FORUM DH-zone.com

na forum znalazlem wiele opinii o tej ramie i raczej za kase ktora mam kupie wlasnie ją, bo te opinie sa bardzo pozytywne, ale nic nie piszecie o wplywie napedu na zawieszenie i odwrotnie.
Jak to z Fr3 ? Zakladajac ze jezdze na 44T z napinaczem, czy efekt szarpniecia lancucha nei wystepuje? To dosc wazne bo wiem jak dennie jezdzi sie kiedy cos takiego sie dzieje.
Ci co nei jezdzili niech sie nie wypowiadają, bo teorie wymyslac tez potrafie.

Wystepuje w 2.0 i 3.0 i w wielu innych ramach na ktorych jezdzilem. Prawie wszystkich w sumie, zalezy jak sie ustawisz w locie. Wystepuje tez u mnie jak zle spadniesz...

Dlatego nie uzywam do spadania wysokich biegow. A nie chce miec za luznego lancucha bo wtedy na nizszych biegach wali o rame jak dziki.

Z tego co zrozumialem to jemu chodzi o wplyw "bujania sie" ramy na pedalowanie podczas jazdy. Nie bede sie wypowiadal konkretnie o DM, ale mialem ramke KHS DH-100 i za pierwszym razem jak na nia wsiadlem to strasznie bylo to odczuwalne. Za drugim razem juz o tym calkowicie zapomnialm, wiec to chyba kwestia przyzwyczajenia.

Mnie sie wydaje, ze jemu chodzi o naprezanie sie lancucha podczas uginania zawieszenia... I taki nieprzyjemny efekt ze jak spadniesz z dropa na mocno naciagnietym lancuchu i jeszcze zawiecha sie ugnie to albo skrecisz kostke albo ci lancuch urwie ( bardzo prawdopodobne )

no dokladnie chodzi mi o to o czym pisze MAX
kurde, bo ostatnio treka jakiegos fula dorwalem i tam okropnie lancuch ciagnie, az moze kostki połamac przy ladowaniu.
Dlatego pytam o DM fr3, mowisz ze we wszystkich... w sumie w bulicie tez wystepuje, to wiem, ale na niskich biegach (22T itp), ale na blacie 44T i np 3ce z tyłe efektu raczej nie ma.
Bujanie ramy jest nei istotne, bo to kwestia przyzwyczajenia i odpowiedniego pedalowania. Tylko to szarpanie lancucha. Jak to z tym jest w FR3 ? przy ladowaniu nei rwie sie tak ze nogi spadną ? ;]

tak mają chyba wszystkie ramy, w których główny punkt obrotu jest dość daleko od suportu (znacząco zmienia się odległość między suportem, a osią koła przy ugięciu). Skoro jeździłeś na bullicie i mówisz, że tam efekt był mało zauważalny, to znaczy, że w dm będzie podobnie (podobnie położony główny punkt obrotu).

w sumie w dwóch ramach tego nie odczułem: azonic eliminator i norco

no chodzi mi o to zeby przy ladowaniach nie wypieprzalo mnie w kosmos z rowera, albo nie połamało stopy (jak np przy odpalaniu motoru kiedy odbije:)
Poza tym chyba to tak uciazliwe nei jest i mozna sie przyzwyczaic??? nie mialem fula, zawsze sztywniaki dlatego chcialbym wiedziec

eee yy ... ciągnie łańcuch czuć to mocno na na trasce jak się dokręca i nie ma luzy na kasecie bo ciagle krecisz po jakiś korzeniach a tył ci lata jak oszalały,
ale na dropach prawdę mówiąc nic takiego nie załwazyłem żeby ciągła łańcuch jakoś tak masakrycznie prawdę mówiąc wogule nie czuje może jak by podjechać do jakiegoś dropa 3km/h spaść na płaskie żeby nie nabrać prędkości to pewnie by szarpało
(ale ta rama nie służy do spadania na płaskie zresztą żadna rama do tego nie służy:)
przy normalnych dropach gdzie jest jakakolwiek prędkość nie ciągnie bo wszystko się traci na kasecie.

=PoisoN= pisze:=PoisoN=

aha, dzieki, o to mi wlasnie chodzilo, bo to ze zawieszenie ciagnie lancuach przy pedalowaniu to wiem, bo w kazdym tak jest. Wiadomo, lancuch naprezony i praca wahacza ma na to wplyw, ale wlasnie jak sie nei dokreca a jedzie po dziurach i nie kopie to najwazniejsze, bo niektore superkonstrukcje to potrafia cuda wyczyniac, ze jzu o zrzuceniu nog z pedal nie wspomne... ale tu mowie o corratecu z przed jakis 6 lat ;]

Ja mam co prawda DM FR 2.0, ale roznice sa małe. Nie ma zadnych problemow z szarpaniem lancucha przy dobijaniu. Zawsze mozesz sobie tak dobrac dlugosc lancucha, zeby cos takiego nie wystepowalo i zarowno bedziesz mogl jezdzic na niskich jak i wysokich biegach. Rozkrecisz sobie damper na maxa (albo go wyjmiesz), siadziesz na siodelku i zoabczysz, jaka dlugosc lancucha bedzie najlepsza.
Pozdro

czytam sobie ten temat i nie do konca wiem o co chodzi ... ale moge napisać ze nie zaobserwowałem ( a jeżeli tak to w małym stopniu ) jakiś dziwnych zachowań łańcucha podczas dobicia itp . Rzecz jasna lata na wszystkie strony ale tak jest raczej w każdej ramce . A jeżeli chodzi o bujanie podczas pedałowania to u mnie prawie nie występuje ( przy sprężynie 750 - seryjnej ) nie wiem czy odpowiedziałem na pytanie :) ...

ciaćkodh pisze:czytam sobie ten temat i nie do konca wiem o co chodzi ... ale moge napisać ze nie zaobserwowałem ( a jeżeli tak to w małym stopniu ) jakiś dziwnych zachowań łańcucha podczas dobicia itp . Rzecz jasna lata na wszystkie strony ale tak jest raczej w każdej ramce . A jeżeli chodzi o bujanie podczas pedałowania to u mnie prawie nie występuje ( przy sprężynie 750 - seryjnej ) nie wiem czy odpowiedziałem na pytanie :) ...

dokladnie, mialem dm fr 3 i nie zaobserwowalem tego na spezynie 750 przy blacie 44T, a bujania tez raczej nie zauwazalem a jak byl to minimalne!

osobiscie mialem mieszczne odczucia co do tej ramy

pozdrwiam

R_O_S_A pisze:osobiscie mialem mieszczne odczucia co do tej ramy

tzn? mzoesz rozwinąc? bo chyba ta rame wlasnei kupie dlatego chce poczytac opinie uzytkownikow.

Rama ma takie oto wady
-tania
-Dangerous Mike
-mieki tył

Aha no a reszta to kosmetyka...

to że jest tania to akurat nie jest wada ;) :P ale tak : jak już poison napisał bardzo miękki tył . Sztywności to tam jest zero i mozesz wyginać ręką cały wachacz jak tylko chesz . Kolejny minus to praca zawieszenia próbowałem wiele ustawień ale albo nie chodzi prawie albo troche chodzi ale sie dobija szybko ;| kolejny minus to tulejki od dampera które trzeba systematycznie wymieniać <lol> ( przynajmniej u mnie ) nie bede wspominał o badziewnych hakach do przeżutki ... zbierając wszystko do kupy -> kup coś używanego od max'a :)

Rama ma takie oto wady
-tania
-Dangerous Mike
-mieki tył

o to faktycznie... 2 pierwsze to nei wady :)

ciaćkodh pisze:Sztywności to tam jest zero i mozesz wyginać ręką cały wachacz jak tylko chesz

to tak jak w bulicie, a jakos nikt nei pisze ze bulit zły. Czy az tak to czuc podczas jazdy? watpie. Chyba ze slychac(w bulicie tarcza 200 dzwoni)

ciaćkodh pisze:Kolejny minus to praca zawieszenia próbowałem wiele ustawień ale albo nie chodzi prawie albo troche chodzi ale sie dobija szybko ;| kolejny minus to tulejki od dampera które trzeba systematycznie wymieniać

co do zawieszenia to nie wiem, moze wina dampera, ale tulejki to nawet w najlepszych damperach trzeba wymieniac bo luzow dostają. Wszystko zalezy od ich jakosci i tu ramam nie ma nic do rzeczy.

jeszcze pomysle nad inna rama bo mam torche czasu. Mimo wszystko narazie i tak stawiam na DM, bo uzywane ramy nei bardzo mi pasują. Raz mialem i nie chce.

Kazdy jednozawias z takimi punktami ma degres, czyli naprade masz mniej skoku, bo ta koncowka to tylko przesuwanie sie kola ale zero sily do tego potrzebnej. Dlatego dobija latwo. To ze malo sztywna, podczas jazdy tego nie czuc.

Ja bym i tak kupil uzywke. Chcesz jednozawiasa, dam ci sante s8 za 2500

MaxDamageDA pisze:dam ci sante s8 za 2500

ładna cena ale rozumiem ze bez avy :>

ps. masz jakas fote, popatrzyl bym sobie chociaż ;P