FORUM DH-zone.com

Jak w temacie. Szukałę=em i podobnych tematów nie znalazłem. Co przed wyjsciem na rower lubicie najchętniej wszamać, po czym Wam się dobrze jeździ i co wam starczy na dlugi czas tak, ze nie trzeaba będzie zaraz drożdżówką uzupełniać? ;) tamat troche z dupy no ale jest niedziele sami rozumiecie...

ja nie lubie jesc przed wyjsciem na rower za to potem po powrocie bardzo

[quote="Lord MaGiK I"]no widzisz...gównojad jesteś :) Ja lubie sobie zjeść czekoladowego rogala, jogurt i kubek herbaty. A na bajku jadam rogaliki 7days :P i czasami powerade sobie zakupie.

pozdro

no a jja nie pamietam czy cos jem:P jak jestem glodny to se kupuje cos jakiegos kebaba czy cos...

przed wyjsciem to standardowo suche bulki, a miejscowki mam blisko od domu raczej chyba ze ejdziemy gdzies dalej ale jak blisko i zglodnieje to zawsze wpadam na chate cos wszamac a jak dalej to mamuska mi kanapki robi!:]

ble smakują ci te tureckie cippki ociekające sos-spermą? bleee
niema to jak polskie zadło ale przed jazdą to mniej tłuste albo spagetti z odrobiną mięsa mialonego,ryż z maślanką lub jogurtem owocowym-mniam...

Yyyy... Co lubie jeść przed jazdą? To co jest :P Jak widze batona to nie gardze, jak paczka, też. Podobnie z zupą. W trakcie jazdy baton/gyros.

drożdżówke i cos chlodnego w lato do picia :P
pozdro 997

bułka z jogurtem i snickers;]

to co jest pod ręką :)

A ja lubie sobie zjeść coś słodkiego. Najlepiej Snickers i do tego jakiś napój zimny wypić :D Poza tym na miejscówkach to podjeżdżam do sklepu i kupuje suche bułki, takie świeże i pyszne :P Najlepiej mi wchodzą zawsze :D


PS. Ciekawe jaki będzie kolejny temat: Co robicie przed wyjściem na bika? czy może Co robicie po przyjściu z bajka albo co jecie po przyjściu z bajka... Itd. Tematy rzeka i analogicznie wodolejstwo :D


Pozdrawiam :)

Ja jeżdże i żyje na wodzie, nic więcej

ja jedzenie!
ostatnio takie krazki ryzowe+czarne masło, daje moc jak sie zje cale opakowanie z lidla, czekolada wiadomo: kalorie i jest co spalic na rowerze, trzeba sie wysrac przed jazda, wtedy sie lzej jezdzi i ogolnie lepiej, w czasie jazdy standard jakies snikersy czy cos, czekoladokupa z biedronik, czy lidla, napoje to oryginalna masonska kola 2l, kiedys redbulle, ale to kupa, woda za pare groszy i tak najlepiej zaspokaja pragnienie.

Snickers mnie zmula i tego typu batony... ja przed wyjsciem jem cos lekkiego nigdy do syta a podczas jazdy zawsze jakis redbull albo inne energetyczne gowno(mi sie na tym super jezdzi) ;)

gyros, snickers, isostar do picia :P

Nic, nie lubie jezdzic najedzony bo nic mi sie wtedy nie chce.

Ja jem sniadanie...Potem wypije z 1l wody.a o 15-16 na obiad i dalej na rower

Kurde widać, że biedny bikerzy z Polski piją same isostary i redbulle po 6zł za 0.33l... Ahhhhh takie ciężkie życie, że na bika nie ma kasy ale jakieś 2 łyki Red Bulla dają więcej frajdy niż jazda .... :/


Pozdrawiam :/

bułka z bananem :D