FORUM DH-zone.com

Witam !!

Siedząc sobie dziś na necie i czytając troche o dofinansowaniu z EU wpadłem na pewnien pomysł.
Można się zorganizować założyć stowarzyszenie które będzie wspierało różne projekty typu skateparki, bikeparki. Z tego co wyczytałem to dobry pomysł + patronactwo stowarzyszenia to 80% do dostania dostania dotacji. Wielu z nas studiuje, zapewne część takżę prawo czy europeistyke. Gdybyśmy się zorgranizowali i stowrzyli solidarną grupę to możemy wieli zmienić. Wiem że to pewnie śmiesznie brzmi ale naprawde możemy zmienić wiele a wystarczy tylko trochę chęci i pomysłu. Można by naprzyklad z czasem wprowadzic nieobowiazkowa skladke - 5zł. Jest na pewnie duża grupa więc kilka zer na koncu by sie znalazlo a to daje nam szanse na porady wyjadaczy w dziedzienie dostawania dofinanoswania czy na przygotowanie wstepnych projektow. Łatwiej będzie także znaleźć sponsorów na jakieś imprezy....

Co Wy na to...?

idea jest dobra, cos jak alternatywa bmx, jednak po zbieraniu petycji, zorganizowaniu wszystkiego co sie dalo w miecsie, moge powiedziec, ze najwazniejsze jest to by trafic na ludzi, ktorzy sa na stanowiskach nie dla kasy, tylkko dletego, ze chca cos zrobic dla ludzi (chodzi mi o burmistrzow, prezydentow miast, prezesow osiru/mosiru, ktorzy moga dzialac w tym kierunku) U nas w miescie zalatwilismy wszystkie formalnosci, dofinansowania itd. jedyne ograniczenie, to ograniczenie czasu na wykonanie inwestycji, ktore daje ue. Wlasnie to jest szkopoul, urzednicy robia szumu, ze wszystko bedzie jacy to oni dobrzy itd, a terminy zwlekają, przez 2 miechy nic nieruszyło wcale, a wsdzystkie pozwolenia itp byly, nawet hajs byl, urzednikom niechcialo sie ruszyc dup, by zalatwic firmerównającą teren i wykładającą powierzchnie, co było proste w porównaniu do reszty formalnośći, obiekt mial powstac w kwietniu ur, do tej pory jedynie wyrownano teren, pieniadze przepadly.

idea super, chetnie sie dolacze, jednak pojawia sie ale:
-kazdy by chcial rozwijac rowerowoswoje miasto
-kazdy ma inne pomyslu
-masa ludzi ktorzy tylko marudza i mszystko neguja
ale ja jestem z toba, jak by co mozesz na mnie liczyc

nie wiem po co? jest alternatywa bmx która naprawde duzo robi, i mozna sie do nich dopisywac, pod warunkiem ze cos robiszs w jakims kierunku np: dązebnie do budowy skejtparku, nie wiem jak to jest czy oni przyjmują wszystkich czy ONLY BMX ZONE ale z tego co mi mowil kumple ktory sie tam zapisal to mowie ze nie ma z tym problemów narazie

jesli oni dobrze działaja to moze dopisac sie do nich, chyba ze masz inne pomysły odmienne od tych z alternatywy ito spoko.

pozdr i peace bo cos czuje ze zaraz mnie ty zjedza..

U nas powstala jakas pseudo organizacja <nie wiem czy jeszcze istnieje:P> mieli nam zbudowac skate park z dotacji z UE..Zasponsorowali kilku osobom wyjazd na festiwal rowerowy itd. Wszystko pieknie tylko teren tzreba bylo miec od miasta na min 10 lat dzierzawy zeby dostac dotacje i tu saczynaja sie schody poniewaz problemy z wladzami miasta:/ Wystarczy ze 3 dziadkow z komisji sie nie zgodzi i dupa..:/ Niestety ..Mialo byc wszystko pieknie ..A swoja droga to miasto tez walka kreci bo mieli budowac tor i prace mialy sie zaczac na poczatku wakacji koparki itd lecz jak dotad nic nie zostalo zrobione poniewaz jak to mowi prezydencik plany sa ale musza je zatwierdzic .Juz wszyscy stracili nadzieje na tor ..hehee

ale jest taka organizacja co pomaga młodym w ich przedwsięwzięciach, nie pamiętam jak oni się nazywali ale było kiedyś w radiostacji, mówili że pomagają właśnie budować sk8 parki itp.

zeby zdobyc dofinansowanie i tak musisz miec pozwolenie miasta itd a oni w dupie maja (w 90% przypadkow) Twoj bike park skate park itd

nasz organizacja e-odlot ( www.pyrlandia.com ) dziala ponad 2,5 roku staramy sie o skatepark wraz z dirtami moze torem racingowym i innymi bajerami i w ***** leci miasto nie chce dac ziemi pod wiaduktem (na **** ona im tam??!!!!!) nie chcemy kasy tylko ziemie....... a oni swoje...

****** vice prezydent poznania ( Frankiewicz ) kilka dni temu w lokalnej telwizji (wtk) w trakcie rozmowy w tym temacie wyjebal ze miasto nie da nam 9 mln zlotych na skatepark...... a kto chce od niego chociaz zlotowke, nikt!!! niechcemy siana od miasta.... ale po tym kazda babacia ktora to ogladala tez jest juz na bank przeciw bo 9 mln lepiej dac na budowe 4 kosciolow....... a my nie chcemy siana tylko teren.... tak ans zalatwil prezydent.... ale nie poddamy sie

dofinansowanie tylko tak latwo wyglada z zewnatrz od srodka to jest bagno - ten kraj to bagno

(project naszego skateparku byl w dortumndzie w chwile wladze tamtego miasta byly zajarane projectem i chcialy go u siebie.... brak slow)

krank peace
Dx

Z tego co ja sie orientuje do aletrnatywa BMX jak sama nazwa promuje BMX, mają wystarczająco duzo roboty z x'ami żeby się mtb zajmować. Można by zrobić jakiś osrodek centralny i miejscowe...bo wiadomo że każde miasto jest inne. Co do postawy miasta to jest tak że jak organizacja jest duża to zawsze jest łatwiej. Np. u nas jest kolo ktory da ziemie ale chce zeby to byla organizacja formlana bo ma z tego jakies profity ze skarbowki itepe. Teraz kupa firm chce się wypromować wśród młodzieży. Sponsoring takiej organizacji byłaby świetną reklamą a my z tego byśmy mieli plecy w postaci dużych firm. Jednak wiadomo, nie będzie tak odrazu.

U nas byl organizowany konkrus Pracownia Umiejętności - grupa młodzieżowa mogła dostać dotacje max 3000zł. My dostaliśmy 1200 zł na budowę dirtu. Jak się chce to można ;)

u mnie w Opolu powstało SPOSSE- tj własnie stowarzyszenie sportów extremalnych. Dziala ono przy skateparku, prowadzone jest przez JEDNĄ OSOBĘ(bankiera Bogusia-bmx) I powiem wam, ze z tytułu tego stowarzyszenia urzad miasta daje niezła kase chocby na remonty skateparku , wywóz smieci, czy nowe przeszkody.itp. Ponadto trzeba pamietac ze takie subkulturowe centrum jest takze swojego rodzaju "magnesem" w skali ogólnopolskiej, wiec moze warto spróbować.

A bmx i mtb+24 to zdaje mi sie inne bajeczki. Bmx ma inne dirty i ogólnie konwencja jest inna niz wsród nas. Mysle ze podpinanie sie do nich byłoby budziło by zbyt wiele sporów.

Dlatego w tym roku może założe u nas w mieście takie stowarzyszenie. Może miasto wtedy da coś kasy :)

pomysl dobry i nie mam zamiaru tutaj pisac o tym czy zakldac stowarzyszenia czy sie przylaczac. chce wskazac zrodla finansowania; jesli chodzi o srodki unijne to faktycznie jest, a raczej byla, duza kasa do wyjecia, w kujawsko-pomorskim i slaskim srodki w tym okresie programowania zostaly juz wyczerpane (chodzi o okres 2004-2006 i dzialanie 3.5.1 ZPORR), a projekty sportowe konkuraowaly w jednym dzialaniu 3.5 z projektami dotyczacymi infrastruktury sluzby zdrowia i w slaskim np. tylko jeden projekt dostal dofianasowanie chyba 75% na budowe jakichs budynkow na stadionie pilkarskim. Nastepne okres programowania rozpoczyna sie od 2007 roku i z tego co wiem nie ma jeszcze gotowego programu podzialu srodkow. W tej chwili mozna co roku wyciagac kase od urzedow miast na dzialalnosc klubow sportowych (w toruniu moznaby liczyc na jakies 7000 plnow na rok) oraz na dorazne dotacje na zawody (np. z wydzialu promocji lub biura przeciwdzaialania alkoholizmu wsrod mlodziezy hehe). To na tyle, pozdro.