FORUM DH-zone.com

witam,
ostatnio od jazdy a nie jeżdżę ostro:) bolą mie palce(stawy) i to bardzo cholernie.
moje hample to Shimano XT 2003 więc nie powinno się tak dziać.
Co polecacie bo aż nie mogę jeździć :/


Pozdrawiam

Może ręce muszą się przyzwyczaić do takiego wysiłku, albo masz niewygodnie klamki ustawione. Co jak co, ale mnie nawet po Szczyrku niebardzo bolały. Do kilku minut po zjeżdzie :D

samo przejdzie po jakims czasie, ja jak nie jezdzilem na rowerze przez poltora miesiaca w ogole i potem zaczalem ostrzej jezdzic to przy jakis zjechaniu z kraweznika czy czegos tam stawy w rece mnie bolaly tak ze ledwo kiere moglem utrzymac, to robilem se przerwe na rower na jeden dzien co dwa dni i po tygodniu juz bylo normalnie

mnie stawy palcow u rak bolaly jak mialem hamulce ustawione ze lapaly od razu po nacisnieciu .... jak mialem ustawione inaczej to nie bolaly. mysle ze wazne jest ustawienie klamek oraz tego jak dzialaja

Ja bym ci polecił jakieś ciepłe rękawiczki bo bardzo łatwo można przemrozić stawy palców mimo tego, ze nie mamy jeszcze mrozów. To jest proste stawy odczuwają zmiany temperatury. Jeżeli jeździsz sobie w lato w rękawiczkach z długimi palcami gd mamy 25 stopni a tu nagle 10 stopni palce nie zdążyły sie przyzwyczaić.Skombinuj jakieś ciepłe rekawiczki a stawy posmaruj jakąś maścią!

ja wczesniej gralem w kosza i mam troche palce rozjebane :/ ostatnio jak bylem w zakopcu to po zjezdzie tesh mnie kostki palcow jak cholera napierdalaly :/