Strona 1 z 1

zabezpieczenie roweru, kradziez itp

: 26.10.2005 21:13:24
autor: skane
jak uchronic sie przed kradzieza? jakie zabezpieczenia stosujecie? i czy odchodzicie od swojego bika dalej niz 10 metrów:D
ja mam u locka i sie z niego ciesze

pzdr

: 26.10.2005 21:18:57
autor: Bombell
Mysleć, myśleć i jeszcze raz mysleć zanim sie gdzieś rower zostawi np. przed sklepem co jest dla mnie totalnym debilstwem

: 26.10.2005 21:20:55
autor: MadCow
Zadne zabezpieczenie nie pomoze jezeli stracisz rower z zasiegu wzroku, na dluzej niz 10sekund.

: 26.10.2005 21:25:52
autor: MaxDamageDA
Mozg, noz, twarde piesci.

Brakuje mi tych ostatnich wiec staram sie myslec, a na naprawde extremalne sytuacje trzymam noz.

: 27.10.2005 07:13:27
autor: Xxsin
Najlepiej przykuć się do Bika.... żadne zabezpieczenie nie uchroni przed kradzieżą..........

: 27.10.2005 07:33:13
autor: bloszek
Najlepiej mieć dobre pożądne zapięcie i do tego jak na chcwilę zostawiasz rower przed sklepem kombinujesz z przerzutkami i tak aby było coś pomieszane.Miałeś na 6 to zrzucasz na 1 ale samą linką tak samo z przodu.Jak ktoś ma magure HS 33 to może skręcić klocki tym czerwonym gówienkiem.

A najlepiej to nie zostawiać wogóle!!!!

: 27.10.2005 10:07:02
autor: luk4szm
Nie schodzic z roweru nawet na sekunde i jak sie widzi wieksza grupe nieprzyjacielska to omijac ich na 10metrow...
niezawodne zabezpieczenie

: 27.10.2005 10:56:12
autor: > Zielony <
Ja do sklepu wchodze z rowerem, a jak gdzies musze jachec i przypiac rower, to biore stary rower

: 27.10.2005 13:30:22
autor: Suchy G-ce
ja go zawsze mam na oku nigdy nie spuszczam z oczu, a przy sobie zawsze mam zel pieprzowy :D:D

: 27.10.2005 14:20:07
autor: sudi
A ja swój rowerek zawsze zostawiam przypięty u-lockiem, dodatkowo w miare mozliwości staram sie go nie spuszczać z oczu, a jak czekam na coś dłużej to co jakiś czas wychodze i sprawdzam czy coś się nie dzieje... Poza tym staram się zawsze udobruchać właścicieli sklepów itp itd..., że jeżeli jest gdzie w srodku zostawić to wprowadzam do środka (zawsze puki co się zgadzali, a czasem nawet sami proponowali) , albo porpostu rower zostawiam przed kamerą :D Natomiast jak jade do szkoły - rower jak zostawiam na stojaku, to zawsze centralnie przed kamerą i upycham go na hamca między inne rowery ; lub mam układ z portierką i chowam go do niej do schowka i przypinam do grzejnika+ zamykam na klucz schowek :]

Gdy podczas jazdy coś się dzieje -widze z daleka jakąś większą niebezpieczną grupę, to jade objazdem ; jak nie mam objazdu albo jest sytuacja podbramkowa, to cisne ile wlezie -zawsze uciekają na boki (raz mnie próowano jak jeszcze miałem kelly'sa oszyć to kolesie jak sie zorientowali ze nie popuszcze ledwo co w krzaki prysneli -dobilem budzikiem do 50 :d )

Wyniki : nigdy mi jeszcze nie zaszyto roweru

Pozdrawiam!!!

sudi

: 27.10.2005 14:34:21
autor: Bikes_Shop
ja nie mam locka nic zawsze sie łąduje z rowerem do sklepu

: 27.10.2005 19:01:40
autor: Tassadar
żadne zabezpieczenie ci nie pomoże, nic i apsolutnie nic ci nie pomoże. roweru nie można nigdzie zostawiać, nawet zapiętego na tytanową kłudkę, straciłem już rower i coś o tym wiem ,a był zapięty przed kamerą :/ ja rower wprowadzam do sklepu, jak coś mają to ide do innego

: 27.10.2005 19:06:34
autor: Nemero

: 27.10.2005 19:45:36
autor: skane
slyszalem tez o sposobie polegajacym na tym ze bierzesz jakies 15 metrow mocnej linki przypinasz z tylu do bika i troche ja maskujesz i jak zlodziej sie rozpedzi to po 15 metrach czeka go niespodzianka:D mozna jeszcze odkrecic przednie kolo ale mozesz sobie wtedy obrecz zjechac pzdr

: 27.10.2005 19:47:44
autor: O_o
ja mam go zawsze pod reka chyba ze jestem w rowerowym to zostawiam go przed.miasto kolo 65 tys mieszkancow i nietrudno jest u mnie znalezc kradzione rzeczy.kumplowi zajebali przypieta dualowke i kolesia juz mamy teraz czekamy tylko na okazje.kiedys widzialem test roznych zabezpieczen identycznych jak w rowerach ale montowanych w motorach i w wiekszosci przypadkow do 10 s koles otwieral.nieporadzil sobie chyba tylko z jednym ale w koncu go rozwiercil.

: 28.10.2005 08:20:46
autor: DarkFury
ja nie zostawiam roweru nigdzie,bo w Polsce skroją wszystkow 10 sekund, chyba że kumpel popilnuje jak tankujemy wode jakąś w sklepie, a jak jestem sam to wchodze z maszyną do sklepu, ludzie już przywykli.
pozdro zapinacze :)