Gora Żar, hmm nie za ciekawie!!

[s-mario]

Wlasnie wrocilem z Żaru i wciagam drugie pifko bo nie jest za dobrze a mianowice na poczatek kolejka kosztuje 5zl +3zl za bagaz wiec za 1600m wyciagu placimy 8zl to troche za duzo.
Ale co gorsze trasa marna jak zadko bo jedzie sie zaraz obokk kolejki ostro w dol po takich sypkich nieciekawych kamieniach ktore zostaly tam zepchniete przez spychare, trasa bez zadnej techniki i przyjenmosci a jedzie sie strasznie krotko w dol no i strasznie sie kurz unosi i sie wszystko syfi. Mozna zjezdzac czerwonym szlakiem i jest super tecjhnicznie i szybko po prostu miodzio tylko ze sie wyjezdza 8km od dolu kolejki i trzeba zapier..... pod gore po asfalcie wiec tez nie zaciekawie.
Tak na margiensie zeby nie zakladac nowego posta w sprawie deore 525 to zagotowalem w tylnym plyn az sie prawie stopila uszczelka od odpowietrznika i zaczelo ciec no i spalilem tarcze (tak mi sie wydaje bo sie taska troche czerna troche miedziana zrobila) wiec same porazki, dobrze pifko jest zimne oj dobrze :d

[tomo]

trzeba bylo poszukac innej trasy a nie stokiem zjezdzac, z tego co pamietam jest tam traska w lesie, patrzac z dolu gory po lewej stronie wyciagu

[s-mario]

No wlasnie ja mowie o tej trasie po lewej stronie i moze ona nie idzie calkiem przy wyciagu ale tak rownolegle do niego wiec jest krotka no i tam chyba ostro dzialali spychaczami i nawozili kamieni pod traske narciarska i dlatego tak to nieciekawie wyszlo (zreszta z mnarciarskiego punktu widzenia tez tam jest nie za fajnie bo te kamolce to zawsze beda wychodzic no chyna ze bedzie 2m sniegu) a innej trasy tam nie ma przynajmniej takiej ktora by zjezdzala pod wyciag a nie tak jak czerwony szlak na drugi koniec zalewu i zapory.