Strona 1 z 1
Napinacz
: 20.09.2005 02:19:01
autor: ElTorro
Po co wogóle sa napinacze??? Wiem ze prowadnice ( tak jak i rockringi) sa poczebne ale kołeczka w napinaczach??? Nie znam sie na tym tak dobrze wiec sie nie smiejcie :P prosze o sensowne odpowiedzi
: 20.09.2005 02:27:03
autor: makos
rolki (koleczka) utrzymuja lancuch na zebatce korby, dzieki nim lancuch po prostu nie spada :p
: 20.09.2005 03:35:46
autor: lord_adi
makos Jemu chodzi o kółeczka... Te kółeczka napinają łańcuch (przynajmniej u mnie pełni takie zadanie :) (no i żeby nie spadał łańcuch też). :D
: 20.09.2005 17:44:49
autor: Hope
Odp jest prosta...
Jak by nie były potrzebne to nikt by ich nie produkował, i nikt nie kupował!
Samo słowo mówi za siebie NAPINACZ.
pozdro
: 20.09.2005 21:04:44
autor: MaxPower1994
jak to po co? tak na fazę, żeby się kręciły
: 22.09.2005 22:22:15
autor: Hadrys
ciagnac dalej powaznie temat, mam korbe Hussefelta 24/36/RR i zdjalem z niej mala koronke (i przerzutke) bo i tak nie uzywalem, od wczoraj spadl mi lancuch 3 razy podczas lajtowej jazdy chodnikiem, z tym 2x przez to samo torowisko... pytam sie OCB? czy wlasnie potrzebuje napinacza czy moze cos jest nie tak, lancuch napialem mocniej niz fabrycznie ale nie wiem czy jeszcze nie wywalic 2-4 oczek...
: 22.09.2005 22:55:58
autor: piotrex
ja mysle ze powinienes zrobic jedno i drugie-tzn i skrocic lancuch i zakupic napinacz bo inaczej lancuch Ci dalej bedzie spadal...
: 23.09.2005 00:15:55
autor: MadCow
Heh, kolega chyba nazywa rockring napinaczem ;)
Rockring to ta okragla tarcza co chroni zebate
Napinacz to te rolki co napinaja lancuch
Zaloz i napinacz i skroc lancuch o wiecej ogniw ;)
: 23.09.2005 00:24:27
autor: Hadrys
nic barziej mylnego :) mam "fabrycznie" RR z tworzywa
co do skrocenia lancucha to wlasnie badam temat i problem jest tego typu ze jesli wrzuce z tylu babcie czy 30T to po skroceniu lancucha o jeszcze 2 ogniwa napinacz przerzutki (SR Duro) bedzie pod katem ponizej 45 stopni, prawie przy ograniczniku... czy cos takiego jest dopuszczalne? wiadomo ze jak zrzuce nizej to jest normalnie i zazwyczaj jezdze po srodku piramidki ale babcia sie sporadycznie przydaje -lepiej jechac niz z buta :)
ps lancuch mi spadal zawsze gdy byl na srodku piramidki czyli optymalnie w lini prostej...
pozdrawiam
: 23.09.2005 02:38:48
autor: Ajz
Hehe mądry temat. W sumie to 90% tych rolek u wiekszosci moich kumpli nic nie daje bo są źle ustawione :] natomiast rockringi to bardzo istotna sprawa aby lancuch nie spadał. A wiec tak. jesli masz malo hajsu i nie stac cie na napinacz z rockringami to po prostu matujesz przezutke do przodu i ją ustawiasz tak śrubkami regualcyjnymi zeby lancuch sie dobrze miescil. Jesli do tego zostawisz najniższą zębatke a jeździc bedziesz na środkowej, to przy odpowiednim ustawieniu przezutki jesli lancuch spadne na dol to sam sie załozy na środkową :] natomiast w miejsce zębatki najwyzszej warto dać jakis rockring. Ja tak jeźdze, co widac na fotkach i spisuje mi sie ten patent całkiem dobrze. Lancuch spada tylko na 1,2,3 kiedy krece do tyłu, ale to juz nieuniknione bez rockringów.
: 23.09.2005 02:41:52
autor: dhcyc
Poto, żebyś mógł dokręcać ile wlezie bez obawy, zę łańcuch spadnie i się będzie telepał na metr w lewo i prawo.
: 23.09.2005 02:42:17
autor: Ajz
Aaaa i jeszcze cos. Jesli chodzi o skracanie lancucha to najlepsza opcja to dac na najwyższą zębatke z tyłu i wtedy zrobic symulacje z rozpiętym łancuchemi zrobic tak aby na tej najwiekszej zębatce przezutka byla w poziomie.Ja tak mam i dzieki temu mam cisze pomimu braku napinacza. Do tego pakuje kawałek gąbki na rame, nad przezutke i efekt super :D W kazdym razie mocno napięta przezutka to zaden problem, i taka powinna wlasnie byc na najwyzszym przelozeniu :] pozdro
: 23.09.2005 02:52:22
autor: ElTorro
Ale zauwazyliście ze np. Napinacz Boxguide ma rolke tylko od dołu?? Przeciez łańcuch nigdy nie spada z dołu?? Rozumiem rozwiazanie w boxguidzie na goorze, bo ta "prowadnica" jest poczeban ale napinacz?? Kazdy kogo sie pytałem mowi ze poczebny ale po co to tylko tu kilka osob potrafi odowiedziec :D:D hiehie pozdr i dzieX za odpowiedzi
: 23.09.2005 02:53:09
autor: Hadrys
no to przeczyscilem i przesmarowalem lancuch, sprawdzilem czy wszystkie ogniwa sie ladnie zginaja i skrocilem na max ile pozwala przerzutka na najwyzszej zebatce
co do spadania lancucha to blogoslawie pogode ze smigam w dlugich spodniach bo inaczej juz bym mial szwy na lydce po morderczych pinach.......
na koniec pytanie - gdzies mi mignelo ze ktorys napinacz jest przykrecany srubami do pakietu - ki diabel? sa inne rozwiazania niz napinacz zamiast podkladki dystansowej miedzy rama a pakietem?
i jaki polecacie - dwu rolkowy czy np z prowadnica na gorze jak w truvativie?
: 23.09.2005 03:06:02
autor: JumpintheFiRe
moj brat tesh ma patencik:
zostawil tylko sredni blat dal rockring od strony zewnetrznej a od wewnatrz wycial sobie z jakiejs blachy taki sam skrecil to wszystko dosc ostro skrocil lancuch i nie potrzeba mu napinacza
: 23.09.2005 03:23:50
autor: MareKambo
dzięki napinaczowi nie spada łańcuch. Choć znam z autopsjii że jednak spada :)
: 23.09.2005 03:27:52
autor: Hadrys
JumpintheFiRe - dobry pomysl, w sumie mam otwory po malej tarczy wiec moglbym pokombinowac nad czyms takim, tylko musze sprawdzic czy lancuch na najwyzszej zebatce nie bedzie opieral sie na tym RR
: 23.09.2005 03:40:59
autor: JumpintheFiRe
Hadrys nio moj brat chwile to potestowal zanim doprowadzil konstrukcje do perfekcji aha teraz ma wewnetrzny rockring wyciety nie z blachy tylko z drewna i pomalowany sprayem na metalic buhhhahha ale wyglada zajebiscie i dziala tesh spoczko pozdroooo
: 23.09.2005 03:47:14
autor: Hadrys
no no trzeba to dobrze obmyslec a szczegolnie czym i z czego zrobic zeby bylo lekkie, funkcjonalne i estetyczne :) moze to byc rozwiazanie
ewnetualnie moge jeszcze sprzedac moja korbe i kupic taka z RR po obu stronach :)