Strona 1 z 2

Czym dojechać do szkoły :P

: 28.08.2005 03:02:28
autor: komornik
Witam NIESTETY już za niedługo rozpoczęcie roku <zygi> a do szkoły mam autobusem około 45 min i nie za bardzo chce mi sie nim jeździć.Dlatego pomyślałem że jak bedzie ładna pogoda to bede mógł jeździć rowerem.Tylko niestety na ciężkim fullu bedzie sie cieżko jeździć :/ Dlatego mam pytanie co kupić żeby było tanie,wygodne i łatwe w eksploatacji :] No i cena to tak do 300 zł. Myślałem nad:
~hipermarketem (tanie ale badziewne)
~używką XC (droższe ale lepsze)
~BMXem (male ale sie nie psuje)
no to co byscie wybrali ?? :]

: 28.08.2005 03:04:41
autor: komornik
no i BMX też używka

: 28.08.2005 03:04:56
autor: @
może jakaś stara kolażówka?

: 28.08.2005 03:07:23
autor: kopcik
szczerze to wolal bym fulla niz bmx-a:/

: 28.08.2005 03:13:10
autor: komornik
Nie na tym moim sie naprawde bardzo cieżko dojeżdza a pozatym nie chce go zostawiać w szkole.

: 28.08.2005 03:18:45
autor: kopcik
chyba ze tak:D

: 28.08.2005 03:20:11
autor: Hope
KTM 450 wystarczy :D

: 28.08.2005 03:23:57
autor: dhcyc
Ja bym się nie rozdrabniał i dużym fulem woził :P Tylko gdzie to stawiać żeby nie rąbneli...

: 28.08.2005 03:29:24
autor: jacek_mwek
ja bym przerobil fure na gaz i sie wozil :)

: 28.08.2005 03:30:21
autor: komornik
Na moj rower zbierałem pare lat i nie chciałbym go stracić pozatym jest naprawde cieżki.A BMXy?? Są małe wiec łatwoo gdzieś skitrać tylko nie wiem czy wygodnie :/

: 28.08.2005 03:39:57
autor: Dosu
ja miałem no w sumie to mam bmx i był taki moment gdy jezdziłem nim do szkoly i była to masakra to jest takie male gówno, niewygodne, garb byś sobie zrobił no chyba, że chodzisz do 4-5 klasy pedałówy (w co wątpie)

: 28.08.2005 03:43:48
autor: luk4szm
dogadaj sie ze szkoly, zeby gdzies te rowery chowac... ja w swojej szkole z kumplami poszlismy do dyry, pogadalo sie na spokojnie i mamy dla siebie stary magazyn 'pod schodami'. miejsca malo, ale czego chciec wiecej? 6-7 rowerow wchodzi spokojnie, a przynajmniej mam pewnosc, ze nikt ich nie buchnie, bo sa pod stala kontrola zaprzyjazionej pani woznej :)

: 28.08.2005 03:54:43
autor: wd40
K O Z A for EVER!!!!

: 28.08.2005 04:45:17
autor: PawianBiker
wd40ma rację!! kup urrainę albo coą powojennego niemieckiego bąź holenderskiego:D i loozik ajlepiej troche pordzeweiałą i nikt nie zajebie!! a jest si.. mam 2 ramki z cześciami na strychu kumpla i myłsilmi nad złożeniem do kupy takk żeby sie popbujać na kozie a ni na dualach.. jedna z nich ma poziome haki i uwaga:: NAPINACZE do poziomych haków..:D:D::D:D:D a rok produkcji?? oooohoo coś kolo początku 2 wojny śwaitowwej;p

: 28.08.2005 05:18:30
autor: Adrian [lodz]
kup jubilata, nie ma to jak polska produkcja


a tak serio to ja bym jakos kolareczke wyczaił, poszukaj u siebie w miescie na jakiejs gieldzie to daje głowe ze za 300 zeta dasz rade kupic jakąś nawet na chodzie

: 28.08.2005 05:49:04
autor: lankru
Adrian [lodz] to jest dobry plan z tym jubilatem

dobre przelozenie, wygodna pozycja-siedzaca wiec nie beda Cie bolaly plecy od wozenia plecaka, mysle ze plan z takim rowerem jak: jubilat, wigry, bursztyn,rubin itd. to dobry pomysl:) a za 300zl wylapiesz nowke :D

: 28.08.2005 14:09:05
autor: CARTMAN
złóż małą dualówke cena dośd duża ale z za to leciutka (bo mówie tu o amorze typu rst obręczach i piastach zwykłych hmaulce to v-break'i itp. rozumiesz koszt około 1000zł ale za to zabawa dobra i fajnie sie jeździ :)

: 28.08.2005 14:34:20
autor: Xxsin
Za 300zł to kupisz całkiem dobrą hulajnogę :P

: 28.08.2005 15:39:11
autor: lankru
albo wrotki lub rolki lub nawet lyzworolki na kauczukowych kolkach <lol>