FORUM DH-zone.com

witam ;]
czy moze ktos z rowerowych braci ma zamiar sie nawrocic idac na pielgrzymke?ja wybralem taka forme pokuty i jakos nie zaluje mimo ze sie bede meczyl przez 8 dni ;] Idzie moze ktos w grupie żółto niebieskiej z woj. Śląskiego, powiatu Zawierciańskiego??Ruszamy z Wiślicy ;] Aha i żeby nie było tak kompletnie bez rowerowego związku to może napiszą nam cos loodzie ze szczecina ktorzy majac na uwadze ze musza przebyc taki dystans raczej pojada na rowerach.

pozdrawiam wszystkich nawracajacych sie w ten sposob szatanistow ;]

Mozna wiedzieć skąd dokładnie jesteś ?? Aco do tematu to ja nie ide

chyba satanistow... lol

a nie-szatanistow tez pozdrawiasz czy chodzi o to ze szatanisci sa grupa wybrana? ;]

Buaahahaha, pielgrzymka.....jeśli już to tylko z rowerem :D

Poznasz przynajmniej wiele 'milych' starszych pan (czyt. dewotek) :-)

hallelujah szerokiej drogi...ja bym nie poszedl

Ja tam nie wiem z kąd moi znajomi idą ale idą. Ja tym bym wolał jakąś bikerową pielgrzymkę :D

Ta, pielgrzymkę do Whistler :D:D Albo do Utah(eee chyba tam Red Bull Rampage było, nie?? :D )... Hehehe...

rok temu byłem na pielgrzymce rowerowej z Rzeszowa do Dębowca. W tym roku tez pojadejuz zarezerwowałem miejsce :D ja kktos chetny z rzeszowa to niech sie zgłasza.

bananovy7 slyszalem od znajomego co na pielgrzymkach dzieje sie w nocy:], a ci radze zabrac ze soba conajmniej dwie paczki kondomow!!!
a i koniecznie wbijaj sie tam gdzie jest najwiecej ładnych dziwczyn to moze bedziesz wspominac ta pielgrzymke bardzo dlugo:D

LoL... hehe... moja siostra idzie...
Napewno pozna duzo starszych pań i nauczy sie ładnie spiewać wszystkie litanje...
Ja sam to bym nie poszedł. (pojechał chętnie) chyba, ze z niezłym towarzystwem.. ;] narazka

ja bylem kilka dni w zeszlym roku i bylo fajnie. mozna to potraktowac bardziej jako oboz wedrowny niz pielgrzymke. jeszcze jakies odpowiednie towrzystwo i mozesz miec 8-dniowa imprezke

ks. Rydzyk na rowerze:D

znaczy on jechal by przed nami swoim Maybachem:D

co to jest?:
jak idzie to śpiewa ,jak stoi to śmierdzi ?

wiecie moze ?

to jest pielgrzymka :P

ja bym na to sie nie wybral jak mozna stracic tyle dni dla jakiegos iscia a nie dla rowerka (dla rowerka dni nie sa stracone)

tez bym nie poszedl..i nie poszedlem mimo ze mnie namawiali...ale slyszalem co sie dzieje :d picei z braciszkami zakonnymi, zawsze to jakies nowe doswiadczenie...aha..no i polowa panienek spi po jakis stodolach :] rozne rzeczy slyszalem ciekawe czy prawdziwe ;)