Strona 1 z 2
czy rower niszczy sie zima??
: 01.12.2005 19:59:33
autor: Marcal
Witam jak to jest czy rower niszczy sie jezdzac zima po sniegu ?? co dokladnie sie niszczy ??
: 01.12.2005 20:07:30
autor: BaDMaN
od soli której jest pełno na drogach w zimie, stary i suport szczególnie, pozatym napęd i łożyska itepe, od tego najbardziej sie niszczy
: 01.12.2005 20:17:49
autor: FRmaniacWroc
jak wyżej badman,i chyba że masz choojowego amorka i dostają się do niego "śmiecie" czyli może sie tez dostac sól no i chyba w jakimś stopniu może wpływa na anodyzację amora??jak nie to mnie oświeccie....
: 01.12.2005 20:19:42
autor: Amator DH
Pewnie że się niszczy,ale nie od mrozu tylko od śniegu,błota i wody.Nawet najlepszy rower nie posłuży długo jeśli go odpowiednio nie zakonserwujesz do jazdy.Główny problem to korozja różnych elementów.Jak masz zadrapania na ramie, to tam,pod wpływem wilgoci i wody, wyłazi korozja(nawet aluminium).Druga sprawa to smar w łożyskach i na łańcuchu.Może zostać po prostu wypłukany i jak coś pracuje na sucho to się niszczy.
Ale ja tu pisze o ekstremalnych warunkach.Ja w czasie chlapy pośniegowej albo w deszczu nie jade,a znowu po ubitym śniegu to lepiej jest niż w błocie.Jedyna rada to dbać o odpowiednie smarowanie elementów. A po jeżdzie lepiej spłukać delikatnie błoto i naoliwić gł.napęd. Na forum już coś było o konserwacji.
PS:Jak człowiekowi ciepło to jazda po śniegu sprawia niesamowitą frajdę,wtedy nie myśli się o sprzęcie.
: 01.12.2005 20:28:47
autor: > Zielony <
Marcal Niszczy sie, ale rower jest po to zeby na nim jezdzic, i to jest naturalne ze sie niszczy, szybciej lub wolniej, zalezy jak sie dba o niego, ale jak sie boisz, ze sie Ci zniszczy, to sprzedaj rower, bedziesz mial klopot z glowy ;)
: 01.12.2005 20:57:10
autor: berens
rower sie bardzo niszczy stery, suport, ogolnie caly naped wszystko bierze korozja i gorsza praca a efektem jest niszczenie sie sprzetu, rama jest duzo bardziej podatna na zlamanie, takze hamulce sie neiszcza. Ja zima nie jezdze dban o rower i nie mam zamiaru go nieszczyc
P.S po jazdzie zima tzn w nowym sezonei najprawdopodobniej bedziesz musial wmienic wile zniszczonych czesci ;/;/
: 01.12.2005 21:00:26
autor: Tassadar
co wy macie za rowery :| ? mi tam nic się nie niszczy, łańcuch trochę rdzewieje i tyle...
: 01.12.2005 21:15:47
autor: BaDMaN
i na mrozie częśći są chyba bardziej podatne na pęknięcia itp, CHYBA bo nie wiem, znajomemu w zeszłym roku obręcz pękła na dużym mrozie a nie było jakiegoś mocnego pierdolnięcia
: 01.12.2005 21:17:43
autor: Psyke
A ja tam sram na jakieś błoto czy cóś tam. Se śmigam inie zwracam uwagi na jakieś błoto pośniegowe czy takie tam. A zabezpieczam tylko łańcuch super preparatem smarem w spray'u MN-50 po piątną warstwą psikam i jade do przodu.
: 01.12.2005 21:23:04
autor: gal anonim
wiadomo, ze od blota, soli, wilgoci rower sie w jakims tam stopniu niszczy i nic na to nie poradzisz. Ale to nie jest powod, zeby nie jezdzic jak jest mokro. Rower jest, zeby na nim jezdzidz, a nie zastanawiac sie, czy sie zepsuje czy nie. Ja jezdze w zimie, jak mokro, deszcz i wcale nie zauwazylem jakis usterek. Po kazdej mokrej jezdzie trzeba wyczyscic rower i tyle.
: 01.12.2005 21:28:40
autor: Amator DH
Psyke102 pisze:A ja tam sram na jakieś błoto czy cóś tam. Se śmigam inie zwracam uwagi na jakieś błoto pośniegowe czy takie tam. A zabezpieczam tylko łańcuch super preparatem smarem w spray'u MN-50 po piątną warstwą psikam i jade do przodu.
NO I WSZYSTKO ZALEŻY OD SPONSORINGU!
Jak mi się spierdzieli jakaś istotna i droga część to nie ma mamo pożycz...
A wtedy jest przerwa w jeżdzie i dupa blada.
: 01.12.2005 21:30:52
autor: Amator DH
gal anonim pisze:wiadomo, ze od blota, soli, wilgoci rower sie w jakims tam stopniu niszczy i nic na to nie poradzisz. Ale to nie jest powod, zeby nie jezdzic jak jest mokro. Rower jest, zeby na nim jezdzidz, a nie zastanawiac sie, czy sie zepsuje czy nie. Ja jezdze w zimie, jak mokro, deszcz i wcale nie zauwazylem jakis usterek. Po kazdej mokrej jezdzie trzeba wyczyscic rower i tyle.
No i troche nasmarować-popieram.
: 01.12.2005 21:42:26
autor: > Zielony <
Amator DH pisze:Jak mi się spierdzieli jakaś istotna i droga część to nie ma mamo pożycz...
A wtedy jest przerwa w jeżdzie i dupa blada.
Bardzo duzo zalezy od checi... Jak sie spie_ rdoli droga czesci, mozna ja zastapic tania i jezdzic dalej...
Nie trzeba miec roweru za duza kase zeby jezdzic.
: 01.12.2005 21:47:19
autor: iam
Bardzo duzo zalezy od checi... Jak sie spie_ rdoli droga czesci, mozna ja zastapic tania i jezdzic dalej...
Nie trzeba miec roweru za duza kase zeby jezdzic.[/quote]
mozna - pytanie jak dlugo...
: 04.12.2005 22:06:49
autor: Amator DH
Dzisiaj mi się troche zniszczył. Warto myć?
: 04.12.2005 22:13:00
autor: Amator DH
Sorki
: 04.12.2005 22:30:04
autor: dhcyc
Amator DH, przy tym jak mój wygląda czasami to Twój jest czyściutki :D
: 04.12.2005 22:35:50
autor: Amator DH
dhcyc pisze:Amator DH, przy tym jak mój wygląda czasami to Twój jest czyściutki :D
No w takim słoneczku? Fajne trasy macie.
: 04.12.2005 22:36:10
autor: Bender
niszczy. lancuch rdzewieje, woda wdziera sie gdzie tylko popadnie. sól niszczy uszczelki. gowno ogolnie, warto zakladac jakies oslony na widelec.