FORUM DH-zone.com

Witam. mam rozpaczliwy problem z trikami, albowiem jesli chce wykonac trik typu no footer to niema szans na jego wykonanie. jestem rozpedzony, wybijam sie i poprostu niemoge wykonac triku, nie ze sie boje itp ALE POPROSTU NIE DA SIE. w jezdzie potrafie zrobic no footera i wtedy sobie mysle, jak potrafie z jezdzie to sproboje w locie. mysle caly czas o tym, wiem co zrobic itp. ALE NIE MOGE TEGO ZROBIC, poprostu cos mnie trzyma i nie potrafie oderwac tych nog! Tak samo nie moge wykonac triku ONE hander a tym bardziej NO hander... Przypuszczem ze wy tez mogliscie miec taki poczatek wiec sie tutaj wypowiadam. Napiszcie mi co wy zrobiliscie z takim czyms lub jak sobie mam z tym poradzic - kolega mi doradzil aby zjesc cos na uspokojenie i wymiatac :D. no ale ja tam wole abyscie mi poradzili HELP!

yhm, te` tpo mialem



minelo


przemoglem sie po porstu i oderwalem nogi i wyszlo


i jeszcze jest taka roznica, ze jak robisz no foota z jazdy to jest troszke inny ruch niz przy no foocie z hopy

na hopie musisz "rozchylic" nogi, zerwac je z pedalow a tu sie wybijasz i to tez troszke inaczej, ale pozniej jak opanujesz bedziesz umial robic no foota z wybicia na hopie


a i jak masz jakiegos step upa czy cos, to sproboj sie rozpedzic ile sil i nie wybijac sie, tylko siedzac na siodelku zabiezzr nogi

na pierwszym razem walniesz DUPA o siodelko a nie jajami wiec sie nie przejmuj



aaa no i ja sie w ten sposob nauczylem, wiec chyba i ty tez mozesz

pablusia
1 od ilu jeździsz??
2 na czym skaczesz (rower i jaka chopa)
3 ile masz lat

tricki same przyjdą z czasem, gdyby kazdy robil tricka za pierwszym razem to kazdy bylby Chase lub Basiggota :)

no ale jest teraz cos takiego, bo ja zrobie no fota ale takiego jak wcale, podniose nogi na 2cm. i wczesniej jezdzilem na giancie do xc/mtb przerobionego na moje wymagania (rozmiar ramy ok. 19") i na nim zrobilem pare trikow, one hander, x-up/down 180*, 180*, i tam siodelko bylo na dosyc duzej wysokosci bo mi sztyca do ramy przyrdzewiala i to jedna historia, i teraz jezdze na konie (stuff) i na niej totalnie nic nie zrobie (jakis maly x-up 90* i one fot) a z siodelkiem to troche ciezko bedzie bo nie wygodnie mi sie skaka z wysokim siodelkiem.. :/

johny GT pisze:pablusia
1 od ilu jeździsz??
2 na czym skaczesz (rower i jaka chopa)
3 ile masz lat

tricki same przyjdą z czasem, gdyby kazdy robil tricka za pierwszym razem to kazdy bylby Chase lub Basiggota :)

jezdze na konie stuff - jezdzilem na giancie/ jezdzilem na giancie od ok,2 lat na konie od paru miesiecy (i dlatego pisze o tym problemie zwiazanym z wykjonywaniem trikow na konie)
wiek: 15

hymm
moim zdaniem jeśli umiales cos na tamtym rowerze to powinienes umiec na i na tym ;)
tricki przyjdą z czasem, wiec nic tylko trenuj.. wszytkiego dda sie nauczyc!
mam kumpla który rok uczyl sie jeździcc na tylnym kole i codziennie powtarzal ze on sie nigdy nie nauczy. az pewnego dnia pociągnął kiere i przejechal całą ulice ;D
wiec trenuj!! i sie nie poddawaj

hmmm nie wiem jak z no footerem ale one foota uczyłem się tak że najpierw leciałem chopę bez jednej nogi (tak też lądowałem) A potem zaczęłem w locie zdejmować nogę i wkładać na geja przed wylądowaniem i wten sposób się uczyłem.... One hander to najprostszy trik na świecie... Jeżeli macie dobre chopy (tzn. z gładkim dobrze wyprowfilowanym lądowanie) to nawet jak wylądujesz bez jednej ręki to się nic nie stanie :) A no i one hander to najłatwiejszy trik na świecie :) Łatwiejszy od x-upa :)

johny GT dokladnie ziom :D

tez tak moj kumpel mial :D robil chyba z 2 lata manuala a raczej sie uczyl go i caly czas sie wkurw.ial az wrescie jak zaczal robic to murki, krawezniki wszystko to dla niego stalo sie pestka :)

pablusia do wszystkiego trzeba czasu, moze sie rozpedzic, zaj.ebac trika na sile jednak to nie bedzie to samo co bedziesz jechal i zrobisz go z uczuciem :D serio, musisz to czuc, byc pewnym tego co robisz
nie rob nic na sile, jak bedziesz przygotowany to sam w odpowiednim czasie sie zorientujesz ze to juz
narazie odpusc sobie te triki i skup sie na czyms innym :)

no spoko, ja wiem ze jak bede probowal to sie wkoncu naucze, ale mi chodzi tylko o to ze ja chce zrobic trika i sie tego nie boje, jestem przygotowany do jego wykonania, ale za h.ja tego nie zrobie. dlaczego? nie wiem.

johny gt - wheele i manual to co innego, to akurat jest do mnie banalne :P ale w streecie to ja na takim rowerze nie pojezdze i bardziej do dirtu mnie ciagnie. (wheele moge sobie ciagnac i ciagnac, az mi sie znudzi albo cos mi sie stanie :), a manuala zrobie tylko wtedy gdy mi fajnie siadzie)

pablusia <lol> "W streecie na takim rowerze nie pojeżdżę" <lol> KOLEŚ!!!! JESTEŚ HIPER NIE POWIEM KIM!!!! NIE ROZUMIEM!!!A co do tricków to pomyśl sobie jestem super hero i wale wszystko.... Po prostu puść te nogi... jak chcesz zrobić coś czego się cholernie boisz to njajlepiej chwilę poczekać... aż nie będziesz o niczym myślał albo jak będziesz myślał o czymś kompletnie nie związany z rowerem :D Ja raz to zastosowałem i się udało..... Więcej razy jak narazie nie potrzebowałem :)

ja manula robie kiedy mi sie chce ;) tylko na wysokie murki (tj. 40cm) nie zrobie. ale z tym wheele to jest przyklad tego ze mozna sie nauczyc ;)
zobacz na moje foty :P

a u mnie wlasnie jest latwiej z footerami bo no hander albo one hander to sie boje ze jak nie zlapie kiery to przyrabie szcena w mostek i kiere i bedzie po zabawie. pablusia wez csiagni poprostu nogi z pedalow (nie mowie ze ja nie mialem z tym problemow bo tez na poczatku chyba soczylem 4 razy i nie moglem zdjąc) nawet jak wyladujesz na tylku to sie nic nie stanie bo to tylko tylek :P :)))

co do handerow: mialem raz przygode gdy mi sie kierownica (w starym giancie) przekrzywila do x'a i nie potrafilem jej zlapac, a gdy ja chwycilem po ok. 4 probie to chwycilem klamke ktora urwalem
co do footera: teraz mi sie tylko tak mowi: jutro jak bedzie fajnie to pojde rozpedze sie i oderwie te nogi. ale jak bedzie to sie okarze...

no z tym oderwaniem nóg.. to też tak czasem mam JAK WOGÓLE próbuje aczkolwiek mnie nie ciągną NARAZIE tricki :)

Przed wyjściem na rower zarzuć sobie jakiś hardcore, albo weź ze sobą muze :)

Jeśli chodzi o one hand, to uczyłem się tego w następujacy sposób:
Najpierw próbowałem z murka, ale na dirtach i tak się nie przydało, bo musiałem zaczynac wszystko od nowa. Robiłem to tak, że na samym początku prostowałem jeden palec i zginałem go z powrotem (oczywiście chodzi tu o rekę, którą robisz one hand). Nastepnie prostowałem i zginałem dwa,trzy, cztery i w koncu pięć palców. Jednak jeszcze nie odrywałem ręki od kiery. Później już próbowałem odrywać rękę od kiery, ale nie w bok tylko w górę. Jak już się nauczyłem odrywać ją na wysokośc głowy, strałem się ją wyrywac w bok. I w ten sposób nauczyłem się one hand.

musisz byc zajebiscie wylajtowany, i na zupelnym luie skakac hope- tak ze jalkbys sie uparl to z zamknietymi oczami bys ja skoczyl. jak masz pewny lot to wyskakujesz i sciagasz reke i tyle. i nie mow ze sie nie da . poprostu ja sciagasz z kierownicy . pamietaj ze jak to robisz to nie mozesz tylko o tym myslec , najwazniejszy jest pewny , stabilny lot- i nie nerwowoe puszczenie kiery tylko spokojnie, wyskakujesz na zupelnym lacje, lecisz sobie podnosisz reke , potem chwytasz kiere i ladujesz. i nie patrz na reke jak ja podnosisz to ci tylko przeszkodzi.

johny GT pisze:hymm
moim zdaniem jeśli umiales cos na tamtym rowerze to powinienes umiec na i na tym ;)

jeszcze wroce tylko do tego posta bo mi spokoju nie daje :) porownaj sobie te rowery i zauwaz ze trosze wielkoscia sie roznia. na giancie gdy robilem obojetnie jaki trik to przed lodowaniem odrazu na siodelko spadalem i jechalem dalej bo jak juz wczesniej mowilem sztyca do ramy przyrdzewiala :D:D:D
www.users.iplan.pl/paul/IMG_3663.jpg
www.users.iplan.pl/paul/IMG_3648.jpg

pablusiadziwny jestes ;d powinno ci sie 100x lepiej wykonywac tricki na tej konie bo to jest rower przystosowany do takiej jazdy... na tym giancie to ja bym sie bal w ogole jakiego dirta skoczyc...trenuj i nie marudz a co do no handerow i no footerow to tu sie poprostu trzeba przelamac... =\