Strona 1 z 2

Pukanie bomber 66rc 150mm

: 30.10.2005 09:46:52
autor: Pedros
Mam mały problemik a mianowicie amorek puka przy powrocie-przy samym koncu wyprostu aby to nie wystepowalo musze miec dosc mocno wkrecone tlumienie odbicia:( ale wtedy amor potwornie zamulony, czy to normalne? Jesli tak to na co komu taki niby duzy zakres regulacji jak nie da sie prawie nic regulowac bo potem klekocze wszystko. Wczesniej mialem monstera 2001 i nic takiego nie wystepowalo moglem sobie tlumienie powrotu calkowicie wykrecic i nic nie pukalo

: 30.10.2005 09:52:32
autor: xprot
no tak jest jak amortyzator wymieniasz na 66 czy 888

: 30.10.2005 11:46:45
autor: MaxDamageDA
Haha dokladnie :D

Zamienil stryjek siekierke na kijek buahahaha

Jak mozna oddac monstera i wziasc 66... omg.

Zyskales 1kg wagi - WOW - i nikomu do szczescia nie potrzebne barspiny...

Skwituje to jednym textem z forum dropmachine.ca, odpowiedz na jednopolki z 200skoku:

- Jednopolki z takim skokiem sa potrzebne do tailwhipow i barspinow, zeby pasowaly do duzych bajow jak demo9 itd...

RE: Jak dozyje czasow w ktorych przecietny rider bedzie tailwhipowal 25kg rower z 5m dropa albo krecil barspiny na 15m chopach to przestane jezdzic.

:)

: 30.10.2005 11:51:56
autor: JOHNNY_DH
heh zgadam sie z tobą Piotrze, ta zamiana sie nie oplacila 1kg to moze w sciganiu odczujesz to lekko ale w fr ;/, moim zdaniem chlopak musial doplacic do 66 i do tego neiswiadomie zmienil lepszy amor na cos do enduro
pozdro

: 30.10.2005 12:12:30
autor: greg
o ile wiem marzoki lubią sobie powydawać różne dziwne dźwięki (nie mówię oczywiście o syku tłumienia), mój z150fr też strzela, nie ma to jednak żadnego wpływu na jego pracę; na wszelki wypadek radzę sprawdzić co się dzieje w środku i jeśli wszystko jest ok to po prostu to olać;

pozdro

: 30.10.2005 12:22:19
autor: szakal
pff zmienic monstera na 66... trzebabylo do mnie napisac ;) oddalbym juniorka za monstera :P oczywiscie gdybys doplacil wueheh leze ze smiechu

: 30.10.2005 13:46:42
autor: Pedros
Jak zwykle na tym forum wiekszosc pieprzy nie na temat. Ja nie pytam czy dobrze zrobilem. Zadaje konkretne pytanie. Nie powiedzialem tez dlaczego to zrobilem i nie uwazam abym zamienil amorka nieswiadomie- wlasnie chodzilo mi o cos do enduro cos na czym da sie normalnie pojezdzic ale jak przyjdzie mi ochota na jakis wyglup to sie odrazu nie rozpier....Wiec nie zycze sobie takich tekstów.

: 30.10.2005 14:42:10
autor: xprot
no widzisz pedros

my cie nie obrazamy, nie naganiamy a uswiadamiamy

GOWNO KUPILES GOWNO MASZ
bedzie pukac

: 30.10.2005 14:49:27
autor: Mateo666
Pedros zgadzam się z Tobą, też chcę złożyć rower do takiej jazdy.
Nie wiem co wy macie z tymi monsterami, osobiście na tym nie jeździłem, ale jest to wielkie i na bank sie nie andaje do takiej jazdy jaką uprawia Pedros.
Druga sprawa to to, że jeszcze nie widziałem osoby, która nie zgodziłaby się z Maxem. Ja także wziąłbym 66 a nie wielką krowę do hardcore`u jaką jest Monster.

: 30.10.2005 15:17:23
autor: mikael
jeśli uznamy że potrzebny amor do fr to monster JEST lepszy. No chyba zę ten koles ma jakiegoś sztywniaka to wtedy to nabiera nowego sensu hehe

: 30.10.2005 16:10:01
autor: budka
monster lepszy...<hahahaha> znow wacpanowie wkraczacie na niebezpieczny temat odnosnie monstera... przyjmijcie łaskawie do wiadomosci ze kazdy inaczej jezdzi,co innego go kreci itd, w takim badz razie trudno spotkac 2 identyczne(sprzetowo)rowerki. monster fakt jest mocny i ładnie pracuje, ale waga jest minusem, skoro mi sie podoba 888 bo dobrze pracuje i mimo intensywnej eksploatacji trzyma sie to ma dla mnie wiecej zalet bo jest lzejszy i rower podczas lotu nie ma tendencji do nurkowania jak to jest z monsterem na przyklad "wd40" lecial duzego dropa (banshee scream+monster) i w locie monster tak ładnie go siarbnal ze w koncu wyladowal na przednim kole i gleba... wiec przestanie chrzanic ze monster to cudo itp.

: 30.10.2005 16:55:42
autor: Gil
no to cza sie bylo zrownowazyc podczas lotu :)

: 30.10.2005 17:06:11
autor: Pedros
Widze ze nikt nic mi nie pomoze:( bo forum znow zchodzi z tematu i zaczyna sie polemika pod tytulem: Jaki amortyzator jest najlepszy i dlaczego to wlasnie monster. Ja nie twierdze ze monster jest do d... mialem go 3lata w santacruzie S8 i nie powiem był zarabisty. Ale teraz zmienilem styl jazdy i nie potrzebna mi taka krowa. a ten 66 jest całkiem ok tylko dlaczego to tak klekocze. ktos mi mowil abym zmienil olej na gestszy 10tke ale nie wiem czy to cos da. Czy inni uzytkownicy 66 tez tak maja. No przeciez to nie jest amor za 5zl tych tylko jeden z wyzszych modeli i zeby takie cos

: 30.10.2005 17:07:00
autor: sebonk
budka

a ciekawe czy ten 888 czy 66rc by sie czasem nie zlamal na tym duzym dropie na ktorym to monster sciaga w dol...A pozatym to kwestia techniki.

: 30.10.2005 17:11:34
autor: Gil
wiem w czym problem - starły Ci sie takie plastiki ktore sa nad spręzynami, tzn sprezyna sie minimlanie krecila w kolo i wyrobila wglebienia , a jak pukniesz reka w golen z boku to tez słychac ? - jesli tak to roziwaznie jest takie ze mozesz podlozyc jakies koleczka pod te plastikowa tulejka jezel ibardzo Ci to przeszkadza

: 30.10.2005 17:17:37
autor: birol
ja pierdole! 66 a monster to dwa rozne amortyzatory ! ochujeliscie? co go jedziecie, moze chce robic x-upy itp. i chwala mu za to
Nie wam oceniac czy zrobil dobrze zamieniajac monstera na 66, bo do ***** widocznie jakis cel w tym mial. Ja ostatnio wiecej jezdze dirt niz fr i bardzooooo chetnie zamienilbym swoj amortyzator na takie 66 bo to co mam teraz nieco ogranicza.

: 30.10.2005 17:34:41
autor: Pedros
Re Gil: Raczej nic sie nie wytarło bo prawie nie jezdzilem amor ma przejechane moze ze 20 godzin :(

: 30.10.2005 18:12:35
autor: Zychu-wawa
MaxDamageDA ja wole jezdzic bez kilograma cukru na pzrodzie i z naprawde zgrabnym amorkiem a nie z gora nikomu nie potzrebnego zelastwa
a na 66vf jezdzilem i uwazam ze ladnie chodzi

aa i jescze jedno o gustach sie nie dyskotuje
pozdro

: 30.10.2005 18:53:24
autor: Tryton
Hmm... nie wiem co to moze byc, moze cos z sprezynkami od odbicia, a moze masz za malo oleju (choc to chyba nie przez to). Najlepiej rozbiez go i zlookaj sam co z nim jest.

1kg to bardzo duzo, a monster swoje czasy swietnosci ma juz dawno za soba, oczywiscie jest dobry, ale z taka waga, przegrywa z nowymi Marzocchi.