FORUM DH-zone.com

Mam mały problem z moim boxxer'em.
Jest to model zapewne z 2001 roku. Problem dotyczy skoku, dokładnie jego długości. Amortyzator bez żadnych mediów w środku ( otwarty) ugina się 170 mm. wiadomo że boxxer'y mają albo 151mm albo 178 mm. Sam już nie wiem jaki to jest model. Czy jest to 151 mm czy 178 z czymś w środku co może blokować skok ?
pozdrawiam

151 nie ugnie sie dalej niz 150mm (wiem bo mialem)

wiec musi to byc 178mm...czemu nie wchodzi dalej nie wiem...teraz mam 178mm ale rocznik 2004 wiec inna bajka;)

jezdzilem (2 dni) na 2001 178mm i o ile dobrze pamietam to wykorzystywal caly skok...

czy jest możliwość blokowania skoku przez rozwaloną i jakoś pozwijaną uszczelkę ?

boxxer 01 - 178 skoku , 25 negatywnego

moze czegos brakowac , albo cos byc uszkodzone trudno mowic , napisz jak dokladnie sprawdzales wartosc skoku ? moze jest jakis zapas , sprezyna moze czasem nieco mniej lub wiecej sie uginac ale skor mam miec 178 to teoretycznie powinno byc ok , moze sprezyna sie wyrobila ? w koncu to 01 rocznik , amorek sie zuzywa.

odkręciłem kapsle i wcisnąłem na max. Po zmierzeniu ile wlazło wyszło 170 mm

moze sa tam jakies gumowe podkladki zeby przy dobiciu nic sie nie zepsulo ?

hmmm
musiał bym sprawdzić a teaz to już niemożliwe. Jutro podlece i wyciągne ze środka co sie da, byle by nie spuszczać oleju i sie zobaczy.

Podkładki, no nie wiem, nie słyszałem nic o takich patentach, skoro ma mieć 178 to 178 a nie 178- podkładki :)

Czekam na dalsze wypowiedzi.
Pozro

Ex-celsus pisze:hmmm
musiał bym sprawdzić a teaz to już niemożliwe. Jutro podlece i wyciągne ze środka co sie da, byle by nie spuszczać oleju i sie zobaczy.

Podkładki, no nie wiem, nie słyszałem nic o takich patentach, skoro ma mieć 178 to 178 a nie 178- podkładki :)

Czekam na dalsze wypowiedzi.
Pozro

Nie wiem jak w boxxerach ale w psylo na dnie goleni dolnych są gumowe zderzaki.

Tak przeszkadza CI brak tych 8 mm ja bym tego nawet nie zauwazyl :)

hmm może wyszło ci 170 mm tlatego że po wbiciu amora wyciągnołeś go bardziej niż w żeczywistości by on odbił z zamontowanymi kapslami i sprężynami, pogłówkuj w domu to na pewno wpadniesz dlaczego tak jest

Pozdro

Miałem boxa 151 i 150mm maks wchodził potem miałem boxa '03 i wchodził cały. Mogą być tylko 3 przyczyny tego:
1 Masz zatwarde sprężyny do swojej wagi i pod koniec poprostu sprężyny już sie nie uginają
2 Nad sprężynami pod korkiem masz teflonowe podkładki które służą temu zeby eliminować luzy na sprężynach które po czasie siadają i przy koncu skoku już spręzyny sie blokują
3 masz z.jebny widelec czego Ci nie życzę!! Szczęśliwego nowego!!!

hehe

na pewno to nie ma nic do spręzyn bo , jak pisałem wcześniej, ogkręciłek kapsle i poez materiałów w środku <sprężyn> wcisnąłem go na max, więc odpadają rzeczy typu podkładki przy kapslu, " za twarda sprężyna", wciskany był amor bez niczego w środku.

słucham dalej :)

wyczysc go dokladnie w srodku i przeserwisuj go jak najlepiej. ja w psylo w srodku mialem zszywke ze zszywacza:p

a cos takiego jak zuzycie amortzatora ? wziales to pod uwage w ogole ?

poza tym nadal nie wiem po ci ye 8mm skoku . psylo rzekomo ma 125 + negatyny a okazuje sie ze wyciaga 120

wookie

nie chodzi o to że zależy mi na 8 mm tylko sie zastanawiam co sie stało, zuzycie raczej nie bedzie powodować zmniejszczenia skoku , raczej przyczynie się do powstania ewentualnych lozow.
Ten boxx jest jakiś ogólnie powalony :)

malym druczkiem zazwyczaj producenici pisza ze ze skok moze odbiegac w ilus tam procentach od tego co podawali (wiesz takie zabezpieczenie jak cos zle cj=hinczycy w tłumikach złoza albo poprostu cos nie tak bedziei nie mów ze w chinach ni produkuja bo podzespoly robia w chiinach z tego co wiem)

no jak ci juz pisalem nie zawsze jest tak jak pisza , przy rs to sie czesto sprawdza w sumie wiec poprostu ma 170mm skoku

sprezyny tez sie zuzywaja kolego , nie tylko luzy sa objawem zuzycia amortyzatora , trudno zeby sprezyna 20 lat pracowala tak samo i nie stracila nic ze swoich wlasiwosci