Strona 1 z 1

Smar oraz ich mieszanie

: 17.05.2006 17:03:04
autor: baloon21
Siema
Mam pytanie czy mając orginalny smar w amorku można do niego dorzucić sojego (ten zwykły zielony) czy trzeba wytrzeć ten co jest ?? I czy wogule można używać go do amorów , żeby nasmarować sprężyny Proszę o szybką odpowiedz :)

: 17.05.2006 18:11:21
autor: karol.fr
Nic sie nie powinno stac ale stary smar moze byc po prostu brudny wiec nie widze sensu dodawania do brudnego smaru czystego zeby sie zrobiło wiecej brudnego:) Wyjmij , wyczysc posmaruj od nowa. Napewno bedie lepiej.

: 17.05.2006 18:43:06
autor: siwylbkoo
ten zwykly zielony jak to mowisz to co to jest tawot?
Jesli masz na mysli tawot to nie smaruj nigdzie go gdzie sa jakies uszczelki bo po jakims czasie ci stwardnieja i popekaja.
Nie wiem jakiego masz amora i gdzie masz zamiar uzyc ten smar ale ja do duro uzywam silikonu w spray'u i jest luz

: 17.05.2006 18:46:40
autor: froger34
Podobno do amora dobry jest Brunox do smarowania i czyszczenia :]

: 17.05.2006 21:13:50
autor: ak47
Tawot nie szkodzi uszczelkom bo zawiera mydła wapniowe. Smary litowe szkodzą uszczelkom i nie można ich stosować(chociaż ja używam litowego i nic się nie dzieje).
U siebie w lewej ladze nie mam smaru - kąpiel olejowa, a w prawej jest smar litowy zmieszany z olejem żeby był rzadszy.

: 17.05.2006 21:28:02
autor: 2dox
ak47 Towot, czy jak kto woli tawot, znany także jako ŁT-43, lub taki ładny zielony "ŁT-4s3" to smary produkowane z mydeł litowych. Nie powinno się takowych używać do smarowania ślizgów w amortyzatorze. Sprężyny możesz smarować tym bez problemu. Ślizgi najlepiej brunoxem, albo olejem silikonowym.

: 17.05.2006 21:40:15
autor: baloon21
OK wielkie dzięki za pomoc :)