Strona 1 z 3

Jesli pies was atakuje na przejazdzce

: 02.04.2006 19:21:12
autor: riva
Czyli jak bronic sie przed psem.
Bardzo sie interesuje psami wiec chcialem sie podzielic moja wiedza;]
Wielu ludzi twierdzi ze najlepiej sie zatrzymac a pies poprostu straci zainteresowanie nie zawsze tak jest!!!!
Suke nalezy okopac po zebrach zmusza to do odwrotu nawet amstaffy
Psa najlepiej zlapac za jaja wiadomo ze to ciezkie wiec lepiej go okopac po zebrach tak jak suke.
Jezeli juz zlapie sie wam reki dobrze by bylo miec wode przy sobie i oblac mu pysk celujac w nos, wiadomo ze zadko sie ma wode w takich sytuacjach wiec psa lapiemy za jaja i ucieka jak najdalej od nas.


jezeli jestescie strachliwi a wiadomo ze pies nie da sobie spokoju to nalezy kucnac twarza do kolan zeby jak najbardziej ja zakryc a uszy zaslonic rekoma.

ogolnie polecalbym kopanie i lapanie za jajka :)

GL w starciach z psami panowie :)

: 02.04.2006 19:35:08
autor: dhcyc
Hehe, piszesz to chyba dlatego żeby za wiele psów nie ucierpiało jak dostają buta (a nie wode) na ryj :) Jak mnie coś goni, to raczej nie myśle żeby wycelować mu w żebra, bo najprawdopodobniej om mnie szybciej udziabie niż ja zwolnie i kopne... ale, zawsze dobrze znać czułe punkty :]

: 02.04.2006 19:36:58
autor: BaDMaN
sam łap za jaja, kurwa chyba nigdy tak nie zrobie, a lepiej polać mu pysk wodą czy zajebać kijem po łbie? chyba prędzej będe miał kij niż wode po ręką 0.o

: 02.04.2006 19:39:51
autor: Antur
Lepiej sie zesrać i udawać martwego :D Jak mnie kiedyś pies chciał ujebać to spierdzieliłem na podwórko czyjeś :) Ale to ja zacząłem z nim kłutnie :D

: 02.04.2006 19:41:09
autor: luk4szm
riva a moze ja tobie przypierdole z buta po zebrach? widac, ze gowno wiesz o psach... chwyc psa za kark i trzymaj na odleglosc to nie ma sposobu zeby cokolwiek tobie zrobil... "chwycic za jaja, pizgac po zebrach" smieszny jestes...

: 02.04.2006 20:02:10
autor: BOB-i
<lol2> hahaha a za ktore jajo mam go złapac?:D ej a jak nie ma jaj?:P.. jak pies jest to buta mu a nie pierd*** sie z nim.. jeszcze jak moherowi pies uciekł to wpierdol psu i moherowi

: 02.04.2006 20:05:29
autor: Red Bull
mnie jak goni pies to mam dwa wyjscia:

1. jesli jest maly to mu pociagam z buta, i nie celuje w zebra, tylko kopie gdzie popadnie

2. jesli jest wiekrzych gabarytow to bawie sie w sprintera i spier*alam :)

: 02.04.2006 20:26:22
autor: Durf
malymi sie nie przejmuje, i tak gówno zrobią, troche wiekszego mozna kopnąć jak cie sciga, ale raczej nie patrze gdzie, a przed duzym to albo trzeba sie chowac na czyjes podwórko albo tak jak pisał Red Bull bawic sie w sprintera.

: 02.04.2006 20:36:21
autor: R@F@Ł
heh to jak niema wody to mu napluc na ten nos:D
ale kto mysli co temu psu zrobic zeby mnie nieugryzł:/ kiedy jechałem na rowerze i rozwoziłem ulotki po domkach :) podjeżdżam do jednej furtki potem do drugiej i nagle z ok 20m wychodzi jakis pies zza zakrętu i zaczyna na nas nacierac:] nawet niepamietam jak zawróciłem i tylko zdupiałem jak tylko mogłem:/

: 02.04.2006 20:52:03
autor: gazela_bike
a ja słyszałem ze czułe punkty psa to : ugryzc w ucho albo dac z bani... w banie albo z piesci w ryj.

: 02.04.2006 21:17:25
autor: Krakus_dh
kopnąc w nos, to jego pięta achillesowa...przy bardzo mocnym kopnięciu pies umiera...

: 02.04.2006 21:28:28
autor: BigRomek
mnie jak goni maly-sredni, to zlaze z roweru i z golymi lapami do neigo skacze.. jeszcze zaden nie odwarzyl sie rzucic, jak nie ma czasu to go kopie, jest jeszcze system ze boja sie jak zrobisz bunnego;d ae tez ni zawsze wychodzi.. a jak duzy to lepiej spierdalac albo za-je-bac w niego rowrem(jak jesty daleko i mas ie czas zeby zloesc i celnie cisnac- dobrze strona od ktorej ma sie pegi :D)

: 02.04.2006 21:38:35
autor: bärt
u nas na osiedlu tez jest taki jeden parszywy kundel, biegnie na rowerem i skurczybyk lapie za nogawki. raz mi szmatlawiec nogawke rozdarl. za drugim razem zahamowalem i pierdzielna glowa w rower troche go chyba bolalo. od tamtej pory nie biega za mna

: 02.04.2006 22:45:54
autor: +destroyer
ludzie co wam przeszkadzaja psy ? siebie ziom ciagnij za jajca i kop po zebrach ja nie mam zamiaru :] jak mnie goni pies to sie najczesciej albo nie zatrzymuje , tylko zwalniam tak zeby w niego nie wjechac , albo zatrzymuje sie i najczesciej on wtedy tez (mozna poglaskac czy cos:P)... ludzie psy to traktuja jako zabawe a wy sie cisnieniujecie nie podniecac sie tak pies to przyjaciel

: 02.04.2006 23:11:00
autor: samochodu
HAHHAH za jajca i po zebrach hahahahahahaah metoda na bunnego tez niezla ;d heh a moze by tak na niego naskoczyc z bunnego hahaha

: 02.04.2006 23:19:33
autor: jacecko
HAHA z jaja ty jakis zoofil jestes??? kopanie tez nie zabardzo chyba ze w ostateczności!

: 03.04.2006 00:00:33
autor: Swistak1989
Ja przeważnie przednim heblem i wtedy taki stoppie czy jak to tam sobie nazywacie :D Wtedy pies albo przez przypadek się nadzieje na moje tylne koło, albo się wystrasza i ucieka :D

Re: Jesli pies was atakuje na przejazdzce

: 03.04.2006 00:17:12
autor: bart.ek
riva pisze:
Jezeli juz zlapie sie wam reki dobrze by bylo miec wode przy sobie i oblac mu pysk celujac w nos, wiadomo ze zadko sie ma wode ...
Jak to żadko . Prawie każdy ma , wystarczy nasikać .No gożej jak pies będzie szybszy ...:)

A tak na serio to podobno gaz pieprzowy jest dobry , z pięści w nos to tylko jak nas już trzyma w paszczy :) bo może nam złapać "lecącą"pięść . I czy wy uważacie że tak łatwo złapać psa za jaja? Albo kopnać w żebra ?

Wyobraźcie sobie biegnącego w waszą stronę kaukaza,pitbulla, rotweilera czy innego "agresywnego " psa ... przy spotkaniu z pędzącym psem nie ma bata leżymy na dechach jedyna szansa to używać przrewagi w postaci chwytnych rąk no i... może żeczywiście ten chwyt zapożyczony z Crav magi (jaja) :)może okazać się najskuteczniejszy.. :P

: 03.04.2006 12:26:27
autor: Red Bull
a gdy cie goni jakies na prawde wielkie bydle to najle[piej jak od razu zejdziesz z roweru, zaslonizs sie nim i powoli, nie spogladajac psu w oczy oddalisz sie :)