FORUM DH-zone.com

chciałbym się coś więcej dowiedzieć o tym amorku... były 3 tematy ale nic ciekawego tam nie było... jakie wrazenia z jazdy, jak z awaryjnością po ile teraz chodzi... tl o która pytam to jest wersja jedno pułkowa!!!

teraz to mozesz uzywke kupic bo to dosc stare jest , byl kiedys na allegro z dorabiana korona ( cos z nia nie tak bylo )...warte to jest moze ze 300-350 zl o ile sprawne moze ciut wiecej...

działa tak: uginasz go podnoscisz przednie koło i patrzysz jak powoli sobie odbija.... :) bynajmniej mój tak działał - po czym hayes hfx 9 hd wyrwał mocowanie :) poza tym to całkiem lanserski amorek :P jak kazde RST

alfala tl... ten amorek co ma lagi 38mm i na ośke 20mm 300-350zł??

http://www.rst-europe.nl/brochure/2001/Alfalfa-TL.htm

no raczej nie 300 350 zł tylko troszke wiecej..kolo 2000 zł albo i wiecej :)

według mnie bardzo dobry amor...jezdziłem na nim.. ( w nie moim rowerku) i moge powiedziec że chodził lepiej od mojego dja III 03 wiec to jest coś :P

i do tego ten pancerny wygląd..:)

pZdR

mowie ile teraz bylby wart a nie ile nowy kosztowal 4-5 lat temu...

wookie teraz nowe wiszą w sklepie :):):):) a nie 5 lat temu byłem ostatnio w sklepie i widziałem nwiutkiego takiego amorka :)

bardzo ładny był...

teraz te nowe rst space beda smieszne;)

amor jest 1 cm niższy od starego monstera, pęka na półkach, miernie chodzi (brak kąpieli, pieniące kartusze olejowe), ma tylko 100mm skoku, ośka jest mocowana w przedziwny sposób przez co trudniej zakłada i ściąga się koło, golenie mają 36, a nie 38mm, wypluwa smar na górne golenie, rozstaw haków jest za mały - trzeba skrócić piastę, ale to mogło być w konkretnym egzemplarzu.

to były minusy...

...teraz plusy

nawet ładnie wygląda, ma tą sztywną oś (mimo wszystko).

jeszcze jedno, nie piszę z dupy, bo kolega miał tego amorka (kupił nowego) i bardzo często na tym jeździłem. widziałem wszystkie jego wady, a także uczestniczyłem w rytuałach podczas montażu go do roweru.

NIE KUPUJ!!!

możesz ew wziąć za free...

ja tylko pisze jaki on jest...ale BROŃ BOŻE NIE KUPUJ TEGO SHITU!!

to chodziło baardzo łądnie przez 1 miesiąc katowania później było tak jak jaca napisał..

pZdr

jak nowe wisza ? ale to nie to samo co kiedys..

olisko pisze:no raczej nie 300 350 zł tylko troszke wiecej..kolo 2000 zł albo i wiecej :)

według mnie bardzo dobry amor...jezdziłem na nim.. ( w nie moim rowerku) i moge powiedziec że chodził lepiej od mojego dja III 03 wiec to jest coś :P

i do tego ten pancerny wygląd..:)

pZdR

bo dj to nie amrtyzator do chodzenia, tylk do skakania :P