Strona 1 z 1

tuning DURO itp. w 15min za 1,50zl

: 22.04.2006 19:10:53
autor: czuchan
1. pomykamy do apteki i zakupujemy !!białą wezelinę!! (1-2zl na tym nasze wydatki sie kończą)
2. wyciagamy z bika amor
3. zciągamy dolne golenie
4. w środku jest taka qpa pezeźroczysta, usówamy ją szmatą i benzyną
5. jesli nasze golenie sa juz czyste rozpiedralamy tubke z wazeliną, którą następnie rozprowadzamy po wewnętrznej powierzchni goleni(najwygodniej palcem)
6. wazelina jest na miejscu, możemy wszystko zklecić i cieszyć się plynniejszą pracą naszego suntourka

sposób tani szybki i przyjemny, warto bo to tylko 1,50zl a czuć poprawę w pracy amora, ja sam dziś zpróbowalem i byłem mile zaskoczony

: 22.04.2006 22:38:35
autor: ak47
kiepski pomysł. Wazelina jest do D... Łatwo ją wymywa woda i ma gorsze właściwości smarujące od większości smarów.
Jeżeli komuś nie szkoda kasy to polecam teflonowy smar finish line(w tubce). Kosztuje 25zł(100g) Kumpel smarował amorka i chodzi bardzo dobrze(lepiej niż na litowym i wazelinach)
Aha, ja u siebie mam wazelinę techniczną(tubka za 3zł) i też się sprawdza. Koszt znikomy a efekt niewiele gorszy od smaru teflonowego.

: 23.04.2006 19:02:54
autor: BikeHunter
Nie polecam wazeliny a juz tymbardziej tej z aptek. Praca duro nie tkwi w smarowaniu (tzn nie tylko), jezeli chcecie polepszyc prace to musicie wyjąc "zamulacz" czyli uszczelke i bedzie po klopocie. Aha co do elastomeru to tez nie radze go obcinac, no chyba ze wazycie 50 kg ...

: 23.04.2006 21:58:55
autor: ak47
BikeHunter <> uszczelkę wyjąłem zaraz po rozpakowaniu paczki z amorkiem:]
Ja u siebie wyjąłem elastomer i teraz żałuję.Moja starsza myślała że to śmieć po remoncie i go wyrzuciła. Totalna załamka...

Wazelina jest lepsza od oryginalnego smaru. Ale finish line dużo lepszy. Porównałem po 2 tygodniach od serwisu amor mój i kumpla. U niego chodzi płynniej..