wyciek z DJ I '04:/
: 01.03.2006 21:47:12
Hej
Panowie (a moze i panie:)) mam taki problem. Ostatnimi czasy rozebrałem sowjego DeJota i zalałem go olejem 5W. Fajnie chodzi, byłem cały happy ale zauwazyłem jedna wkur... niepokojaca rzecz. Mianowicie jak posmigam troche na biku i odstawie go w jego miejsce spoczynku to po paru godzinach wyciska mi olej z uszczelki. Rower stoi i olej sam wycieka:| co dziwne podczas jazdy tego nie zauwazłem... i jeszcze "pod góre" go wyciska:| Cieknie mi po pancerzu z tarczy i kapie na podłoge. Jak mi zaleje klocki to pozamiatane:/
Miał ktos podobna sytucje? Jak sobie z tym poradził?!
Dzieki
EDIT:
Zapomniałem dodac ze amor chyba nie ma przejchanych nawet 500km. Uszczelki tez sa git
EDIT:
Dzisiaj przed pojsciem na bika przyjrzalem sie temu raz jeszcze. Po posklejaniu paru faktów do kupy okazło sie ze sie myliłem. Z usczelka olejowa i kurzowa jest wszystko ok. Zmylił mnie olej zbierajacy sie na niej.
Olej cieknie spod korka:/ po pancerzu z hebla i po goleni. To co płynie po pancerzu kapie sobie na podłoge a to co po goleni zbiera sie na uszczelce.
Podczas składania amora do kupy nie zwróciłem uwagi i gwintem korka sciałem polowe usczelki (pretensje moge miec tylko do siebie:/) i teraz olej cieknie. Musze takiej poszukac, wymienic i bedzie ok.
Rada dla tych którzy serwisuja swoje amory. Wkrecajcie ostroznie korki i patrzcie czy usczelka sie układa w gniezdzie. Jezeli sie nie ułozy odpowiednio to scina sie ja gwintem i po zawodach.
Dzikie chłopaki za pomoc:)
Panowie (a moze i panie:)) mam taki problem. Ostatnimi czasy rozebrałem sowjego DeJota i zalałem go olejem 5W. Fajnie chodzi, byłem cały happy ale zauwazyłem jedna wkur... niepokojaca rzecz. Mianowicie jak posmigam troche na biku i odstawie go w jego miejsce spoczynku to po paru godzinach wyciska mi olej z uszczelki. Rower stoi i olej sam wycieka:| co dziwne podczas jazdy tego nie zauwazłem... i jeszcze "pod góre" go wyciska:| Cieknie mi po pancerzu z tarczy i kapie na podłoge. Jak mi zaleje klocki to pozamiatane:/
Miał ktos podobna sytucje? Jak sobie z tym poradził?!
Dzieki
EDIT:
Zapomniałem dodac ze amor chyba nie ma przejchanych nawet 500km. Uszczelki tez sa git
EDIT:
Dzisiaj przed pojsciem na bika przyjrzalem sie temu raz jeszcze. Po posklejaniu paru faktów do kupy okazło sie ze sie myliłem. Z usczelka olejowa i kurzowa jest wszystko ok. Zmylił mnie olej zbierajacy sie na niej.
Olej cieknie spod korka:/ po pancerzu z hebla i po goleni. To co płynie po pancerzu kapie sobie na podłoge a to co po goleni zbiera sie na uszczelce.
Podczas składania amora do kupy nie zwróciłem uwagi i gwintem korka sciałem polowe usczelki (pretensje moge miec tylko do siebie:/) i teraz olej cieknie. Musze takiej poszukac, wymienic i bedzie ok.
Rada dla tych którzy serwisuja swoje amory. Wkrecajcie ostroznie korki i patrzcie czy usczelka sie układa w gniezdzie. Jezeli sie nie ułozy odpowiednio to scina sie ja gwintem i po zawodach.
Dzikie chłopaki za pomoc:)