Strona 1 z 1

UZYWANE AMORY--WARTO????

: 06.06.2004 19:48:42
autor: maxxis24
PYTANIE DO LUDZI KTORZY SIEDZA W TEMACIE:
-CZY WARTO KUPOWAC UZYWANE AMORY (1-2 LETNIE) CHODZI MI O MARY DH/FR TYPU SUPER T, SHIVER, MONSTER??
-I NA CO ZWRACAC SZCZEGOLNA UWAGE W PRZYPADKU KUPNA??

: 06.06.2004 19:52:51
autor: pasqd
warto jesli przed zakupem sprawdzisz czy nie ma luzow, malych pekniec, rysek, czy nie rzyga olejem i jaki jest stan ogolny (mozesz rozkrecic i sprawdzic czy w srodku nie ma syfu).

: 06.06.2004 20:05:46
autor: Deathwitch
...Ale szansa ze trafisz na uzywany amor bez rys jest taka jakbys mial znalezc milion zlotych na ulicy. I nie zrazaj sie tym bo ryski to ryski, i powstaja najczesciej przez ocieranie rowerem o cos (Np o drzwi od tramwaju itp).

A amor uzywany musi plynnie chodzic, nie miec luzow, MOCNO porysowanych goleni i innych takich *******. A jak ktos bedzie chcial Ci sprzedac Super Monstera za 300zł to sie zastanow ;>

: 07.06.2004 00:51:07
autor: Sector
No ja bardzo zalecalbym spojrzec do srodka !!!!

Bo moze cos byc polamane albo wrecz brakowac :)... ahhh i jak sa bajery typu blokada skoku to sprawdzic czy trzyma dlugo :P i czy ogolnie wszystkie pokretla dzialaja
+ golenie gorne (wzglednie dolne w USD) czy nie ma rys......

No i tak ogolnie czy nie ma sladow jakiejs roboty OBCEJ :P

: 07.06.2004 05:52:32
autor: EmBond
W tych modelach jak się zoriętujesz o stanie to myśle że warto było by zakupic

: 07.06.2004 14:29:15
autor: blind
zalezy tesz jakiej firmy amorek qpujesz..
ja qpiłem keidys rst gile od qmpla za 100..pozyła 6 miehów..potem qpiłem z5 od typa z allegro za 500 złyh i pokatowałem go rok i sprzedałem -a amor hodził jak nowy mimo ze mu stuknie niebawem 3 roczek..zadnyh luzów,zero rysek-praca po prostu rewelacyjna..
najlepiej qpic amora od jakies xc-owca..bo oni amorów nie katujom:)

: 07.06.2004 15:18:23
autor: shaman
taaaa? no to u nas chyba jacyś nieziemskie xc jeżdżą bo ziomom amory się łamią na korzeniach i gap'ach że aż serce sie kraja. najlepiej kupuj od pozerów. oni nie katują amorków... :)

: 07.06.2004 15:20:16
autor: shaman
blind, i zobacz na jego pytanie łaskawie....

myślisz że wielu gosci od xc jeździ na monsterze or shiverze...? hmmm

: 07.06.2004 15:22:15
autor: chrosciel
Ale pozerowi wystarcza zoom...byle wygladał :P


Jezeli ma głebokie rysy to sie zastanów...Jak sa to tylo małe ryski to bierz i targuj sie ze amor kiepsko wyglada i wogole:P

: 07.06.2004 15:22:15
autor: blind
a sorry:)
hehee
przeoczyeem...
ale w sumie ciekawe czy da sie zakatowac monstera albo shivera..
jak by nie było to motocrossowe amory:)
wydaje mi sie ze mozna smiało brac:)

: 07.06.2004 15:25:04
autor: blind
a jezeli chcesz łyknonć amora z górnej pólki..typu dh-to łykaj z usaaa...lub kanady..oni tam brykajom po jeden sezon i zmeniajom :) bo im sie jusz niepodoba...
z wysyłkom i tak wyjdzie taniej nisz u nas...shivera z 2000 mozna miec :)

: 07.06.2004 15:46:46
autor: Cosmos
no ode mnie mozesz kupic boxxera (uzywanego ale w bdb stanie technicznym) :]
wiecej info na gg 1707026 lub robert-scislowicz@neostrada.pl

amorki, oh nte amorki...

: 07.06.2004 18:50:12
autor: BUBER-TURBO
Pewnie, ze warto 2 letni amorek z wysokiej pki cz nw stanie tech. bdb, gorzej czasami z wizualnym mona kupi juz od 1/2 do 1/3 ceny!!!
Mj kumpel ostatnio sprzeda Juniora T 2 letniego za 1200zl w stanie tech. bdb.

: 07.06.2004 20:26:21
autor: maxxis24
No dobra niech teraz ktos, kto cos wie na ten temat napisze jak to jest z kupnem uzywanego amorka ze Stanow skoro nie mam tam zadnych znajomych?? co, gdzie i jak??

: 07.06.2004 20:26:53
autor: maxxis24
No dobra niech teraz ktos, kto cos wie na ten temat napisze jak to jest z kupnem uzywanego amorka ze Stanow skoro nie mam tam zadnych znajomych?? co, gdzie i jak??

: 08.06.2004 22:43:59
autor: maxxis24
??

: 08.06.2004 22:53:12
autor: maxxis24
??

: 08.06.2004 22:54:05
autor: maxxis24
??

: 08.06.2004 22:57:08
autor: michal_rz
jezeli mialbys kupowac uzywany amor z usa bezposrednio od goscia ktory sprzedaje... to niestety musisz mu zaufac w 100% i najpierw wplacic kase. wtedy dopiero on ci wysle paczke, inaczej nie masz co liczyc ze sie zgodzi na to:) kumpel tak sciagal monstera z usa i wszystko bylo ok:)