FORUM DH-zone.com

Mam pytanie, czy ktoś jeździ zimą na podkopcowych miejscówkach? Można kogoś w ogóle tam spotkać- jak tak, to bardzo proszę o odpowiedź gdzie konkretniej i kiedy.

Pozdrawiam bikerów z Krakowa.

Kraker.

Cze. W taką pogode jak dzisiaj raczej nie znajdziesz nikogo - szczegolnie w tygodniu. Jakis czas temu bylem na Łopacie w weekend i byly świeże ślady opon ale poza tym nie uświadczyłem nikogo :/ Z drugiej strony po śniegu na dualu zabawa jest przednia :)))
pozdrawiam

na dualu jest dużo śladów snowboardów...warunki nie nadają się do jazdy a poza tym w wyższej partji trasy (muldy) spadło drzewo...
...w ferie wypadające w lutym będziemy próbować gdzieś z Adolfem backflipa...dozo.

Na korzeniach śmigamy... może w sobotę będę..

Na dualu nie ma jazdy chyba że na snowboardzie :) przynajmniej ja jak tam jade to na snowboardzie :) byłem JUŻ :P raz i było wypasss :)
Pozdro.

nemeeero to ty masz snowboard?? a jezdzisz w kasku ?? pamietaj:
TO NIEBEZPIECZNE !!
zaloze sie ze bym cie odjebal tam na jabłuszku... :*

mysle ze na papierze sciernym bys go przegonił

mysle ze jadac na wlasnej pycie bylbys szybszy Krawcu...

<hahaha> toś dojebał :D

W mym mniemaniu niejaki Ńjemjero zjeżdzał na desce klozetowej, chyba że od producenta bagażników klozet dostał... <rotfl>

Prokop13 nie nie nie firma kup mi mamo zwana BUj *** zasponsorowala mu DC pitbulla

HAHAHAHAHA!!! Na takiego Pitbula to ja sram. Wszystkie roczniki Pitbula poza 2003 się łamią :D Ja mam na szczęście '03, a nEMERO złamie go pewnie na nowym amorze od Gregorio. Kupią mu pewnie Allmountaina <lolololololololol2> :D:D:D

BTW drzewo się pewnie złamało bo nemera bez kasku zobaczyło. Głupie jedno! ja bym z miejsca w drugą stronę spier*alał! <lol2>

SlaY i Prokop-zabawa polega na tym zeby byc smiesznym,a nie chamskim.Nie umiecie sie bawic,to wypierdalac z tej piaskownicy,bo bylismy pierwsi..
Co do pitbulla i gregorio-llloooolll Nemero nie prosciej bylo napisac ze Tata kupil Ci pod choinke rame?A co do sponsoringu gregorio-no jestem bardzo ciekaw,ale pewnie to wyglada tak jak z Dunconem-ze napisaliscie sobei na stronie ich jako sponsorow,a oni w zyciu o Was nie slyszeli...hehehe...

piotrex przecierz ja bardzo spokojny jestem :)no ale gregorio zapewne wyposazy caly team w pozadne zjazdowki bo takie talenty nie moga sie marnowac ^^

nu ba.sintesi bazooka z super monsterem :D

tak btw-"(...)Pan Nemero(...)"-<lol>

No panowie.. mam cohote sie wybrac na korzonki .. ale nie bede miał bajka do weekednu .. moze donastepnego zdaze.. ciągle brakuje paru częsci ;)


kupe czasu juz nie jeździłem ;/ ;(

Ja tez, ale nemero i tak powinienem objechac, nawet na papierze sciernym ;)

Wiecie co .. to czepianie sie tego chłopa juz mnie powoli irytuje. Ma koleś bujna wyobrażnie, to fakt.

Ojciec załozył mu team, no tez fakt. Ale to nie pierwszy taki przypadek w naszym kraju. Wazne ze jest ktoś kto jakkolwiek wspomaga bikerów.

Pamietajcie ze w tym teami jeżdzą jeszcze 2 osoby. Obie wg. mnie jeżdzą lepiej od Nemera. Nie sa najlepszymi bikerami w Krakowie, ale skoro ktoś chce im pomóc sie rozwijać to jest to jak najbardziej wskazane i ciesze sie ze chłopaki mogą sie rozwijac.

Co do samego "Pana Nemero". W moim odczuciu, jeżeli ktoś ma kase na bika za 20 000 zł, to ciesze sie jego szczesciem niech ma i niech to będzie "rower do jazdy po krawęznikach". Sek w tym, że jezeli ta osoba zaczyna pierdolić jaka to ona nie jest zajebista to wtedy zaczyna mnie to wkurwiać.

Co do samego teamu to z relacji pewnych osób chodzących z "panem Nemero" do szkoły dochodzą do mnie informacje ze jest to podpórka pod lans. "Jestem sposorowanym zawodnikiem".

Nemero powinienes sie zastanowic czy czasem nie lepiej powiedzieć prawdy ale wyjść z twarzą jako porzadna osoba. Sam nie jeżdze zajebiscie ale nigdy nie powiedziałem ze zrobiłem coś czego nie zrobiłem. Mam taki sprzet na jaki mnie stac i nie robie z tego scen. Dlatego z tego miejsca apel:

"Jeździj stary jak umiesz najlpeiej, miej swój team, tylko nie lansuj sie i nie wywyższaj bo wtedy stracisz moje wsparcie"

Pozdrower

==================================

To za 2 tyg powinienem miec juz bika wiec chyba 21 i 22 zobaczymy sie na Korzonkach, :)

no i w tym ejst cały problem- ja nie umiem jeźdizć ale nigdy nie mówie o sobie niestworzonych rzeczy:D a Pan Nemero dał nam sie poznac już jako posiadacz wprost niebywale rozwineitego zmysłu zwanego wyobraźnią i optymistycznego podejscia do życia:DD ale jak tylko sie nei wymądrza to jest ok...swoją droga czemu pitbull? jeszcze jakiś czas tem miał bys MsIsle:)))