FORUM DH-zone.com

ktory amortyzator jest lepszy do troszke ostrego fr ?
slysząłem ze te 888 maja jakąs wade z korkami czy cos ?
a jesli mialbym brac juniora to z ktorego roku najlepiej ?

miałem taki sam dylemat ;P wziąłem Juniorka 2005 :) ale z roczników to ... chyba najlepszy byłby 2003 ;)

Oczywiście, że 888 ;] Junior jest lepszy tylko i wyłącznie z tego względu, że jest tańszy i nic kompletnie nic więcej ;]
888 => większa sztywność (większa średnica goleni 35mm), lepsze tłumiki SSVF (junior SSV).
Tyle powinno ci wystarczyć ;]

GÓRNIK
Nie uważasz, że trochę bez sensu jest pisanie tekstów typu "miałem do wyboru to i to, ale wybrałem to" bez podanie powód twojej decyzji?? Bo moim zdaniem mija się to z celem :/

głupie pytanie... oczywiscie ze 888

Xxsin

przyczyna: uznałem, że lepszy mi nie potrzebny, czyli, że juniorek mi styknie :] za zaoszczędzoną kasę kupiłem jeszcze troche i jeszcze więcej :P

Monsiu 02 , stratos s8, Super t 03 , nawet junior 03... wszystko byle nie 888

888 pekaja przy mcowaniu oski tam na dole...
i to nie trzeba cudow.

a i to jeszcze vf... takie dziadostwo, ze szkoda gadac... nie dosc, ze jest tak miekki jak gowno nietoperza, to dobijal bys go co chwila..

nie ma co sie bawic w vf
JAK JUZ CHCESZ 888 to tylko rc bo przynajmnije ci nie dobije na 3 schodkach...

i ma zamulasta prace, tak jak 66 ppracuje tak "sucho" (choc 66 chyba gorsze)

Style Oba te amory sa mocno ograniczone jeśli chodzi o regulacje.
888VF 2005 nie ma ich wcale, natomiast Junior ma tą swoją regulacje twardości. Zastanów się czy będziesz chciał to wykorzystac.

Inną kwestią jest to jaką masz ramę, Junior jest znacznie niższy od "ósemek".
Ja lubie wysokie amorki, dlatego rozważałem 888 z 2005 roku.

W juniorze zniechęca mnie wąski rozstaw goleni, co znacznie ogranicza skrętność roweru. (wiadomo że nie wykorzystasz tego na zjeździe, ale chociażby przy manewrowaniu ;))
888 jest szersze, a golenie 35mm budzą respekt w konfrontacji z innymi amorami (Nie licząc Monsterów i innych klocków)

lizzard king pisze:888 pekaja przy mcowaniu oski tam na dole...
i to nie trzeba cudow.

lol jak ktos dokreca sruby mocujace os na maxa to tak jest

Korean_Boy I przypuszczalnie najpierw jedną na hama, potem dopiero drugą...;p
Trzeba dokręcać równomiernie, aby nie naginać materiału. Jedną po trochu i drugą..

GÓRNIK pisze:Xxsin

przyczyna: uznałem, że lepszy mi nie potrzebny, czyli, że juniorek mi styknie :] za zaoszczędzoną kasę kupiłem jeszcze troche i jeszcze więcej :P

Zaraz, czyli na pytanie "ktory lepszy" odpowiadasz, ze Junior po czym jako uzasadnienie piszesz, ze lepszego Ci nie trzeba (w domysle - wziales gorszy choc wystarczajacy) ?

W sumie fajne :-)

podrowienia,
serhij

Xxsin pisze:Oczywiście, że 888 ;] [ciach]
888 => większa sztywność (większa średnica goleni 35mm)

Tu zgoda.

Xxsin pisze: lepsze tłumiki SSVF (junior SSV).
Tyle powinno ci wystarczyć ;]

Lepsze sa, bo aluminiowe (888) a nie plastikowe (Junior). Do tego lepsza jakos wykonania widelca itd., ale nie zmienia to faktu, ze 888VF ma tlumiki SSV.

pozdrowienia,
serhij

MaxDamageDA pisze:Monsiu 02 , stratos s8, Super t 03 , nawet junior 03... wszystko byle nie 888

Wiem, ze jestes "na nie" z zasady gdy przychodzi do rozmowy o 888, ale to nie do konca tak - Monster to zupelnie inna kategoria wagowa, z reszta podobnie jak stratos. Junior 03 i SuperT 03 (swoja droga bardzo fajny widelec) maja ta wade, ze sa 03 - trudno trafic cos w przyzwoitym stanie. To nie monster, zeby byl nie do zajechania ani Z1 2000(po prostu wieczna). Marzocchi opuscil sie w jakosci produktow juz jakis czas temu i nawet jesli mam mu to bardzo za zle, to niestety nizsza jakosc dotyczy juz wszystkich masowych producentow. Z dwojga zlego wole nowy widelec chodzacy przyzwoicie, niz kultowa uzywke, ktora po kilku tygoniach moze nie dzialac wcale.

pozdrowienia,
serhij

serhijZ której strony 888 ma SSV??
Oczywiście, że ma SSVF ;]
A to "szczegół" jakim różni się ssv o ssvf => "SSVF to ulepszona wersja tłumika SSV posiadająca ruchomy zawór. Uruchamiany sprężyną zawór jest bardziej czuły i ma regulator zewnętrzny. Ten typ tłumika występuje w dwóch wersjach: z dobranym na stałe stopniem tłumienia oraz regulowanym wewnętrznie."
lizzard king
To co za problem zalać więcej oleju?? :/
"pękają".. wszystrko pęka.. Jak nie masz klucza dynamometrycznego i dociągasz tak jak ci się podoba to ma to prawo pęknąć.. ;]

lizzard king pisze:888 pekaja przy mcowaniu oski tam na dole...
i to nie trzeba cudow.

6Nm i nic Ci nie peknie. Nie trzeba cudow, tylko nie kazdy musi umiec przykrecic srubke - niektorzy zrywaja gwint wzrokiem :-)

lizzard king pisze:a i to jeszcze vf... takie dziadostwo, ze szkoda gadac... nie dosc, ze jest tak miekki jak gowno nietoperza, to dobijal bys go co chwila..

Ustawiac amortyzacje tez trzeba umiec. Po to marzocchi ma gleboko i mocno osadzone uszczelki, zeby mozna bylo pozimem oleju kontrolowac dobicie (z reszta identycznie jest w RC). A co do pracy - jezeli ktos dobrze ustawi VF'a i nalozy na gorze koreczki z RC, to bedziesz piszczal z zachwytu jaki swietny 888RC. Regulacje odbicia i kompresji sa bardzo przydatne, ale badzmy szczerzy - niezbedne TYLKO zawodnikom. Do amatorskiej zabawy VF jest w sam raz.
Reszty Twojego posta nie komentuje, bo najwyrazniej nie miales doczynienia z przyzwoicie ustawionym VF.

pozdrowienia,
serhij

Xxsin pisze:serhijZ której strony 888 ma SSV??

Z obu. http://tinyurl.com/j5mr3
Pomylilo Ci sie, bo 66VF ma faktycznie SSVF.
888 nie.

pozdrowienia,
serhij

serhij bez przesady! nigdzie nie napisałem, że Junior lepszy od 888 VF, z drugiej strony czynnikiem równie ważnym było, iż w Wawie nie widziałem, anie jednych 888 VF, a Juniorka nie jednego ;)

serhijBaaardzo mnie tym faktem zaskoczyłeś :o Sama nazwa mówi (VF), że tam jest SSVF.. Patrząc do intrukcji też odnajduję oznaczenie SSVF, więc musi to być błąd na stronie ;] Nie ma innej możliwości...

GÓRNIK pisze:serhij bez przesady! nigdzie nie napisałem, że Junior lepszy od 888

Ale na pytnie co lepsze odpowiedziales, ze Ty wybrales Juniora. Faktycznie nie napisales wprost, ze Junior jest lepszy, ale jak ktos pyta co lepsze i dajesz odpowiedz, to trzeba byc ultra precyzyjnym, zeby jeszcze to rozkladac na czesci pierwsze. Poza tym nie mam do Ciebie pretensji - po prostu mnie to ubawilo.
Kiedys w podobny sposob rozbawil mnie reportaz z Mistrzostw Polski Farmaceutow w MTB. Niby nic, ale jakos wyscigi farmaceutow w kolarstwie zawsze kojarzyly mi sie z wymylsaniem nowego koksu a nie jazda jako taka. Taka dygresja :-)

GÓRNIK pisze: z drugiej strony czynnikiem równie ważnym było, iż w Wawie nie widziałem, anie jednych 888 VF

Mysle, ze sie nie przygladales - 888VF pojawia sie jako OEM w takiej masie rowerow, ze na 100% jezdza po Wawie (chocby Kony Stinky DeeLux).

pozdrowienia,
serhij