: 22.09.2005 13:46:48
----dorbne poprawki :P----
wiec sprawa jest nastepujaca.
nagrywalem wczoraj rozne rzeczy (mniejsza o to)
wieczorem, przed spaniem nawet to jeszcze raz ogladalem, pozniej spakowalem kamere w pokrowiec, odlozylem na biurko, no i poszedlem spac.
dzis sie budze, odpalam komputer, podlaczam kamere z checia zgrania tego na dysk i...
k.ur.wa c.hu.j.
nic tam nie ma!!
sprawdzalem na 3 tasmach, wiec raczej material sie nie skasowal (bo niby jak). tu chodzi raczej o jakas glowice co odtwarza obraz z tasmy. moze to sie spieprzylo. nie mam pojecia.
(jak odtwarzam, tasma sie kreci, ale nie ma obrazu.)
mial kiedys ktos podobny klopot ?
wiec sprawa jest nastepujaca.
nagrywalem wczoraj rozne rzeczy (mniejsza o to)
wieczorem, przed spaniem nawet to jeszcze raz ogladalem, pozniej spakowalem kamere w pokrowiec, odlozylem na biurko, no i poszedlem spac.
dzis sie budze, odpalam komputer, podlaczam kamere z checia zgrania tego na dysk i...
k.ur.wa c.hu.j.
nic tam nie ma!!
sprawdzalem na 3 tasmach, wiec raczej material sie nie skasowal (bo niby jak). tu chodzi raczej o jakas glowice co odtwarza obraz z tasmy. moze to sie spieprzylo. nie mam pojecia.
(jak odtwarzam, tasma sie kreci, ale nie ma obrazu.)
mial kiedys ktos podobny klopot ?