FORUM DH-zone.com

Witam,
jestem bardzo ciekaw gdzie mozna znalesc jakies dobre miejscowki przeznaczenie ? dirt i street wiem ze najlepszym miejscem byl by skate park ale betonowy a nie jakies gowna ktore teraz buduja :/ ale chyba jeszcze troche poczekamy co do dirtu to znam tor na ławicy a street w centrum to krzyze takie ja znam miejsca i je napewno polecam czekam na odp pozdro

Malta, szeroko pojęte miasto,

Bandit na czym jeździsz??

Paul co jest na malcie oO??? jedna hopka??

Miejscowka streetowa to cale miasto :DDD
Najlepiej jezdzisz sobie sam po miescie i pokonujesz wszystkie przeszkody ktore jestes w stanie, do tego robisz jakies triki :DDD
Miejscoweak streetowych jest duzo !!!
A co do krzyzy to jest spoko miejscowka i mozna czesto kogos spotkac...
a w Poznaniu jest malo streetowcow...... :/ zreszta wogule malo ludzi jezdzi :P

hmm wiesz wczoraj jeździłem 7 godzin, wszystko street, naumiałem sie paru nowych rzeczy i tak bawiłem sie na hetmańskiej tam jest skatepark, okolice pętli tramwajowej na dębcu, Lewiatan na ul 28 czerwca, mcDonald i stacja BP przy HEtmańskiej, i okolice hetmańskiej, ogólnie ja z wildy jestem i z kuzynem skończyliśmy skłądać jego bika i jeżdziliśmy po okolicach Świerczewo-Wilda i po 7 godzinach pojechałem do chaty ze zmęczenia a miejscówy niektóre na 5 min niektóre na 1 godz i więćej:D trzeba szukać, krzyżę to jush prawie tam nic ciekawego nie ma 3 murki shodki i tyle.. miasto, trzeba szukac

Wojtuś czy Ty musisz sie czepiać każdej mojej wypowiedzi odnośnie miejscówek???

Poczytaj treoche, pomyśl, a później krytykuj.
Jakbys nie zauważył to klega BandiT pytał się o miejscówki streetowe jakimi bynajmniej nie jest ta hopa (której pomijam nie skoczyłeś - tak będę Ci to wypominał / teraz ją przerobiliśmy) a jest Malta na której jest chyba najwięcej murków, betonowych zjazdów i podjazdów, schodów krawężników ze wszystkich miejscówek streetowych w P-Ń.

To tyle Pozdro

Paul bo Twoje wypowiedzi są zawsze błędne, szczególnie odnośnie cytki....

" Twoje wypowiedzi są zawsze błędne"
I myle się co do streeta na malcie, robienia can cana, że na cycie miejscówki niszczeją.... itd itp??

Nikt nie jest nieomylny jednk sądzę że "czasem" racje mam..

spokój chłopcy:D on sie pyta o miejscówy a nie rozpętuje kłutnie między wami:D odpowidzcie ładnie i tyle:D

ahahahah no raczej .....chcialem tylko wiedziec gdzie jezdzi ekipa :D co do streetowcow to masz racej zielony bardzo malo ich w poznaniu a jak sa to jakies cioty :p jezdze w streecie bo gdybym mieszkal przy lawicy to pewnie bylby ze mnie dirtowiec ;) a co do mojego sprzetu to jezdza na bandicie ds bomber z1 double wide x2 :] a co do dirta ? jest cos oprocz lawicy godne uwagi ? aa no i czy lyka ktos z was seta na lawicy :> ? pozdro

"co do streetowcow to masz racej zielony bardzo malo ich w poznaniu a jak sa to jakies cioty :p"

aron czejsej sie odezwal...

"jezdze w streecie bo gdybym mieszkal przy lawicy to pewnie bylby ze mnie dirtowiec ;)"

bueheheh dobry dzolk :) ja mieszkam na lawicy i nie umem do konca dobrze skakac na dirtach, tak wiec jezdze wsumie tylko street i park :)
pozdro

nie mowie ze Aaron jestem gosciu :/ tylko powiem tak ostatnio na krzyzach spotkalem wiare po 18-20 lat rowery ? ahah pozazroscic a skill ? nie pytajcie nie umieli wskoczyc z bunnego na 0,5 m murek :/ bzik skoro nie odpowiada ci dirt na **** piszesz ? pozdrawiam

ja tez nie umiem,ale potrafie troche innych rzeczy...od kiedy bunnyhop jest wyznacznikiem poziomu wymiatania w streecie?:>

Polonez.. nie wiesz?? od kiedy zaczęto się prześcigać na droższy sprzęt...

Na Malcie jeździ dwóch kolesi jeden na sztywnym DC z Shiverem SC a drugi na Ballisticu z Shermanem, żaden nie zrobi nawet bunnego ale dla zwykłego ludka na pierwszy rzut oka oni mają takie rowery i są tak samo dobzi jak Aron Czejs dlatego też niektórzy lepsi streetowcy dla odróżnienia się od takich lanserów umieją wysokiego bunnego HAHAHAHHAA

no chyba ze tak :D to sory, nie wiedzialem:D a tak btw to kiepski ze mnie streetowiec bo nie umiem bunnego ;/ ide sie pociac
a TY BandiT zweryfikuj swoj poglad na swiat, bo jakby ludzie wychodzili z zalozenia ze nie jezdza z bucami to pewnie do konca zycia jezdzilbys sam...no chyba ze masz takiego "skilla" ze rozpierdalasz nim wszystkich

Bunny hop to podstawa w streetcie i wyzszego sie robi, to wtedy bardziej hardcorowe triki monza robic, wiec bez bunnego niemozliwa jest jazda w streetcie !!! :D

no, a jak nie masz naklejek na calym rowerze to na bank nie jestes pro strit rajda ;]
tak wiec bez banego ani rusz! zielony po czesci masz racje,ale w zadnym razie nie moge sie zgodzic ze baniacz jest miara poziomu wymiatania...a przynajmniej nie na pierwszy rzut oka..wiadomo ze im lepszy baniacz tym wieksze pole do popisu...chociaz ja sie nie znam zawsze na dh jezdzilem;]

miejscówek jest sporo u nas ..... jedziesz na miasto, rozglądasz się i wykorzystujesz wszystko co zobaczysz, lub co Ci wyobraźnia podpowie ... ja osobiście lubię benk na przyjaźni ... całkiem spoko murek z podjazdem za budynkiem opery (niestety są tam kamery i wrzeszcąca z okienka baba: "toż to jest przecież opera !!!" ), skatepak suchy (nie poznań, ale niedaleko), na malcie też się znajdzie parę spoko miejscówek, tak jak Paul powiedział ..... jest z czego wybierać .... mogłoby troszkę więcej ludzi jeździć, bo wtedy jest więcej pomysłów i większa motywacja ... do zobaczenia na mieście!

Kto jest dobry na cycie ... ten jest pipa w streecie :D

Dirt - 1. Ławica
2. Cytadela
3. Morawsko
4. O czyms napewno zapomnialem !


Street - 1. Wszedzie ! (city)

Pozdro dla swierczewskich street'owców :D ;)