Strona 1 z 1

Zwichnięci barku... :/

: 05.12.2005 15:36:50
autor: cygi
Ej ludzie miał ktos zwichnięty bark kiedys??? Chodzi o to, czy jak zalicze jakas glebe to wyskoczy mi spowrotem, bo wiem ze się często odnawia, ale nie wiem jak to sie ima do jazdy na rowerze. Moze ktos opowie o swoich przyjrych sytuacjach :D

: 05.12.2005 15:42:36
autor: Grzesiu
ja miałem pęknięcie stawu barkowego wyskoczył mi przy glebie w szpitalu mi to zrobili i już 2 rok hasam i nic sie nie dzieje :P tylko jak sie ciśnienie zmienia znacznie to czuje taki kręcący bul :P

: 05.12.2005 15:43:51
autor: luk4szm
ja kiedys mialem wystawiony... fakt faktem bylo to z 5 lat temu poczas meczu koszykowki, ale teraz nie odczuwam w ogole tamtego zdarzenia... IMHO jesli ze stawem nie stalo Ci sie nic powazniejszego to nie powinienes miec z tym pozniej problemow

: 05.12.2005 16:23:12
autor: Kozi
Nic sie nia martw, ja mialem 5 razy wybity, po 3
juz da sie samemu nastwic, mnie to juz nie przeszkadza ze sam wylatuje, pozdro

: 05.12.2005 17:40:54
autor: Psyke
Ja miałem w tamtą zimę wybity. I nic mi nie przeskadza. spox

: 05.12.2005 19:14:05
autor: Zvisu
Idz do lekarza nikt tobie nie powie lepiej niż lekarz ale znając zycie zakarze ostrzej jeździc na rowerze po takim wyadku.Ale może coś pomoże sprubuj...

: 05.12.2005 20:34:47
autor: ByrtuS
Witam ja miałem zwichniecie stawu barkowo -obojczykowego po nie doszłym fron-flipie auc;( ku**a nikomu nie polecam ile bólu plus 2 miechy w gipsie na własna odpowiedizalnosc bo chcieli operacyjnie nasttawiac ale reka jak noweczka mozna bic i walic do czasu... < za odszkodowanie zapodałem juniora>

: 05.12.2005 21:11:40
autor: mebone
Ja narazie jestem zwolniony z wf do konca grudnia a na rowerku smigam normalnie. Ja wpadlem na drzewo i sobie wybilem i naderwalem wiazania.

: 05.12.2005 22:25:29
autor: Haski
Poki jestes mlody, to jest wszystko ok, ale za kilkanascie lat mozesz zaczac dotkliwie odczuwac skutki wszsytkiego, co dotknelo Twoj bark. Bardzo wazna wedlug mnie jest rehabilitacja, bo to co teraz zyskasz, bedzie procentowalo pozniej (tzn. jak bedziesz starszy -> mniej problemow). Chyba najlepsze cwiczenie to drazek i pompki.
Pozdro

: 05.12.2005 23:04:05
autor: KONIAK
mialem wybity bark dwa lata temu po glebie na dircie :/ siedzialem miesiac w gipsie w ksztalcie koszuliki :) zajebiscie bolalo przy nastaiwaniu. przejebana sprawa. do dzisiaj odczuwam lekki bol i nie mam takiego zasiegu ramienia jak przedtem :/

: 06.12.2005 14:06:35
autor: Ajz
jesli chodzi o bark, to ja mialem pare mocnych upadkow na prawy bark i bolalo jakis tydzien, smarowalem taką maścią na stłuczenia i przeszlo. lekarz to nazwal 'dyslokacja barku' noi teraz moge ruszac barkiem do przodu i do tylu pare cm. ale ogolnie w niczym to nie przeszkadza ale tak jak napisalGrzesiu boli jak sie zmienia ciśnienie, ale niema tak źle.

: 06.12.2005 22:14:21
autor: cygi
Dzieki za pomoc. :D Ja mam tez do konc gródnia zwolnienie tak jak "mebone", ale na rowerze nie pojezdze bo hak peknienty i nie spieszy mi sie z zakupem :D. Pozdro i jeszcze raz dzieki za pomoc.