Strona 1 z 1
Uszkodzone więzadło
: 03.03.2006 20:47:39
autor: mlodyaht
Witam
mam pytanie? czy ktos z was mial moze uszkodzone wiezdało krzyzowe?jak tak to po jakim stanie doszedl do siebie(jesli doszedl)
i czy warto artroskopie sobie robic bo nie wiem czy nie bede musial znowu przerwy z rowerem robic:(
pozdr
: 03.03.2006 20:56:18
autor: Wojtazx15
miałem minimalnie naderwane, ale powiem Ci ze z 1,5 miecha przerwy spokojnie było :]
: 03.03.2006 21:08:20
autor: mdfkkkka
po przeczytaniu tematu myslalem, ze bedzie cos innego:D
: 04.03.2006 00:11:39
autor: iam
o, wspolczuje, szykuj sie na min miesieczna przerwe. pozniej i tak bedziesz to jeszcze czul. ja jezdzilem dlugio czas z opaska uciskowa - troche to pomaga, do czasu kiedy zaczyna zanikac Ci miesien ;-). wtedy lekarz karze Ci to zdjac, i po niedlugim czasie dochodzisz do formy
: 04.03.2006 08:03:58
autor: sun.
Wszystko zależy kolego jak jest uszkodzone to wiązadło,naderwane,czy cos,zdefiniuj to pytanie bardziej to sie ojca spytam bo on jest ortopeda, artroskopia z tego co wiem to nie ejst konieczna,ale artroskopia zalatwia sprawe i pozniej juz nie jest tak altwo uszkodzic kolano badz wiazanie a leczenie dorazne to mozna nazwac tkaim polsrodkiem,ale tylko w niektorych przypadkach.pozdro600
: 04.03.2006 08:20:37
autor: bloszek
Oj współczuje. Ja mam problemy z kolanami, ale chodiz o to że mam zbyt słabe mięsnie i dawałem zbyt duże obciążenią na kolana. Bo jeżdże w spd i w dodatku XC(ale to mało ważne).
Byłeś z tym u ortopedy?
Jeśli tak to powiedz że chcesz na artroskopie wtedy będzeisz wszystko wiedział czy masz przestać z rowerem czy tylko odstawić na miech lub 2. Ja sobie dałem przez zimę spokój z rowerem i chodziłem na rehabilitację. Troche pomogło. Teraz wykonuje ćwiczenia na kolana i mam nadzieję że jak bedzie śłonko to sobie pojeżdże bo rower już prawie przygotowany do sezonu.
Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia...
: 04.03.2006 08:21:25
autor: bloszek
mdfkkkka
a to bie chyba wiem o co chodzi ;) jak coś to to ma inną nazwe...
: 04.03.2006 11:12:08
autor: Colossus
A wiec tak: mam wyciagniete wiezadlo krzyzowe w prawym kolanie oraz porozwalane łąkotki (tak to sie chyba nazywa) artroskopii nie dalem sobie zrobic tylko udalo mi sie "zalatwic" rezonans magnetyczny.Jesli chodzi o jazde na rowerze to poginam caly czas,od czasu do czasu musze sobie sam kolano nastawic ale juz nabralem wprawy :) Kilkakrotnie glebilem i wtedy nie mialem z kolanem zadnych problemow.
Mozesz poprawic stan kolana cwiczac regularnie,mi udalo sie na tyle wzmocnic miesnie ze jak juz mialem byc krojony to lekarze stwierdzili ze wlasciwie nie ma po co robic zabiegu bo kolano dziala prawie ze idealnie. Jakby cos to daj znac to Ci opowiem dokladniej.
Pozdro.
: 04.03.2006 11:25:19
autor: Vel
Słyszałem, że najlepsze są wojskowe metody. Witamina C i trampki! I jeszcze najlepiej wakacje w wojsku! Najlepszych lekarzy tam mają!
: 04.03.2006 11:27:15
autor: Furmek
mlodyaht aka Melman :P zapomniales dodac ze rozwaliles sie jakos kolo lipca i od tamtej pory ciagla rekonwalescencja i oszczedzaie sie na rowerze. Wez ta noge amputuj bo wyglada na to ze nigdy ci sie to juz nienaprawi.
BTW Vel dobrze gada ;)
: 05.03.2006 11:34:31
autor: mlodyaht
furmek ty parowko:)
co ja ci q.. poradze ze mamy takich lekarzy jakich mamy i ze przez ponad 6 tyg kazali mi tylko smarowac je mascia (bo obite bylo :().ponad 2 miechy w plecy,i nie gadaj ze nie probowalem jezdzic bo sie w miedzyczasie wyglebilem i mialem powtoprke z lipca :P, a ty vel wiesz co ja mysle o kuracji trampkowej heheehe:)Zreszat tacy z was twardziele a to nie wasze kolano wiec cwaniaczycie tutaj :P pozdr
: 05.03.2006 11:41:40
autor: rosa
ja mialem zerwane wiazadlo ale te przy kostce (nie pamietamn nazwy) ale samego giopsu mialem 4 tygodnie i zanim moglem jezdzic na biku minely kolejne 2-3 tygodnie!!! a czasami jak cos skocze to do etraz czuje a to bylo roq temu!
: 05.03.2006 15:59:06
autor: mlodyaht
przepraszam Furmek, mialo byc ;) :D
pzodr
: 05.03.2006 20:27:22
autor: Śledziu
mlodyaht : Kiedy był ten 'międzyczas' bo jakoś niepamiętam ;)
Vel, dobrze gada, polać mu! :P
: 06.03.2006 09:59:23
autor: p0l0n3zz^
witam! jesli chodzi o kolana to sprawa jets naprawde ciezka...powiem Ci ze powinienes sie przygotowac na jakis czas bez sportow...zaczne od tego ze sam mamproblemy z kolanem <robi mi sie przeprost - naciagniete wiezadla poboczne piszczelowe i strzalkowe> i przez to mialem powiedziane ze ma byc rok bez roweru, o ile chce kiedys chodzic normalnie i nie miec problemow z kolanem na co dzien. fakt faktem - kolano jest najbardziej skomplikowanym stawem w ciele czlowieka, no i jego uszkodzenia sa najciezsze...jaelsi chodzi o wiezadla krzyzowe to polecam artroskopie, tym bardziej zemasz problem z łąkotkami... bo na wlasna reke tego nie wyleczysz bo wiezadlo sie nie zrosnie bo to nie jest tkanka rozciagliwa ktora wraca do swojej pierwotnej dlugosci...wiec jesli Ci tego operacyjnie nie skroca to bedzie Ci sie to powtarzac przez caly czas.a problemy z lakotkami + wiezadlami krzyzowymi moga Cie wyeliminowac z mozliwosci chodzenia na dlugi czas, wiec lepiej teraz poswiec sie i daj sobie spokoj z bikiem na jakis czas, niz kiedys bedziesz mial naprawde duze problemy z tym shitem...
pzdr
: 06.03.2006 10:10:58
autor: Colossus
Polonez:mozna doprowadzic kolano do stanu uzywalnosci bez artroskopii.Mi sie udalo :P
: 06.03.2006 10:25:02
autor: p0l0n3zz^
jak to zrobiles?
poza tym nie chodzi o to zeby bylo dobrze na jakis czas,tylko zeby za kilkanascie /kilkadziesiat lat nie odezwalo Ci sie to i zebys wtedy niemusial miec powaznych zbiegow...bo w starszym wieku juz nie ma takiej regeneracji tkanek jak teraz...;]
ello
: 06.03.2006 11:28:34
autor: Colossus
Cwiczylem bardzo duzo,dzieki czemu miesnie sie na tyle wzmocnily ze kolano nie wykazuje niestabilnosci.
To co mowisze ze na starosc sie odezwie to i tak sie odezwie i tak.Jakakolwiek ingerencja w staw (artroskopia) tez bedzie miala odbicie w przyszlosci.
Absolutnie nie twierdze ze artroskopia jest zla i w ogole nie robic,zwracam jedynie uwage ze nikoniecznie musi byc jedynym wyjsciem, a w moim przypadku lekarz powiedzial ze bez tego to sie w ogole nie da, wiec polazilem po innych lekarzach i sie okazalo ze mozna,ale najlatwiej jest polozyc kolesia,pociac kolano (przy okazji zaszyc mu na przyklad skalpel ;) i tyle.
Peace.
: 06.03.2006 17:19:22
autor: coppermine
bloszek pisze:Oj współczuje. Ja mam problemy z kolanami, ale chodiz o to że mam zbyt słabe mięsnie i dawałem zbyt duże obciążenią na kolana. Bo jeżdże w spd i w dodatku XC(ale to mało ważne).
Byłeś z tym u ortopedy?
Jeśli tak to powiedz że chcesz na artroskopie wtedy będzeisz wszystko wiedział czy masz przestać z rowerem czy tylko odstawić na miech lub 2. Ja sobie dałem przez zimę spokój z rowerem i chodziłem na rehabilitację. Troche pomogło. Teraz wykonuje ćwiczenia na kolana i mam nadzieję że jak bedzie śłonko to sobie pojeżdże bo rower już prawie przygotowany do sezonu.
Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia...
Bloszek, nie wiem, na czym polegają dokładnie twoje problemy z kolanami, ale ja też swego czasu cierpiałem. Kolana bolały, sztywniały, brałem lekarstwa, ale one leczyły objawy, a nie przyczynę. Aż w końcu...zacząłem kombinować z siodełkiem, tj. ostatecznie podyższyłem dość sporo i...na tym problemy z kolanami się skończyły. Próbowałeś?