FORUM DH-zone.com

dziś dostałem maila a w nim :

Przeczytaj, pomysl i opamietaj sie !



Przeczytaj to uwaznie. To jest wszystko prowokazja amerykanskich koncernow. Ptasia grypa na prawde jest, ale od setek lat i nikt nigdy z nia nie walczyl, bo w koncu po co ? Jest calkowicie nie grozna. Wszytko to robione jest po to, aby Ameryka mogla gdzies upchnanc swoje nic nie warte niby szczepionki przeciw grypie, ktora jako choroba o wyjatkowo zmiennym kodzie genetycznym nie moze miec po prostu szczepionki, gdyz trzeba by ich wyprodukowac kilka tysiedzy rodzaji i kazdym z nich zaszczepic wszystkich a i to nie byloby skuteczne. Jedynym mozliwym lekarstwem przeciw grypie ptasiej HN51 czy jakiej kolwiek innej grypie jest tylko i wylacznie dbanie o swoje zdrowie poprzez zdrowie odzywanie, aktywny tryb zycia, ubieranie sie wg wskazan pogody i nie narazanie sie na inne czynniki powodujace oslabienie organizmu. Wszelkie wymyslne szczepionki, leki typu skorbolamid, apap czy rutinoskorbin sa tylko doraznym srodkiem oslabiajacym objawy, czyli maja skutek przeciwny do oczekiwanego. Czlowiek nie ma przez nie goraczki i mysli, ze jest juz zdrowy. BLAD, w czasie grypy czlowiek musi miec goraczke bo inaczej do konca nie wyleczy wurusia. Jesli juz sie zachoruje trzeba po prostu lezec pod trzema koldrami, pic duzo plynow (szczegolnie herbaty z miodem i cytryna) i sie maksymalnie wypocic ! A nie jakies pseudo srodki hamujace objawy. Bo objawy grypy takie jak goraczka, kaszel sa naturalnym mechanizmem obronnym organizmu, ktorych nie wolno hamowac. Takze szczerze radze jako lekarz, nie dajcie sie propagandzie, nie wydawajcie zbednie 30 zl na szczepionke (ktorej niby nie ma w aptekach a bez problemu mozna ja dostac wszedzie) tylko najzwyklej dbajcie o siebie. Duzo witaminy C E i A, zdrowy tryb zycia i cieple ubranie. Lepszej ochrony nie ma i nie bedzie. Dosc juz tej telewizyjnej propagandy !

Takze szczerze radze jako lekarz, nie dajcie sie propagandzie, nie wydawa.........


jestes lekarzem?:)

tak i w dodatku wysyłam sam do siebie maile :)

no ciekawe jak to z tym jest a co do tego odzywiania sie i ubierania rozsadnie etc. to calkiem logiczne ;p

no mysle ze to gowno jakies jest..

taaaak oczywiscie....jasne..to jest dopiero propaganda-w takim razie neich ktos mi wyjasni dlatego ta odmiana grypy zabila juz calkiem spora grupke ludzi?

kopcik no właśnie popieram:D:D:D:D::D

piotrex 60 osob to sporo????????????? wiecej osob ginie od uderzenia orzechem kokosowym w glowe bo ok 150 osob na rok, a o paleniu , zawałach nie wspomne
jak dla mnie straszenie ptasia jest na wymiar, przypomina bardziej reakcje kobiety bojacej sie pajakow na widok krzyzaka(taki pajak dla niekumatych) niz normalnego organizmu spolecznego

jak dla mnie to mogli tym osobom co zmarły nie wime jakos wmówić ze chc ą wszczepić im szczepionke przeciwko czemuś a wszczepili im jakieś gówno i umarli Amerykańcom nie wolno wierzyć tak samo jak z 11 września Są dowody ze to była bujda żeby zwrócić uwagę ludzkości na amorykę. Wiecie że między innymi dzięki temu Bush ma taą sławę bo on tam zacza się po tym wypowiadac wszyscy go zauwazyli i zobaczyli jaki on dobry ile on pomógł moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak all-kaida a bin laden to człokiek Busha porzecierz by go dawno złapali USA to mozna powiedziec najpotężniejsze państwo śiata co oni nie mają satelitów żeby obserwować rzekome miejsca pobytu bin ladena ają oni taka potęge techniczną że człokiekowi się to w głowie nie mieści a jak było 50 lat temu z UFO ? tak samo to były amorykańskie i rosyjskie statki szpiegoskie. A ptasia grypa istenije ale nie jest zagrożeniem dla życia Ludzkiego .

PaTyK pisze:60 osob to sporo????????????? wiecej osob ginie od uderzenia orzechem kokosowym w glowe bo ok 150 osob na rok, a o paleniu , zawałach nie wspomne

racja a ptasia grypa ma 4% śmiertelnosci ( stosunkowo malo jak na chorobe ktora wedlog mediow miala zabic polowe swiata :D ) a te 60 osob to sa glownie osoby stare bo epidemia wybucha w kanadzie w domu opieki :f

tzn od 2-4 %

no widze ze jednak ktoś sie ze mna zgadza:), nawet jeśli wybuchla by pandemia i zmarło by jakieś 2-3 miliony osob, to najwiekszy procent smiertelności napewno nie bylby w wysoko rozwinietych krajach tylo w Azji i Afryce, a to bylo by nawet wskazane.
zreszta natura musi sobie jakoś radzić z nadmiarem jednostek danego gatunku ( mozna by to bylo nawet podciagnać pod selekcje naturalna)
ave:]

Patyk a żeś dojebał, czy ty myslisz ******, co taki azjata czy afrykańczyk ma mniejsze prawo do życia niż europejczyk:( wes przemyśl jeszce raz co powiedziałes. Idąc twoim tropem może odrazu lepiej rzucic ze 2 bomby i zgładzic 2-3miliony:(
strasznie smutne, że niektórzy tak myśla


Co do ptasiej grypy to się zgadzam. Jak się sam postarasz to zmniejszysz ryzyko bardzo.

PaTyK pisze:natura musi sobie jakoś radzić z nadmiarem jednostek danego gatunku ( mozna by to bylo nawet podciagnać pod selekcje naturalna)
ave:]

To samo powiesz gdy umrze ktoś Tobie bliski?? selekcja naturalna?? Ile Ty masz lat ? 12? 10? Widać że mało miałeś w życiu do czynienia ze śmiercią.

PaTyK pisze: ave:]

To samo mówili rzymianie mordując chrześcijan... pomyślałeś o tym ?

Normalna grypa, czy ptasia grypa........i tak może zabić. Ale normalnej grypy ptaki raczej nie roznoszą, a to gówno tak. Zresztą, tak na dobrą sprawe się zastanowić, to choroba jak każda inna. Czemu więc tak o niej nagłaśniają sprawe?? AIDS jest dużo gorsze, a z tym jakoś niewalczą w telewizji tak. Może dlatego że to nowy syf :>

a mnie ave sie kojarzy z ave satan : f moze on jest jakis co sie na czarno ubiera i jest straszny :f

A cholera wie co to za syf ta ptasia grypa... ale pamietajcie :D że kiedyś jakas choroba albo meteor wywoła armagedon? może już czas?

PaTyK pisze:najwiekszy procent smiertelności napewno nie bylby w wysoko rozwinietych krajach tylo w Azji i Afryce, a to bylo by nawet wskazane.

brzmi okrutnie ale sie zgadzam. to jest reakcja natury na przeludnienie (zakladajac ze mowimy o takim obszarze). populacje swiata trzeba regulowac, od tego sa kataklizmy, epidemie. tamci ludzie sa sami sobie winni, nikt im nie kazal sie tak rozmnazac. hdi wzrosloby radykalnie gdyby nie to, ze ludnosc tych panstw namnozyla sie jak myszy. w panstwach "rolniczych" czyli tych najczesciej przeludnionych, nadmiar sily roboczej mozna zastapic innymi srodkami. nie mozna zatem powiedziec ze ilosc tych ludzi np. w indii jest uwarunkowana struktura agralna (bo nic innego ci ludzie nie robia); zawsze jest inne wyjscie. to by bylo na tyle tej dygresji :)