DESPE RACJA ?
: 08.06.2004 19:33:10
Witam ponownie. Jestem użytkownikiem DH-ZONA od bardzo niedługiego czasu. Jednak prawie codziennie obserwuję posty na forum. Jestem pod duuużym wrażeniem niektórych użytkowników, rozpisujących się na temat wszelakich ram i osprzętu rowerowego. I tak się głośno zastanawiam. Nad czym ? No właśnie. Dla wyjaśnienia krótka hisoryjka z mego życia.
Jako młody człek codziennie obcowałem z górkami. Zimą na nartkach i tak mi zostało. Latem na bikeu - ale z tym gorzej. Droga kariery układała sie różnie, aż w kocu jestem w Warszawie. Po co o tym wszystkim piszę. Ano odwołuje się do znawców tematu - tych z forum w szczególności ze Stolycy. Pewnego dnia uzbierawszy trochę kaski postanowiłem powrócić na dobre do dawnych korzeni. Wstałem i powiedziałem - będziesz jeździł z powrotem na bikeu. Ale tym razem konkretnie. /a musicie wiedzieć że PTYSIEM nie jestem i niejedno rozpizgałem w tzw. sporcie/ Z racji tego, iż wypadłem z tematu /ramy, opsrzęt, firmy, ceny, z kim warto handlować z kim nie/ pomyślałem / w założeniach słusznie/, że zdam się na zdanie EXPERTÓW. Wszedłem raz na DH-ZONE, wszedłem II raz w końcu sie zarejestrowałem. I co ? Na każde zadane pytanie uzyskałem odpowiedź. Dziwne nie jest prawda. /ps. wielkie dzięki za każdą odpowiedź- SERYNIE/ I tak samo pomyślałem idąc w DOBREJ WIERZE do jednego z poleconych sklepów rowerowych. I co się dzieje? Stawiam pytania, kilka pytań - mówię tak - ramę mam /albo kupię/, amora mam /albo kupię/ - ale jakie chcę i za ile. Zatem proszę - o co o POMOC w skompletowaniu pozostałych brakujących elementów. Nic trudnego. W końcu w sklepach są EXPERCI. Czekam tydzień, potem drugi. No i dupa. Ciągle coś. Zatem idę do INNEGO sklepu. Tam tak samo. PANOWIE O CO CHODZI ? Czy człowiek który sie nie zna na osprzęcie, różnicach cen itd. itp. jest skazany na MAKROKESZA, albo wyje*******ście dogą maszynkę za kiklanaści tys. Czy w sklepach rowerowych w Warszawce pracują NIE EXPERCI. Wiem nie wolno generalizować. Ale ja mam chyba PECHA. I czuje sie jak PTYŚ przychodząc do sklepu mówiąc mam to i to KUPIE od was to i to, ale POMÓŻCIE. Wydaje mi sie że prawdziwi EXPERCI są TU na DH-ZONE. Ale żeby posiąść taką wiedzę trzeba lat. A ja ich nie mam... I bez pomocy nie dam rady. Przy permanentnym braku czasu jestem skazany na EXPERTÓW których nie ma ...
O co chodzi?
A zatem po dłuuuuugim wywodzie pozwolę sobie zapytać.
Czy KTOŚ z WAS zna DOBRY sklep w WAWIE z PRAWDZIWYMI PASJONATAMI DH LUB FR czy to MIASTO JUŻ WSZYSTKICH POPSUŁO I LICZY SIĘ JEDYNIE MAMONA. A może ktoś z WAS pomoże zdesperowanemu złożyć BIKE ....
A może JA jestem j********bnięty .... i nie potrafie szukać, albo czepiam się od d*****y strony
co złego to JA
___________________________________________-
Jako młody człek codziennie obcowałem z górkami. Zimą na nartkach i tak mi zostało. Latem na bikeu - ale z tym gorzej. Droga kariery układała sie różnie, aż w kocu jestem w Warszawie. Po co o tym wszystkim piszę. Ano odwołuje się do znawców tematu - tych z forum w szczególności ze Stolycy. Pewnego dnia uzbierawszy trochę kaski postanowiłem powrócić na dobre do dawnych korzeni. Wstałem i powiedziałem - będziesz jeździł z powrotem na bikeu. Ale tym razem konkretnie. /a musicie wiedzieć że PTYSIEM nie jestem i niejedno rozpizgałem w tzw. sporcie/ Z racji tego, iż wypadłem z tematu /ramy, opsrzęt, firmy, ceny, z kim warto handlować z kim nie/ pomyślałem / w założeniach słusznie/, że zdam się na zdanie EXPERTÓW. Wszedłem raz na DH-ZONE, wszedłem II raz w końcu sie zarejestrowałem. I co ? Na każde zadane pytanie uzyskałem odpowiedź. Dziwne nie jest prawda. /ps. wielkie dzięki za każdą odpowiedź- SERYNIE/ I tak samo pomyślałem idąc w DOBREJ WIERZE do jednego z poleconych sklepów rowerowych. I co się dzieje? Stawiam pytania, kilka pytań - mówię tak - ramę mam /albo kupię/, amora mam /albo kupię/ - ale jakie chcę i za ile. Zatem proszę - o co o POMOC w skompletowaniu pozostałych brakujących elementów. Nic trudnego. W końcu w sklepach są EXPERCI. Czekam tydzień, potem drugi. No i dupa. Ciągle coś. Zatem idę do INNEGO sklepu. Tam tak samo. PANOWIE O CO CHODZI ? Czy człowiek który sie nie zna na osprzęcie, różnicach cen itd. itp. jest skazany na MAKROKESZA, albo wyje*******ście dogą maszynkę za kiklanaści tys. Czy w sklepach rowerowych w Warszawce pracują NIE EXPERCI. Wiem nie wolno generalizować. Ale ja mam chyba PECHA. I czuje sie jak PTYŚ przychodząc do sklepu mówiąc mam to i to KUPIE od was to i to, ale POMÓŻCIE. Wydaje mi sie że prawdziwi EXPERCI są TU na DH-ZONE. Ale żeby posiąść taką wiedzę trzeba lat. A ja ich nie mam... I bez pomocy nie dam rady. Przy permanentnym braku czasu jestem skazany na EXPERTÓW których nie ma ...
O co chodzi?
A zatem po dłuuuuugim wywodzie pozwolę sobie zapytać.
Czy KTOŚ z WAS zna DOBRY sklep w WAWIE z PRAWDZIWYMI PASJONATAMI DH LUB FR czy to MIASTO JUŻ WSZYSTKICH POPSUŁO I LICZY SIĘ JEDYNIE MAMONA. A może ktoś z WAS pomoże zdesperowanemu złożyć BIKE ....
A może JA jestem j********bnięty .... i nie potrafie szukać, albo czepiam się od d*****y strony
co złego to JA
___________________________________________-