FORUM DH-zone.com

witam, co jest lepsze?? chodzi mi glownie o wodelce do 4x i zastanaiwam sie nad reba sl a manitou minute 2:00/1:00 (ktory lepszy z tych minute, 2 czy 1??) noi czy lepij brac tego minute czy rebe?? sam juz nie iwem co kupic. sa w tych samych cenach. chodzi mi glownie o to zeby wypowiadali sie fourcrossowcy, bo najlepiej beda wiedziec o co chodzi. thx za wszsytkei wpisy
pozdro

Naucz sie nazwac tematy..

a co jest zlego w nazwie??:/

Jest NIE NA TEMAT CO UNTRUDNIA PÓŹNIEJSZE WYSZUKANIE TEMATU dotarło?

ok

Wszystkie te widelce są świetne i bardzo zaawansowane, pewnie bardzo ciężko porównywać ich pracę. Do 4X się ocxzywiście nadają bardzo dobrze, ale przy założeniu że się już ma jakieś doświadczenie i jeździ się delikatnie bez sadzenia niedolotów (szczególnie tych przednich).
1) Reba SL:
+ ma wszystko co potrzeba jeśli chodzi o regulację
+ golenie 32mm - całość nieźle sztywna
+ umiarkowana cena (ok 1800)
- nie widzę minusów

2) Minute Two, One
+ też wszystkie regulacje
- przegięte ceny (2800, 2600 pln)
- znaczniejsze skomplikowanie systemu SPV
- model One ma zwykła sprężynę

Chrabał teraz kosztują po 1200zł :) (mańki oczywiście)

A może z1 fr3 sie nada? Jest w porównaniu z tymi nie za drogi(1300 zł) ma 130 mm skoku, qr20 i golenie 32 mm. Sprawia wrażenie bardzo solidnego.

ale z1 bedzie znacznie ciezsza od tych co sa wymienione ;]

chodzi o to zeby byl w miare lekii, na zwykla os, sztywny

z1 za cięzki, chodz dla osoby ktora zaczyna, i zdarza jej sie jeszcze niedoleciec, poleciec na przód, walnąć w cos przodem, to jest dobry bo duzo wytrzyma. Dla osoby ktora ma juz wiecej techniki, i liczy sie dla niej waga i praca dobra bedzie napewno reba.

Albo Psylo Race na os 20 z waga 1,8kg :D

reba:D jezdzilem na tym u kumpla jak na tak lekki amor to praca wypasik a regulacje bardzo przydatne i duzo:]

a moze fox jakis?? sa teraz na allegro po 1500zl

ale to sa najnizsze modele foxa;/

pike...drop off VI...black...minuite...mx...