Strona 1 z 2
podnoszenie tylnego kola
: 11.06.2004 19:10:28
autor: waper
Yo! Mam taki głupi banalny problem. Nie moge podniesc tylniego koła bez hamulaca...moze to daletego ze mam stalowa rame ? Napiszcie jak wy to robicie.
: 11.06.2004 19:35:58
autor: SDSW
Podnosisz przednie i odpychasz kierownice od siebie, co za roznica czy stalowa czy aluminiowa nawet gdyby twoj rower wazyl 30kg to i tak powinienes chociaz na kraweznik wskoczyc
: 11.06.2004 21:52:05
autor: Wiedzmin
pociagasz pedaly nogami
: 11.06.2004 21:52:44
autor: waper
ale to to bylby bunnyhop a ja chce na proste jak jade tynim kolem podskoczyc....
: 11.06.2004 22:19:43
autor: Yuen
To tak, jak wiedzmin mowil - podnosisz nogami pedaly, cala filozofia. Jak ci nie wychodzi, pochyl sie mocno do przodu, latwiej jest. Jak raz zalapiesz, ot juz jest banal:]
: 11.06.2004 23:40:29
autor: waper
no tak podnosze nogami pedały...ale one sie mnie nie trzymaja wiec jak podniesc ? to jest włsnie problem najwieszy...a tak to omijacie jakby to byl banał..(moze dla was jest)
: 12.06.2004 00:06:37
autor: Jaca
nogi w kostkach wyprostowane, dociśnięte do pedałów...
: 12.06.2004 01:41:24
autor: tupamaros
ja to robię tak: zapieram się o pedały(ustaw je pod kątem mniejwięej 45 stopni w stosunku do ziemi) i kiere i podskakuje-cała filozofia, prawie tak jak poskakiwanie na desce
: 12.06.2004 01:57:55
autor: LinksFR
o rany, musisz miec stopy jak najblizej pionu i ciagnac pedaly w gore ale tez troche do tylu (inaczej 'odkleja' ci sie od stop)
no i pochyl sie do przodu jak juz Yuen mowil, to pomaga (tylko nie za mocno :P)
: 12.06.2004 02:40:39
autor: Julo_HC
Ta... Zrob najlepiej frontflipa na plaskim :D > probuj i tyle. Po co ci samo tylne kolo podnosoic??
: 12.06.2004 03:09:05
autor: recol
niewiem jak ty Julo ale ja jak juznie mam siły to pod krawężnik podnosze przód a poźniej szybko tył:P bo niekiedy nie mam juz siły na królika:D
: 12.06.2004 04:38:36
autor: ping
podchodzisz do roweru, lapiesz za siodelko i ciagniesz z calej sily do gory. jak dobrze pojdzie to sie uniesie o pare centymetrow... ale nie zrazaj sie jak ci nie wyjdzie od razu. tylko cwicz i cwicz...
: 12.06.2004 04:39:49
autor: HellboY_
ja zawsze wychylam sie do tylca potem na przod nacikam na kiere i dziwgam tyl
: 12.06.2004 04:47:28
autor: Dex
no musisz tka jakby przekręcić kiere znaczy sie jedziesz pochylasz się do przodu rękami (nadgarstkami) "obręcasz" kiere a nogami tak wypychasz pedały.
To jest taka wersja na początek, później to już nie bedzie żadna filozofja :)
: 12.06.2004 06:18:36
autor: lukaszvtt
Ja sie nauczylem podnosic tylne kolo na pelikanie w wieku 9/10 lat a wtedy o takim wypasie jak przedni hamulec nie bylo nawet mowy =]
: 21.06.2004 06:53:28
autor: Slon
Ja odpycham kiere i przykucam nawt niemusze ciagnac nogami do gory
Ale zacholere niemoge tego opanowac stojac w miejscu i wogule jak zrobic piwota na przednim bez hampal bo mi sie klocki olejem zalaly i musze wkoncu nowe kupic
: 21.06.2004 14:49:53
autor: shaman
lukaszvtt>>>> "Ja sie nauczylem podnosic tylne kolo na pelikanie w wieku 9/10 lat a wtedy o takim wypasie jak przedni hamulec nie bylo nawet mowy =]"
niesamowite!!!! opowiedz nam jeszcze co robiles w wieku 9/10 lat, wszyscy sa ciekawi. ale super, opowiesz nam prawda?
do autora: ludzie wyzej Ci juz powiedzieli co masz robic, jesli nadal nie czaisz na jakiej zasadzie to dziala, to sproboj wychylic sie daleko i nisko nad tylna opone i gwaltownie, naciskajac na pedaly, wybic sie z nich tak jakbys chcial dac szczukapa przez kiere. nie boj sie, nie wylecisz, tylko naprawde nie uzywaj hampla ;) ja sie taka metoda sam nauczylem bunnego, moze i Tobie pomoze ( maslo maslene ). powodzenia.
: 21.06.2004 14:51:52
autor: shaman
a, jeszcze cos, im szybciej jedziesz tym latwiej Ci to zrobic, przynajmniej na poczatku to ma znaczenie. ( post nr 200 :) ale dziecko jestem )
: 21.06.2004 17:46:23
autor: GÓRNIK
ELO-musisz pochylić się do przodu i potrzeć butami o pedał do góry-zero filozofii-jak się już tego nauczysz to bunnyhop robisz z palcem w dupie.Najpierw przód podrzucasz, a potem tył (bunnyhop)