FORUM DH-zone.com

*)chodzi o freeride jako jezdzenie wszedzie...tez pod gorke zeby sobie zjechac, a nie o skakanie z "dropuf"

szukam ludzi z moich okolic (andrychow) co sobie smigaja po lasach na wielkich i ciezkich maszynach...co by mnie nie zostawiali na podjazdach, a ja ich na zjazdac... ja jestem totalna lama: skakac nie umiem, czasem sie boje i wogole, ale szukam kogos kto by sie czasem gdzies przejechal po lesie, bo samemu to lipnie troche... pare razy sobie bylem na leskowcu itp. mozna by pojechac tam i tu... moze sie ktos znajdze:)

Siema,jest troche ludzi jezdzacych na mniej lub bardziej ciezkich maszynkach,mozna by sie kiedys wybrac razem ekipa na Leskowiec albo na Pańską Górę bo zbudowalismy tam ostatnio dropa ,north shora i hopke wiec jest gdzie pojezdzic!Tylko najpierw musze doprowadzic swoj rower do stanu uzywalnosci:) Jak juz rowerek bedzie sie nadawal do skakania to dam znac,pozdro

heja ja jestem z kalwarii wiec niedaleko czasem bywam z ekipa na leskowcu(glownie w nedzielne poranki ;)) jak cos to zapraszamy do nas mamy fajne trasy fr na lanckoronie i na zarku

to czekam na odzew... ns widzialem i ta hopke obok... ns bedzie musial jeszcze poczekac na mnie:)

pozery!!!! w niedziele na leskowiec :/ pozerstwo i tyle!!!! sa fajne trasy na zlotej (4 trasy w tym 2 hcfr) albo na potrojnej (korzenie 40 cm :)) no i jawornica (zjazd od krzyza na poludnie totalny FR ale wypas). ale nie koorfa leskowiec i panska (kalectwo) i ten kaleki ns ruszajacy sie we wszystkich kieroonkach :/ to wola o pomste do nieba. zmontujcie ekipe z wszystkich kolesi jezdzacych na duro i jeszcze pekategona junorze z dziurami w dolnych goleniach. ----====LOL====----

btw gdzie jest (albo byl) ten "NS"
http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=473051 ??

sasquatch sam jestes pozer ****** jezdze na tym na co mnie STAC wtedy kiedy mam CZAS i tam gdzie mam OCHOTE I MOZLIWOSC dojechac a ty widze ze potrafisz tylko wszystko i wszystkich krytykowac nie widzialem ns chlopakow i nie wypowiadam sie na jego temat ale jak ci sie nie podobal to czemu sam nie zbudujesz lepszego??????????????

akurat tak sie sklada ze zrobilem juz kilka ns-ow w tym jeden na zlotej gorce (speedhopa) ale lesnicy mi ja rozwalili:/ (byla stabilna na maxa i tak ciezka ze musieli ja trakami zciagac :)) a drogi to jest ponad 4m drop (tez stabilne na maxa). Mowie ze jazda na leskowco w niedziele to pozerstwo bo ludzi jest w choj i jeszcze co poniektore osoby zjezdzaja "serduszkami" i pozniej czarnym szlakiem gdzie jest najwiecej osob, i pozniej sie dziwie jaka opinie maja w andrychowie osoby jezdzace na bikach po gorach:/ a do ciebie JumpintheFiRe nic nie mam bo chodzilo mi o dzieciaki krecace kolka po andrychowie na pointach z durexami (poza jednym kolesiem na treku 4500 :))

sasquatch luzik taki mamy z ekipa zwyczaj ze w niedziele rano bierzemy busa i jedziemy gdzies w gory nasza mala tradycja stalo sie ze 3-4 razy w sezonie jedziemy tesh na leskowiec z prostej przyczyny-mamy najblizej a dlatego w niedziele rano bo wiekszosc chlopakow pracuje i nie ma czasu w tygodniu i zostaja tylko weekendy uwierz mi ze nie ma w tym nawet 1% pozerstwa jak jest ladna pogoda to ludzi rzeczywiscie duzo ale staramy sie zjezdzac mniej uczeszczanymi szlakami lub totalny frirajd poza tym nie jezdzimy tylko jak jest ladna pogoda:) mialem juz duzo amorow a na duro jezdze bo mnie teraz na nic lepszego nie stac i uwierz ze 100razy bardziej prawdopodobne jest ze spotkasz mnie gdzies w lesie a nie na lansie jak mowisz ze znasz spoko trasy to mozemy sie kiedys ustawic na jakis frirajd pozdro

sasquatchns jest w zagorniku na biadasowie, nad moja chata i ostatnio jak go widzialem to jeszcze stal... tylko, ze jest go ze 4m i po tym jak spadlem z niego ze 3 razy, to chwilowo przestalo mi sie chciec go rozbudowywac... a ostatnio sobie zrobilem trase andrychow - kocierz - potrojna - madahora - leskowiec - rzyki - andrychow... bardzo fajna trasa dla "mieczakow" jak ja... tylko ze ma prawie 40km :P

Kruhy z tego co widze jestes masochista :P btw ns-a na jakiej wysokosci on jest??

niewysoki, tak z 1,2m...

i nie masochista, tylko frirajder;)

od kiedy fr to jest jazda po mniej wiecej plaski terenie po lesie i w dodastku pewnie jechales szlakiem z kocierza na leskowiec:/

hehe num frirajd, to znaczy ze sie jedzie jak sie chce;)

Do sasquatch: Sam jestes pozer bo krytykujesz innych a kazdy jezdzi gdzie chce i jak chce!!!Wielki wymiatacz sie znalazł hahah a sam jeszcze niedawno jezdziles na duro albo czyms podobnym:] wez nie krytykuj innych jak sam nie jestes lepszy.A co do ns na panskiej to moze nie jest najlepszy ale jest i wazne ze cos sie ruszylo bo najlepiej tylko krytykowac i nic nie robic!A co do leskowca to kazdy jezdzi kiedy moze a wiekszosc osob ma czas w niedziele a ze jest szybka trasą to jest lubiany ale to juz nie moj problem ze pewnie sie na nim wleczesz i niesmiesz dokrecic bo przeciez freeriderowi to nie przystoi;)...ehh no i o co tu sie klucic rower to nie sport zespolowy i kazdy robi na nim co chce i to w nim kocham.Pozdrooo

co jak co ale na duro NIE jezdzilem! teraz tez na nim nie jezdze. a co do leskowca to wedlug mnie to jest albo glupota albo pozerstwo zeby zjezdzac tam w niedziele jak jest full ludzi, jak juz koniecznie chcecie zjezdzac z leskowca to moze przynajmniej po poludniu jak jest mniej ludzi. btw szybkiej trasy z leskowca, na zlotej jest jeszcze szybsza prosto ze szczytu albo na wschod (okolo 3km zjazdu) albo na polnoc (tylko ze tam jest kat 45*) jest jeszcze fajna traska na potrojnej z 30cm korzeniami i nie wiem Iron_Man czy ci nie bedzie szokda twojego M1 :> zreszta skoro jezdzicie tylko na leskowcu na czarnym szlaku to sie niedziwie ze nieznacie wogole tras w naszej okolicy:/

JumpintheFiRe oblookaj sobie wiadomosc na PV.

hahahah Szkoda to mi moze byc ale ciebie jak sie zemna przejedziesz!!!!Ale szkoda na to czasu bo wole jezdzic z ludzmi ktorzy cos soba reprezentuja a nie tylko sa mocni w gebie! Do takiego stylu jazdy jaki ty reprezentujesz to przydalby sie SID albo co najwyzej Marathon a nie dualowka!!!I na leskowcu w niedziele nie jezdze!Jak mam ochote sobie pojezdzic na fajnych traskach i z fajnymi ludzmi to jade do Szczyrku!!!A trasy w okolicy znam bo na xc pare lat przejezdziliem a ze mi sie niechce pchac Intensa pod gorke to jezdze przewaznie tam gdzie sa wyciagi!!!