FORUM DH-zone.com

czy wersja double tracka spawana jest duzo lepsza od wersji zwyklej?

byloooo

spawana sie nie rozejdzie na łączeniu ;)

Spawana lepsza, ale sadze ze wielu ludzi jezdzi na zwyklej...

teoretycznie NIE

bo przy spawie jest material zmeczony bardziej niz gdzie indziej i TEORETYCZNIE moze walnac.

wiec to zalezy

tylko ze spawanie od "spawania" rozni sie tym zeby robic to w jak najlepszych warunkach = jak najmniej oslabic material

Zwykły rozejdzie się na łączeniu...a spawany pęknie ;P

ogulnie nie oplaca sie wedlug mnie kumplowi duble track zaczol pekac w 12 miejscach po 2 miesiacach katowania i to nie przy laczeniu tylko przy wentylu byla najwieksze pekniecie wedlug mnie to wlasnie miejsce z wentylem jest oslabione i nie kupuj spawanego po co przepalacac

lizzard king pisze:teoretycznie NIE

bo przy spawie jest material zmeczony bardziej niz gdzie indziej i TEORETYCZNIE moze walnac.

wiec to zalezy

spaw ma wieksza wytrzymalosc niz cala obrecz wiec ne peknie i material nie ejst zmeczony tylko oslabiony wysoka temperatura wiec jak ma pekac to nie na spawie tylko obok niego jakies taki 5mm do 1cm cos te okolice na 1000% tak bedize a na spawie nie peknie w zyciu

freeride123 mi pekla w 26 miejscach i sie nei chwale.

yyy wspominalem, ze tej obreczy nawet nie mam ?

daj foty, bo watpie, ze ktos uwierzy w te 12 pekniec.

konex zgadzam sie :)

Ludu pisze: spaw ma wieksza wytrzymalosc niz cala obrecz wiec ne peknie i material nie ejst zmeczony tylko oslabiony wysoka temperatura wiec jak ma pekac to nie na spawie tylko obok niego jakies taki 5mm do 1cm cos te okolice na 1000% tak bedize a na spawie nie peknie w zyciu

Byćmoże pękłoby, gdyby te obręcze spawał pan Mieciu w swoim garażu. Po spawaniu aluminium poddaje się odprężaniu (wyżarzaniu w odpowiednim piecu aby zlikwidować naprężenia powstałe podczas spawania). Jeśli ta obręcz pęknie, to nie od tego, że była spawana, ale co najwyżej od zmęczenia materiału.
A jeśli chodzi o wersję zwykłą, to w prawdzie nigdy nie miałem Douhletrack'a, miałem za to Rhino Light, która teoretycznie jest dużo słabsza, a mimo to rozeszła się na łączeniu dopiero po czterech latach jazdy...

tak czesciowo masz racje widac ze troche sie znasz ale chyba wiesz ze podczas spawania wlansie miejsca obok spawania sa najslabrze a wyzazanie owszem daje duzo ale gporzej jak sie temp troche zmieni (przypadkk 1 na miloion) z drugirej strony wyzazanie moze troche oslabnic material fakt ze nie kolosalnie ale w pewnym stopniu wiec mozna dyskutowac na ten temat bez konca kytora obrecz mocniejsza spawana czy laczona... sa plusy i minusy po obydoch stronach...

Ludu ja się nie znam, powtarzam tylko to, co gdzieś usłyszałem lub przeczytałem. Pewnie masz rację.
Jak dla mnie wszystko jedno, czy spawana, czy nie. Jak już napisałem miałem niespawanego Rhino, a właściwie dwie, z czego poległa dopiero jedna, drugą wciąż mam na przodzie (to już 5 lub 6 rok tej obręczy).

spawana jest mocniejsza obrecza

czyli kurde co ? nie spawana sie szybko rozwali?

gUtEk nie :) chyba ze jedzisz bez opony albo jestes erenes :p

mi sie nie rozwala. nie spawana. jest good. zjajowaciłem jedna, peka w jednym miejscu a nie rozłazi sie wcale.

Dt ogólnie jest mocny, ale właśnie nie koniecznie miejsce łączenia jest najsłabszym. Mój z tyłu wgniótł się się w dwóch miejscach, tak że pomiędzy nimi powstała gula i było to właśnie w miejscu wentylka. A łączenie dalej pozostało nienaruszone...