FORUM DH-zone.com

witam! dla co poniektórych skonczył sie sezon i naszedł czas przemysleń i podsumowan. Nie wiem jak was ale mnie najbardziej zastanawia to, ze mimo iz w tychach jest dość sporo osób które nie przepadają za streetem,nie powstała zadna poządna miejscówa jak chodzby dirt czy jakiś tor,który umilił by czas. czy potrzebny nam do tego urząd miasta??moze wystarczy tylko ekipa z zapałem i łopatami??no bo przecież jak sie chce to potrafi!! a jesli chodzi o lokalizacje to wiele sie naczytałem gdzie by to mogło być!! wiec moze w przyszłym sezonie trzeba coś wreszcie zrobic!a nie co 3 miechy dawac temat ze nic nie powstało??

bo nasze miasto oraz ludzie sa pojebani! zrobisz jedna chopke... to juz sie nikomu niechce porzadnie zrobic 2 (przykład: Wilkowyje) a po drugie dresy... ale to najmniejszy problem... a Tychy smierdza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kur**mac

Pozdro... -_-'

Ps. dla mnie sie sezon skonczył :P:P

no dla mnei sezon bedzie trwał tak długo az mi sie nei znudzi ten sport;] uwazam tak jak ty pozatym na wilkowyjach mógł by być dirt ale przecież nikomu sie nie che robić tak jak napisałes

to raz a dwa, tam jest daleko... i zeby tam pojechac trzeba wyprawy... plecak+jedzenie+3l wody... :/ kapec :P

tak jak na murcki... podobna odległosc... dla nie ktorych przynajmniej...

daleko nie daleko blizej niz na murcki a pozatym w srodku miasta raczej tego nie zrobimy bo nie ma gdzie (przypominam o dresach)a pozatym ja moge jechać i robic mnie nie przeszkadza ze dojazd zajmuje mi 20min

no a na murcki to ok 30min :P a na murach wieksza frajda ;)

wiem ze wieksza no ale przyznaj ze w 3 dni zrobilibyśmy to samo jak by nas było 10

e tam panowie niec nie będzie jeżeli nie zmienie się nasza mentalnośc i jęsli sami sobie czegoś nie wybudujemy
miasto robi nas w ciulika

zgadzam sie tomasz miasto wali smutu a co sądzisz o tych wilkowyjach dało by rade z tym dirtem??czy lepiej sie wozić na murcki??

dodaw ze duzo osób chciało by mieć a nic w tym kierunku nie robia i to o to chyba chodzi z ta mentalnośćią

Sprawa jest taka, że takich inicjatyw było sporo i nic z tego nie wyszło...

Chcesz mieć na czym jeździć, zrób sobie sam, albo zorganizuj grupkę, a nie się ogłaszaj (taka niestety prawda, ale cóż, życie...)

W Tychach problem dresów jest niewielki, jak już cos wybudujecie, to raczej nikt tego nie zniszczy, chyba, ze da sie z tego ognisko zrobić.

jdyne rozwiazanie to budować, ogłaszać się, kto inny buduje gdzie indziej i siędołącza i tak powstają miejscówki.

najprawdopodobniej przy napływie chęci wezmę zimą szpadel i sam zrobię sobie gdzies na odludziu jakąś hopę ze śniegu, na innych nie liczę...

no chyba faktycznie skocze w przyszłym roku do lasu z paroma kumplami i coś zrobie moze innie pójdą za przykładem nie wiem zobaczymy narazie widze ze wszyscy solidarnie uwazają ze we dług przysłowia "umiesz liczyć licz na siebie" trzeba zmiany zacząc od siebie i tyle


w zasadzie na takim wniosku mozna by zakonczyć tą debate ale dobrze idzie wiec moze ją kontynuujmy??

ku.rwa jakie dresy? :\ gdzie w tychach rozpierdalaja hopy notorycznie? :/
jedyny przypadek o ktorym slyszalem to ze na wilkowyjach jakis ***** najechal maluchem na wybicie... no i ze rolnik zaoral rozped na W, ale rolnik to chyba nie dres... :|
poprostu nikomu sie niechce robic, trzeba kiedys zorganizowac sie porzadnie a nie pierdolenie takie.
najlepiej zorganizowana byla budowa nortshora :) (przypomnialem sobie ze northshora tez rozjebaly dresy ale w 15 minut wszystko postawilismy...)

faktycznie jak jeszcze daniel jezdził to ktos coś robił bo i north shore i początki na wilkowyjach były swietnie zorganizowane i zrobione

No!Nawet na takich Wyrach... tak, tak WYRACH chu.ja idzie zrobić.Niby miejsca dużo zle jak przyjdzie co do czego to kapa.Nawet Urzad Gminy sra na rozwój sportu w naszej (bądz co bądz zabitej dechami) wiosce!