Strona 1 z 1

marzocchi 66 rc

: 05.09.2005 21:32:55
autor: Michał DH
siemka prosze was ( szczegulnie uzytkownikow tego forka ) o wypowiedx na temat wytrzymalosci tego amorka . Kozystalem juz z opcji szukaj ale w tamtejszych tematach sa same pzepuszczenia z gory thx

: 05.09.2005 21:40:55
autor: GRAFENWALDER
muj kolega ma ten amor ( uprawia "miejską droperke" ) ładnie go katuje i po paru miesiącach wciąz jak nowy







mocny

: 05.09.2005 21:48:44
autor: motomysz
oglądnij ze se disordera i bedziesz miał odpowiedź co do wytrzymałosci ...

a mój znajomy rozwalił w nim tłumik robiąc bunny hopa .. tak pozatym ;)

: 05.09.2005 21:57:59
autor: Michał DH
motomysz z tym disorderem to dales oni maja od sponsora tyle tych forkow ile chca rozwalo jjeden dostano drugi a napewno niepokaza tego jak tan amor sie rozwalabo sponsor zabroni taki jest wlasnie cel filmow reklama ale tym niema sie co kierowac. a z tym tlumikiem to ciekawe :/

: 05.09.2005 21:59:35
autor: lankru
Michał DH no dobrze mowisz, co zepsuja to czasami pokazuja, ale rzadko

: 05.09.2005 22:53:59
autor: sun.
First of all, amorek sporo kosztuje co nie czyni go amorem pancernym,ma grube lagi jest szeroki i wyglad masywnie,ale to rowniez nie czyni go mocnym,smigalem na tym amorku i praca moze byc,ale jednak sadze ze 170 skoku na rurze 1 i1/8 cala to zbyt duza przesada tak samo jak i ta korona,ktora nie budzi u mnie zaufania.Wiem,ze panuje moda na kupowanie amorkow tzw. do slopestylu lecz nie sadze iz to ejst wlasnie ta odpowiedz na potrzeby rynku ktore zaproponowalo marzocchi,nikt naprawde nie wie ile tych amorkow poleglo a podejrzewam,ze dosc sporo. wiem,ze i tak mnie nie posluchasz,ale polecam juniora 2004 np albo 2003,monsterka starszego wyrwiesz albo shermana z rowerowego,te amory pozyja dluzej niz 66 takie moje zdanie.pozdro600

: 05.09.2005 22:58:04
autor: sebonk
wg mnie to zabawka na kilka miesiecy....ten amorek nie wzbudza we mnie zaufania. IMO Lepiej wziac jakas dwupolke.

: 06.09.2005 00:20:37
autor: mikael
ale pracuje świetnie na dziruach hehe. W krakowie jest jeden pod kona stinky i bardzo fajnie współpracuje ale rzeczywisće chyba te 170 na 1 1/8 to przegiećie... tak jak zawsze móie ze na 150 to rura grubsza sie nei rpzydaje ale już 170 to aj dzięuje

: 06.09.2005 00:27:50
autor: Lysy965
prawda jest taka ze jak bedzie mial peknac to i tak peknie mowie teraz ze wszystkim !!!!!!! PZdr. for all. chcesz kup fajnie chodzi i jest masywny ale jestem 100% pewien ze dajac mi go na miesiac i ramy ktore bym potrzebowal sztywne wiez mi ze na streecie jestes w stanie wszystko zarznac pzdr

: 06.09.2005 01:13:42
autor: newjakub
Mam tego amorka od pół roku i nie narzekam. Hopy , dropy bierze bez zająknięcia. Nieudało mi sie jeszcze go dobić a poległa przy nim już jedna rama. Teraz mam go przy Banshee Chaparral i daje rade. Latałem na nim bez kompleksów w Szczyrku i w Karpaczu Praca poprostu piekna wybiera co chcesz bardzo dobra praca tłumików. Polecam ten amorek osobą które szukają czegoś powiedzmy (uniwersalnego) do latania na nizinach i zjazdu w górach.

: 06.09.2005 19:26:54
autor: ExtremBiker
jakie ostre opinie... ja go mam i jest o niebo lepszy od Pike Czy Shermanna, tamtym do takiej pracy brakuje kilku lat rozwoju... korona nie budzi zaufania... w zadnym amorze tak masywnej nie widzialem... tez na nim smigam troche czasu i wszelkie dropy znosi wspaniale i jest jak nowka
pzdr

: 06.09.2005 21:04:45
autor: GÓRNIK
wygląda na wytrzymałego :) hehe, kumpel ma i jest spoxik