.

A kupiłeś/zrobiłeś sobie taki monocykl??

: 25.07.2005 01:21:27
autor: mod
ja parę lat temu miałem styczność z czymś takim. bekowa sprawa, ale ciężko utrzymać równowagę, najlepiej jak masz kogoś obok siebie, żeby cię podtrzymywał na początku.

: 25.07.2005 01:25:04
autor: andrut
kupiłem ten monocykl, ale jush ich nigdzie nie ma rozeszły się jak woda

paul masz rację sami teoretycy , ja i paer innych osób wyznaję zasadę- jezdziłeś-powedz nie jezdziłeś -zamknij się

: 25.07.2005 02:45:49
autor: andrut
Up

: 25.07.2005 04:46:22
autor: maverick-g
no ja miałem ale taki zdeka prostszy z dokladka ułatwiajaca nauke i niebardzo mi to szło ,,, fajna sprawa ale trzeba sporo wydac zeby miec profesjonalny i mysle ze na takim za np 1000 zł mozna sie nauczyc dopiero porzadnie i sobie krzywdy nie zrobic ... jak kiedys bede mial wiecej kasy to chetnie sobie sprawie juz z gornej polki monocykl i bym sie nauczyl ... ale co by nie bylo cholernie ciezka sprawa podziwiam tych co potrafia ...

: 25.07.2005 05:03:05
autor: Nemero
jo ci powim żem jak chcysz jechoć na monocyklu to se musisz pupe posadzicta na siolelku i dowac nogami ile siła w pięka.. jasne? :)

monocykl

: 25.07.2005 12:48:07
autor: Ogami Itto
Ruszanie jest najtrudniejsze, daruj je sobie na początku. Zacznij przy murku, poręczy jak bedziesz śmigać po 10-12 metrów bez opierania, weź sie za wsiadanie bez pomocy. Nie wiem jak ze skręcaniem bo jeszcze do tego nie doszedem ale jedno co ci powiem to wedug mnie MEGA ważną sprawą jest odpowiednie dobranie wysokości siodeka.
I jeszcze jedno wbrew pozorom buka z masem to to nie jest wiec nie licz na to że w trzy dni będziesz wymiatać.

: 25.07.2005 16:38:23
autor: andrut
ogami dzieki za konkretn a porade

a nemero nie wkó.rwiaj mnie nie widziałes tego na oczy i gadasz

maverick g-a na romecie za 50zł nie da się nauczyć jezdzić ?? czy trzeba mieć od razu cannondale...(chorzi o rower nie monocykl)

ogami właśnie przy słupie zaczynam i robie takie skoki -1 dzień to ok 4-5-m

wiem że to jest sztuka ale no trzeba się nauczyć

: 25.07.2005 18:04:37
autor: maverick-g
nie no nie mowie ze sie nie da moze przesadzilem z cena ale jak wiadomo sa buble i cos konkretnego ja mialem bubla potem zobaczylem jakis za 500 zł i jezdzac na bublu i zabardzo nie szlo bo ciagle cos sie odkrecalo itd bylem pewien ze lepszy start bym mial na troszke drozszym wynalazku zwlaszcza ze bezpieczenstwo tez wazne bo tu ani kiery ani hamulca :)

: 25.07.2005 18:44:47
autor: andrut
eee nie , mi sie odkręca ale zrobiłenm na loch tite i jest ok
a chamulec jest:) ostre koło
i ponoć można s4 domotować chamulec- taki koleś na nwd miał na monocyklu

: 25.07.2005 21:54:56
autor: Dzieciaq
Tu jest pare filmikow --> http://www.koxx-one.com/ang/index2.html Moze sie przydadza! :)

: 25.07.2005 23:28:46
autor: andrut
dz dzieciaq

: 26.07.2005 01:33:09
autor: []_ ([]) []_
ja ostatnio widzialem goscia moze 12 lat, smigal na takim rowerku i to ostro... szybko, i normalnie skrecal... grubo.. taki srebrny


http://img159.imageshack.us/my.php?imag ... ide8gv.jpg

ten pod HS jest :P

: 26.07.2005 03:00:30
autor: AGANG_KRK
znam goscia co ma w krakowie moncoykl cudenko profesjonalna zabaweczka jezdzi tym u nas po lasku wloskim i skacze na nim dalem mu linka do tego topiku moze sie wypowie a wymiatacz jest konkretny

: 26.07.2005 03:09:32
autor: andrut
dz agang krk

może napisze

: 26.07.2005 03:17:39
autor: AGANG_KRK
napisze napisze spokojnie

: 26.07.2005 03:44:34
autor: tomek_muni
jak dla mnie to na poczatek dobrze stanac np w dzwiach zeby zobaczyc ze kolo obraca sie do przodu i do tylu i zeczy na poczatek zaczac lapac rownowage w ten sposob. potem standardowo wsiadanie i jazda i przy scianie opierajac sie jedna reka. gdy juz zaczyna wychodzic to mozna sie puscic sciany i probowac jechac bez asysty sciany. bardzo fajnie jezdzi sie tez na poczatku gdy mozna sie oprzec na czyims barku gdy ktos idzie kolo ciebie i wtedy mozna sie na chwile puszczac i probowac samemu. potem jest etap wsiadania przy scianie albo przy drzewie i jezdzenia przed siebie. potem sie uczysz skrecac i wsiadac bez pomocy sciany no i potem juz jest z gory. :) z reguly pierwszy etam zajmuje do tygodnia czasami troche krocej. na poczatku jest ciezko bo trzeba sie nauczyc nowych odruchow. nie mamy nawyku pedalowania do tylu i to ze umiemy jechac na rowerze w niczym nie pomaga. a nauka odruchow troche zajmuje. trzeba sie nie przejmowac ze nie wychodzi od razu. nie ma szans nie da sie wsiasc i jechac z marszu :) jesli chodzi o podreczniki nauki to sa dostepne w sieci dokladniejsze ale w praktyce sprowadzaja sie wlasnie do tego...