problem z boxxerem
: 16.06.2006 15:11:35
witam,
mam ogromny problem z boxxerem race 2003 mianowicie pęknął na prawej ladze jakies 12 cm od oski w góre. Pęknięcie ma postać swóch rys o dł 4-5 mm. Wiem ze ten amoe dostał kiedys w tym miejscu strzała i jest wgnieciony i własniw w tym miejscu sa pekniecia. Podejzewam ze powstały przez siły utworzone przez hamulec.
Jest wielka kapa i czemam na porady. Myslałem zeby dac pospawac ale nie wiem czy jest sens.
Pęknięcie nie jest jakieś bardzo powazne ale zaczyna się przez nie sączyć olej w śladowych ilościach.
Proszę napiszcie jeśli wiecie ze ktoś ma do sprzedania dolne golenie do boxxera 03 lub inne pasujące.
P.S wszystko zauwazylem siedzac sobie w domu z łapa w gipsie i robiac taki ogólny przeglad roweru.
pozdrawiam i czekam na wypowiedzi
mam ogromny problem z boxxerem race 2003 mianowicie pęknął na prawej ladze jakies 12 cm od oski w góre. Pęknięcie ma postać swóch rys o dł 4-5 mm. Wiem ze ten amoe dostał kiedys w tym miejscu strzała i jest wgnieciony i własniw w tym miejscu sa pekniecia. Podejzewam ze powstały przez siły utworzone przez hamulec.
Jest wielka kapa i czemam na porady. Myslałem zeby dac pospawac ale nie wiem czy jest sens.
Pęknięcie nie jest jakieś bardzo powazne ale zaczyna się przez nie sączyć olej w śladowych ilościach.
Proszę napiszcie jeśli wiecie ze ktoś ma do sprzedania dolne golenie do boxxera 03 lub inne pasujące.
P.S wszystko zauwazylem siedzac sobie w domu z łapa w gipsie i robiac taki ogólny przeglad roweru.
pozdrawiam i czekam na wypowiedzi