FORUM DH-zone.com

Witam dorabiał ktoś kiedyś klocki do tarczówek z okładzin samochodowych? skąd można takie wykombinować(może jakieś zużyte za darmo?) , jak zrobić i czy potem to w ogóle jakoś hamuje?

No ja tak dorabialem do deorek525 i mialem okladziny z opla i cinkusia tylko jest maly problem bo chociaz stosowalm specjalne kleje i kleilem na mocnym docisku to i tak te okladziny odpadaly od blaszek montazowych bo niestety w oryginale to jest spiekane z ta blacha:( ale w sumie na przod to nie odpadalo tylko z tylu :) wiec jesli chcesz to robic to idziesz do warsztatu samochodowego i prosisz o klocki zuzyte ale zeby mialy jeszcze pare milimetrow okladziny i bierzesz pilke i wycinasz sobie na wzor oryginalu a potem przyklejszasz oczywisci najpierw musisz zeszlifowac powiezchnie zeby byly rowniutenkie a i uwazaj bo okladziny sa kruche i pekaja przy ***** wiec musisz wyciac grubrzy i wiekszy kawalek a potem jechac go na szlifierce, to tyle milego dlubania:]

Moim zdaniem okladziny do samochodow sa duzo za twarde...

U znajomego mechanika dobieralismy kiedys rozne klocki... ale wszystkie byly za twarde :/...

Przyokazji... On mi to tak przykleil ze sie trzymalo... ale nie wiem jak bo zostawilem i potem odebralem je i zaplacilem mu 20 zl :)

Ale w sumie teraz to wole sobie kupic jakies klocki accenta za 40 zl i sie cieszyc mieksza mieszanka :)

s-mario

jerzeli sa kruche to znaczy ze sa ****** i sie nadaja na smietnik

przewaznie kruche były klocki w fiatach 125 p jak je spaliłes


co do twardosci to ja miałem taki wynalazek jak PRO STOP FH i dorabiałem klocki z klockow od F125p nowych ale starczały na 2 tygodnie grubosc 4-5mm na jeden klocek