Strona 1 z 4

Straty po belchatowie

: 25.07.2005 00:31:43
autor: Silent
Piszcze co wam nie wytrzymalo na trasie i jakie czasy kreciliscie. Ja mialem 2.24 za pierwszym przejazdem (z gleba) i 2.08 za drugim. bike na szczescie wytrzymal :)

: 25.07.2005 00:51:22
autor: patyk_lks
Ja mialem oba czasy po 1:47...Powiększyło się jedynie pęknięćie mojego a-ganga pod głowką.

: 25.07.2005 00:54:49
autor: Nemero
A były jakieś poważne gleby ludzi?
I jak macie foto zapodajcie :)

: 25.07.2005 01:40:37
autor: PaTyK
a mi sie napinacz zgial<shit> a czas mialem slaby bo 2,11 ( prawie qrwa lezałem ale jakimś cudem sie wyratowalem)
a co do imprezy to byla naprawde zajebista!!

: 25.07.2005 01:58:45
autor: denus
napinacz dmr caly pokrzywiony i lancuch srama mialem chyba 2.08 ale jechalem bez lancucha(bez napendu) i dalem jedna kepe

: 25.07.2005 01:59:02
autor: Cesiu
w pierwszym przejeździe zaplątałem sie w taśmy i miałem fatalny czas a w drugim żadna rewelacja ale zawsze lepiej niż w pierwszym (2,15)

czy ktoś wie czy kogoś zabrali helikopterem??

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... erid=14117 piętnaści fotek z zawodów,nic specjalnego ale zawsze to jakieś fotki(nie ja robiłem tylko moja dziewczyna więc mogę na nią zwalić :) )

pozdro

: 25.07.2005 02:19:25
autor: Enzo
Kogos z teamu i tyle wiem.
Widzialem m.in. Dh cyca- startowal przedemna 188 :P
Widzialem 1 rozwalona rame.
Swoj rozwalony blat, scentrowane kolo, rozwalona manetke, rozwalony lancuch i moje obolale....(sami wiecie co) po 1 niedolocie na ost. hopie.

Impra ogulnie byla spoko, ale bylo kilka wpadek. Jak to sie u nas mowi "nie odrazu Krakow zbudowano"

Procz tego poznalem grono wspanialych ludzi (gdy czekalismy na start).

Ogulnie mowiac bylo naprawde wypas :)

: 25.07.2005 02:36:14
autor: bart.ek
jakie mniejwięce wymiary miala ta ostatnia hopa?? bo jezeli to jest wybicie
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=484226
to musialo się latać naprawdę daleko :]

: 25.07.2005 02:38:48
autor: Wojtazx15
:D yo ziomale, nagrałem około 4 gleby na kamieniach, lecz było ich dużooo więcej :D Kostek się dość poważnie rozwalił i miał podejżenie pękniętej nerki :( mam nadzieję że nic mu nie jest. Za drugim przejazdem miałem 1:45, ale to przez to że wyleciałem lekko z profilu i jestem dupa :D

: 25.07.2005 02:44:43
autor: Wojtazx15
bart.ek była mała na maxa, nawet jakiś crossowiecją dawał :)

: 25.07.2005 02:45:49
autor: Kuba_Szczecin
a niewiecie kto wygrał ??
ktos z Megasport Racing Team ( Banaszak, Ostaszewski, Miśkiewicz ) ??

: 25.07.2005 02:49:37
autor: Cesiu
bart.ek to jest zdjęcie z maja , teraz było innr lądowanie. pierwszych piętnaście zdjęć jest z tych zawdoów teraz,te które są podpisane DaGrasso Downhill Challenge Bełchatów

Wojtazx15 może masz moją jak sie w eliminacjach wywaliłem i okręciłem o taśmy i nie umiałem z nich wyplątąc :P

pozdro

: 25.07.2005 02:50:43
autor: MaxDamageDA
Ale ta chopa wyglada tak jak kontra do zjazdu bez zadnego uplynnienia...

Nie wiem nie bylem, ale na fotach wyglada tak o \/ tylko pod mniejszym katem, czyli jak sie mega rozpedzic to tak w nia jebniesz ze szok...

No nie wiem sam jak to wygladalo na zywo, ale musialobyc fajnie, jak to zwykle na takich imprezach ;]

: 25.07.2005 02:52:27
autor: Wojtazx15
Jodko :>

: 25.07.2005 02:56:44
autor: Wojtazx15
Cesiu możliwe ze mam :D ogólnie to na maxa szkoda że nie było podziału na juniorów i seniorów :/

: 25.07.2005 03:38:38
autor: Silent
ostatnia hopa faktycznie zrobila sie troche mala. jak po zawodach skakalismy zeby sobie triki robic to dolecialem na one foocie na plaskie i mi sie tak siodelko do dupy wbilo ze ledwo siedze teraz :P ale ogolnie fajnie tylko ktos tasmy pozrywal i w 1 przejezdzie zamiast skrecic to prosto pojechalem i sie na drzewie zawiesilem :D

: 25.07.2005 03:46:12
autor: dhcyc
Enzo, to co nie zagadałeś, bo ja niemrawy byłem po tych dwóch glebach, jednej w drzewa, a drugiej po kamieniach :P Wyszedł mój brak doświadczenia, ale co, wkońcu jakoś się je nabywa :] U mnie z szprychy w tylnum kole, skrzywiony przedni zacisk (jak to się stało :|), poruchana manetka, kiera troche, skrzywiony hak do przerzutki, przerzutka troche pojechana...eeeee, szkoda gadać, ale rower dalej jeżdził :P 2 dni i będzie jak nowy :] Klimacik całkiem, tylko brakowało mi tam troche bikierów, jakoś tak mało :P Trasa hmmmmmmmm, dla mnie trudna, ale to moje pierwsze zawoy, niewiem jak dla innych, ale na sztywny to brrrrrr, trzęsie że szok :P Czasy, to pierwszy z dwoma nazwijmy to zboczeniami z trasy :P jakieś 2:17, a drugi na lighcie, ze wszystkim w dupie, żeby tylko gdzieś niewpaść to 1:58 :P Hopka na dole fajna, tylko wcale nie takie bydle, można większe walnąć :D Będą na freeridersach foty i filmy z drogi, to O_o, albo ja zapodamy (wymiatają akcje z mąką, ale polew :D:D:D:D i to z moim tatą za kółkiem :P :D). Ogólnie, fajnie było, tylko szkda, że te gleby, bo będę musdaił przy sprzęcie modzić, ale mam nauczkę :] Więc, do następnego :D

A co do podziałów, to rpztdałby się jeszcze na fiulle i HT :P Tylko nagrody byłyby skromniejsze :P

: 25.07.2005 03:47:24
autor: OziFr
a ja troszke jestem wkor.... bo mi 2 przejazdu nie zaliczyli bo jakis kolezka sie wypieprzyl i czasy sie popier...... i mi zaliczyli z pierwszego kotry jechalem na lajcie :( 1.44

: 25.07.2005 03:51:23
autor: dhcyc
A właśnie, jakiś film z tych kamieni albo z tych drzew na początku?? Tam dopiero masakra była :D