Strona 1 z 1

przygotowanie roweru do zimy

: 16.10.2005 15:56:11
autor: Paweł93
jak mam bardzo tanim kosztem przygotowac rower do zimy? chodzi mi glownie o zwiekszenie przyczepnosci na sniegu

: 16.10.2005 15:59:05
autor: johny
ja to jakąs zimówke se robie bo mam za drogi rower na takie jeżdzenie..
mam doświadczenie z tam tej zimy: wszystko zardzewiałe lub pokryte rdzą, strzyka, skrzypi ;/..
moze se jakis smar kup lub takie "sskarpety" na amor i stery
do tego mozna by zmienic opony na szersze lub w stare wkręcic wkręty na podkładkach - wypaśny pomysł.
pozdro

: 16.10.2005 15:59:07
autor: maciek987
kupic lub zrobic kolcowane opony

: 16.10.2005 16:06:55
autor: Paweł93
po co szersze opony? na śnigu im węzsza opona tym bardziej wgryza sie w snieg i ma lepsza przyczepnosc. popatrz chociazby na samochody rajdowe

: 16.10.2005 16:16:04
autor: dhcyc
Ale samochód to samochód. On musi wgryzać się w śnieg aby mieć kopa i trzymać się na zakrętach, a jak do roweru dasz cienkie to będziesz robił sto skrętów na sekunde. Na nieubioty śnieg niema zbytnio rady, trzeba poprostu uważać :PJa tam nic z rowerem nie robie. Poprostu cały czas o niego dbam :)

: 16.10.2005 16:19:15
autor: Xxsin
Właśnie czy te oponki z kolcami cokolwiek dają?? Bo mnie się wydaje, że to tylko na lodzie...

: 16.10.2005 16:20:12
autor: johny
Paweł93 haha dobre chyba po śniegu nie jeździles..
obejrzyj sobie Chain reaction 2 jeśli nam na słowo nie wierzysz ;/
nie da sie utrzymac równowagi na wąskich oponach
pozdro

: 16.10.2005 16:22:48
autor: johny
Xxsin dają sam sprawdź:
1 bierz starą opone i wkręcasz w nią wkręty (tylko pamietaj zeby dac podkładki pod kazdy z nim - są stabilniejsze i sie nie wyginają
2 opone (juz z wkrętami) wyścielasz starą, przeciętą dędką
3 zakładasz wszystko i pompujesz ponad 3 atmosfery - wszystko sie trzyma i jest stabilne

: 16.10.2005 16:52:15
autor: Cinek
Tą zimę sobie chyba odpiuszczę już;/ skrzypienie i te sprawy plus pełno piachu to nie dla mnie już:P Ja zawsze upuszczałem troche powietrza z opon;]

: 16.10.2005 18:13:41
autor: freeride123
oponik z kolcami niepotrzeby wydatek
kupujesz wuchte wkrwtów do drewna lub innych srubek wkracasz w stara opone i masz z kolcami do srodka przylepiasz stara detke lub wkłada jiegos taniego slika do roweru i masz super oponki z kolcami

: 16.10.2005 18:23:29
autor: freeride123
sory za powtórke
nie widziełem wczesniejszego postujohny GT

: 16.10.2005 18:34:28
autor: Paweł93
znalazlem jakby sie komus przydalo o kolcowaniu opon http://www.dh-zone.com/artykuly/kolcowanie_opon.php

: 16.10.2005 18:38:19
autor: Nemero
Paweł93 pisze:po co szersze opony? na śnigu im węzsza opona tym bardziej wgryza sie w snieg i ma lepsza przyczepnosc. popatrz chociazby na samochody rajdowe
tak węrzsza wgryza się w śnieg .. i jak masz snieg to nie jedziesz bo si zakopujesz.............

: 16.10.2005 19:25:20
autor: johny
Nemero hehe dobre ;)

: 16.10.2005 19:44:30
autor: Chrabał
Przeciez to zależy od rodzaju śniegu - jak ktoś chce jeździć w głęgokim śniegu po pachy to żadne opony nie pomogą, ale jeśli mówimy o śniegu ubitym czy takim jaki jest na przygotowanych stokach to oczywiście Paweł ma całkowitą rację - najlepsze są węższe opony z wysokim bieżnikiem - mniejsza powierzchnia = większy nacisk ... proste
Ja w zimę zakładałem zwyczajne oponki na błoto - Maxxisy WetScreamy, bez cudowania z gwoździami czy innymi wkrętami, i jeździło się idealnie, rower się prowadził jak przyklejony.

: 17.10.2005 17:27:38
autor: ktoś
moi kumple dają łańcuchy na koła<hahaha> ja odobiście lubie sie wuglebić na gołym lodzie:D

: 17.10.2005 17:43:37
autor: lizzard king
to fajnie lubisz...

ja nic nie robie z oponami, spuszczam tylko powietrza na tyle ie mam teraz :D a nie wiem ile to jest, ale na zakretach ciut haczy, ale to chyba lepiej


a w tym roku planuje okolcowac przednia opokne (tylnia pewnie tez, ale to zalezy od tego, czy bedzie mi sie chcialo), ale nie wiem jak to wyjdzie

a co do reszty roweru... trzymam go na balkonie, wiec jak chce pojezdzic, to wystawiam na kladke i za 5 min jest gotowy do jazdy, moze troszke mokry :D

: 18.10.2005 21:54:22
autor: kondzik16
ja ni ejezdze zima, bo straszni eorwer sie jebie. nie chodzi mi o sam fakt tego ze snieg wszedzie wchodzi i penetruje tylko jak sypia drogi sola to sie robi to bardzo toksyczne i momentalnie caly bike sie oblepia tym gownem i wsio co jest w oleju nagle sie pierdooli