Jak z waszym szczesciem??
: 15.06.2004 05:00:20
Ostatnimi czasy , zaczelem rozmyslac o szczesciu:P
I tak droga dedukcji, stwierdzilem , ze nie moge czuc sie pokrzywdzony przez los...
jako przyklad : mam bombowca z roku 99 i niezmiernie domagal sie przeszczepu nerek [ uszczelki ] i zastrzyku nowej krwi:P [ olej ]
Jak kazdy z was mam problem z kasa, no i gdy mnie matka rano pogonila do sklepu bo bulki, i papierosy, dla mnie nie dla niej [ pale lucky strike'y ,zeby nie bylo ze jakis zul ]. Kiedy juz sobie przypomnialem , ze nie kupilem tej ostatniej rzeczy,zawrocilem w strone kiosku patrze sie pod stopy a tu... 20 euro...
poprostu az sralem ze szczescia, bo gdyby nie to to bym jezdzil na widelkach bo mi szkoda amorka, i mam zamiar jeszcze kasete kupic przy okazji...
bylo wiele innych sytuacji, ale zreguly udaje mi sie nie wpier... skaczac na hoopach
I jestem ciekaw, jak u was sprawa wyglada, ??
I tak droga dedukcji, stwierdzilem , ze nie moge czuc sie pokrzywdzony przez los...
jako przyklad : mam bombowca z roku 99 i niezmiernie domagal sie przeszczepu nerek [ uszczelki ] i zastrzyku nowej krwi:P [ olej ]
Jak kazdy z was mam problem z kasa, no i gdy mnie matka rano pogonila do sklepu bo bulki, i papierosy, dla mnie nie dla niej [ pale lucky strike'y ,zeby nie bylo ze jakis zul ]. Kiedy juz sobie przypomnialem , ze nie kupilem tej ostatniej rzeczy,zawrocilem w strone kiosku patrze sie pod stopy a tu... 20 euro...
poprostu az sralem ze szczescia, bo gdyby nie to to bym jezdzil na widelkach bo mi szkoda amorka, i mam zamiar jeszcze kasete kupic przy okazji...
bylo wiele innych sytuacji, ale zreguly udaje mi sie nie wpier... skaczac na hoopach
I jestem ciekaw, jak u was sprawa wyglada, ??