Strona 1 z 2

Kto odzyskał skradzionego baja?

: 30.08.2005 05:14:50
autor: GÓRNIK
Piszcie jeśli odzyskaliście ukradzione rowery.Dowiemy się w jaki sposób itd.Bez poślizdu.

: 30.08.2005 15:36:26
autor: JumpintheFiRe
wreszcie jakis optymistyczny topic w tym dziale :)

: 30.08.2005 17:04:42
autor: Zaalbar[PL]
Ja miałem dosyć śmieszny przypadek... Zostawiłem rower w bloku na parterze, bez zadnego przypiecia i poszedlem na drugie pietro do babci. Byłem u niej doslownie dwie minuty! Wracam, siodło dziwnie na samym dole, myslę, o co chodzi? Patrze, o qfa, nie ma zacisku?!:D Jakies dzieciaki sie tam krecily to od razu z morda do nich, a one przestraszone, ze nic nie wiedzą. Usłyszałem jakieś krzyki na gorze to tam pobiegłem. Dzieci jakies bawiły się, to sie spytałem, kto kradnie czesci od roweru tutaj (no a co miałem zrobić). Powiedzieli, ze taki kolo (dokladnie go opisali, nawet to, jak był ubrany). Okazało się, że to ten dzieciak, którego spotkałem na dole. Żebyscie widzieli, jak to śmiesznie wyglądało, jak goniłem go, a za mną 20 dzieciakow biegnie krzyczac, gdzie mam jechac:D Zacisk odzyskałem:D

Głupie?:D

: 30.08.2005 17:22:12
autor: GÓRNIK
Też znam podobny przypadek.Gość ma nicka na forum NETREX i też baja bez przypinki zostawil w bloku... Jakie to ryzyko tak zostawić się dowiedział po zejsciu na dół.Baja nie było... no ale naszczęście wszystko się dobrze skończyło.

: 30.08.2005 20:34:33
autor: sun.
Ja powiem cos malo optymistycznego,ale rowerka nie odzyskalem do dzis,ale sa osoby,ktore rowerki odzyskaly,no pucowac sie kto i jaki rowerek odzyskal.pozdro600

: 30.08.2005 21:58:11
autor: Grave Digger
ja może i baja nie odzyskałem ale odzyskałem całą sume pieniędzy jaką za niego dałem dzięki prywatnemu sledztwu (śledztwie ? :d) jakie przeprowadził starszy (dzięki tato).

Po przesłuchaniu paru osób domysliłem się kto to mógł być. Pojechalismy. Oczywiście osobników w domu nie było. Ale później kochana police wzięła się do pracy (no prosze, się chce - się robi) i po przesłuchaniu ich i paru akcjach odzyskała dla mnie koła + tylnią przeżutke. Także wina już była udowodniona tym dwum klientom ;) Wtedy tata elegancko podjechał do ich rodziców spisali umowe, w której zawarte było iż mają oddać równowartość skradzionej fury.

Tym sposobem odzyskałem odzyskałem $$$ a że miałem jeszcze troszke wportfelu bo sie uzbierało - złożyłem brand new fura :d

Tak czy siak pamietajcie o zapięciach itp.
pzdr

: 30.08.2005 22:23:08
autor: zielony wafel
a mi ktoś zaje.bał WD40 i już go więcej nie zobaczyłem :((

: 30.08.2005 22:25:48
autor: Kuba_Szczecin
Koleś mój odzyskał kiedyś :)

wszystko zgłosił na policje ze mu ukradli itp. ale policja jak to policja i rower znalazł sam na giełdzie, przyprowadził czy zadzwonił po policje i odzyskał rower :)
fakt ze trzymalli jeszcze tego bika duuużo czasu na komendzie ale wkoncu odzyskał :)

pzdr

: 31.08.2005 00:54:14
autor: xxxxxx
Koleś mój odzyskał kiedyś :)

To ty masz chłopaka? <lol>

: 31.08.2005 00:58:23
autor: Kuba_Szczecin
xxxxxx pisze: Koleś mój odzyskał kiedyś :)

To ty masz chłopaka? <lol>

nie nie mam ...

a co odrazu żal dupe scisnął ??

: 31.08.2005 05:44:52
autor: wd40
zielony wafel pisze:a mi ktoś zaje.bał WD40 i już go więcej nie zobaczyłem :((
Smutne- wiesz, dobrze mi bez Ciebie :PPP

Mi zajebali rower i pozniej dzieki znajomemu dowiedzialem sie, ze jest rower na sprzedaz z moimi czesciami. W sumie odzyskalem polowe wartosci baja. Niestety, reszta gdzies zaginela na dobre...

: 01.09.2005 01:59:06
autor: bart.ek
WD40 - dobre:]

: 01.09.2005 18:40:08
autor: NETREX
ojj górnik górnik :] ten rower stał pod moimi dzwiami a nie na dole :] ale na szczęscie znowu mam mój rowerek :P a ten skurwysyn ma teraz suki na dupie :D

: 01.09.2005 19:00:33
autor: GÓRNIK
no to pod dzrzwiami!Does't matter :P

: 01.09.2005 21:40:57
autor: GÓRNIK
zjadłem n w mojej angielszczyżnie :(

: 02.09.2005 00:50:14
autor: jaco
Kuba_Szczecin pisze:Koleś mój odzyskał kiedyś :)
kurde najpier dawidek 13-14 a teraz ty kuba szczecin co sie dzieje z tymi ludzmi:DD:PP

: 02.09.2005 01:03:18
autor: lizzard king
to ja napisze jak stracilem cyfraka


byl piekny zajebis.ty dzien. ja z kumplem testowalismy nowy stolik ktory zesmy niedawno zbodowali. w pewnym momencie przyszedl jakis dziadek (a z 70 latek na karku) i ogladal, ogladal az usiadl na lawce obok.

nie patrzylismy na goscia

w koncu sie wypierdolilem i stwierdzilem ze usiade.
siadam wiec, patrze moj plecak wybebeszony, w krzakach, a w koszule byl zawiniety aparat. koszula wisi na drzewie :/

wybiegam wiec na droge i mam sttuacje czy w lewo czy w prawo.

wybralem w lewo. nie zeby przypadkiem, czy cudem, czy jakims innym czyms, poprostu bylo widac tam tego goscia ;p

no to biegne do niego....

doganiam i patrze ze z kieszeni wystaje sznureczek od aparatu.
to pytam goscia czy ruszal ten plecak i czy czegos nie zabral.
koles odpowiada, ze idzie do sklepu i nie ma czasu rozmawiac, jak chce to zebym z nim poszedl.
to ja mu mowie, zeby oproznil kieszenie :D
koles wyciaga aparat to ja mu go SZAST PRAST i juz mnie nie ma.... koles powiedzial, ze kiedys mnie odnajdzie i wtedy sie policzymy :D

: 02.09.2005 04:07:24
autor: elnariel
Jak myłem matce samochód to po coś tam wróciłem do mieszkania. A butelka którą zostawiłem pod klatką znikła. A taka była sztywna i elegancka do podlewania kwiatków :/// JUŻ TAKICH NIE MA :///

: 02.09.2005 20:36:44
autor: Lysy965
A ja mam takie wrazenie ze niektore osoby ktore tutaj sie wypowiedzialy to sa gluppie bo co za frajer zostawia bike za 5000 zl. bez opieki ??:| ja roweru nawet z przypieciem nie zostawiam :/ wole nigdzie nie wejsc niz bike zostawic przed klatka w klatce w piwnicy czy przed sklepem :/ Pzdr. dla ludzi ktorzy to robia :/