FORUM DH-zone.com

Jakiego kupic crossa 50cm3 lub wieksza pojemnosc zarejestrowana na motorower do 6000zł? Warunek-musi się dać zerejestrować(jesli juz nie zarejestrowany)

mi sie zawsze podobaly honda nsr/aprilla rs50/80 bo "crossy" 50ccm jakos mi niepodchodza, malo mocy mialy te ktore jezdzilem, a aprilka 80 130km/h leciala, i jakos mnie na motorze nieciagnie w teren

taaa ... "Scigacz" 50 z dziwekiem jak motorynka ... najsmieszniejsze co moze byc ... kup sobie yamahe dt ( bkillah ) ma taka na sprzedaz z 98 roku za jakies 3000 zl

jezeli krossa to min 125 :) na mniejszym (jak juz sie nauczysz jezdzic) nie poszalejesz ;) ja niestety nie moge miec (mama heh) pozdro

i nie rejestruj jak cos to zwiejesz ;) w JG wiekszosc tak robi bo policja nie bedzie cie gonic tak jak w filmach : chyba ze mieszkasz w np Warszawie

Yamaha Dt 80 z 90 r za okolo 2 tyś. Moc ma naprawde dużą i dźwięk taki sam jak duze crossy. Ale lepiej kup crosa 125 ccm i uciekaj bo chyba bedziesz jezdzil nim po lesie a nie po miescie...

Moze on chce crossa do streetu? :D

proponuję dt80 bądź suzuki ts, oba sprzęty do nauki są w sam raz, za 6000 to całkiem nowy rocznik się kupi, nawet z XXI wieku :)
P.S.
nie słuchaj BikerJG, zawsze można zostawić blachę w domu a w przypadku kontroli legalności(czy nie był kradziony) nie będzie problemów

za to siano nie warto nic kupować - no chyba że po bułki do sklepu latać. gas gas'a za 15 000 używanego i można coś działać

Nie kupuj takiego ścigacza bo to wygląda żałośnie, jak już to kup krosa min 125 to najlepszy kompromis między bezpieczeństwem a zabawą, chyba że masz mniej niż 12 lat to wtedy cos mniejszego, ale Ja i tak wolał bym dobry rower

Nie kupuj takiego ścigacza bo to wygląda żałośnie, jak już to kup krosa min 125 to najlepszy kompromis między bezpieczeństwem a zabawą, chyba że masz mniej niż 12 lat to wtedy cos mniejszego, ale Ja i tak wolał bym dobry rower

broń boshe gasgasa, jedynie zawieszenie jest coś warte, silnik to totalna porażka. za 15tyś. to się kupi moto niemające roku (setka). ale wyczyn na początek to samobójstwo (40KM pod dupą).
napisz do czego potrzebujesz moto i czy miałeś do czynienia z motocyklem

W sumie zależy ile masz lat bo mając 18 kupować 50ccm to bezsens, zdaj prawko kat. A i walnij sobie jakieś 125. Enduro zarejestrujesz, nie pali duzo a nie ma az takiej mocy zebyś na początku z nim sobie nie poradził.

50cmm chodzi jak kosiarka i mocy nie ma ... :|


PS Enduromaster. Ile bym musiał zapłacić za takiego KTM-ka jak Twój?

na 125 wystarczy A1 kategoria:)

50 pod gorke nie moze wyjechac:) a ja bym chciał yamache raptor<buja w obłokach>


sprzedam siostre lub zamienie na raptora albo grizli:)

enduromaster pisze:broń boshe gasgasa, jedynie zawieszenie jest coś warte, silnik to totalna porażka. za 15tyś. to się kupi moto niemające roku (setka). ale wyczyn na początek to samobójstwo (40KM pod dupą).
napisz do czego potrzebujesz moto i czy miałeś do czynienia z motocyklem

Z poważniejszym motocyklem nie mialem doczynienia, tylko 50,80 ccm. Na A1 bede mogl zdawac w przyszlym roku. Na teraz potrzebuje enduro, crossa, takiego zeby polatac na chopach, torach, ale tez by pojezdzic troche po miescie. Myslalem nad aprilią rx.

do Paula : teraz za jakieś 9 tyś się kupi w miarę dobrym stanie ( mój z wyglądu wyglądał jak po wojnie, gdy go wyczyściłem prezentuje się jak nowy)

do .Mareka :
jeśli jeździłeś wcześniej to RX będzię świetnym wyborem, po tuningu na 80cc fajnie to lata ale trzeba kręcić (stówkę bez problemu przekroczy), zawiechę ma jedną z lepszych, tak samo z hamulcami, za twój budżet model z nowego tysiąclecia się znajdzie

Polecam Kawasaki kx 80. Ma 0k 40 koni mocy naprawde szybka maszynka.. Kumpel ma wlasnie takiego z 2003 r jezdzi nim w zawodach i wygrywa ze 125cm ..Poprostu ten motor kosi.Ale wada jest jedna nie ma prawa rejestracji poniewaz jest to wyczynowa maszynka.. Ale daje jak 125 naprawde poniewaz odczulem to na wlasnym ciele..Poleci 120 jak nie wiecej a mocy mu tez nie brakuje..pozdro goraco polecam !

w mx na przyspieszenie wszystkie idą równo, ale czym większa pojemność tym to przyspieszenie trwa dłużej, a co do kx80 to jak on będzie miał 30KM to cud

To moze ja sie wypowiem jezdze motocyklem od 10 lat i w swojej karierze jezdilem na wielu motocyklach od motorynki do ktm 525
Endurosmaster dobrze mowil ze najlepiej zaczynac od 50 bo 80,125 i wiecej to motocykle wyczynowe. tak wiec najlepiej dla ciebie bedzie jesli kupisz jakas 50 np ta aprille i pojezdzisz troche jak go ogarniesz to rozwiercisz na 80 i nie bedzie to motocykl jak np YAMAHA yz85 ktora ma 30 KM przy 13000 obrotow i zeby to ogarnac trzeba troche pojezdzic, tylko taki w sam raz do nauki bo bedzie w miare dobrze jezdzic. Na takim motocyklu jak aprilla zlapiesz podstawy a pozniej mozesz kupic np czterosuwowego 125 bo czterosuw jest bardziej ogarnialny.
I jest jeszce jedna sprawa bo jak chcesz jezdizc to podstawa jest kask (nie moze byc rowerowy) rekawice(moga byc rowerowe) buty Enduro (uratowaly mi noge z razy bo np podjezdzajac pod gore przywalisz noga w kamien i bez buta mozesz sobie szukac nogi na dole)I buzer
Koszt ciuchow to jakies
500 buty
250 buzer
500 kask wiec musisz to odliczyc od kwoty na motor
I ostanie nie mowice CROSS bo to co chcesz kupic to jest ENDURO to tak jak by mowic na streetowy rower ze XC
Cross to motocykl bez swiatel i prawa rejstracji zazwyczaj jest troche ostrzejszy od enduro ima zupelnie inna specyfikacje zawieszen.
POZDRO i nie kup sobie czegos za mocnego bo sie skrzywdzisz i zrazisz do tego sportu
I co do samej jazdy to jak bedziesz jezdzil to mysl i nie zapierdalaj np przy ludziach ,psach(zwierzetach nie policjii) Bo przez takich ludzi motocyklisci maja zla opinie.
I nie sluchal ludzi ktorzy mowia ze 50 to dla 5 latka bo oni w zyciu nie jezdili na motocyklu