Strona 1 z 1
mobilizacja do nauki
: 18.06.2006 18:59:49
autor: wookie85
jak to robicie ? :]
ostatnio nic a nic mi sie nie chce :/ poprostu masakra , 4 semestr studiow , sesja na karku i nic nie idzie no... nie mam jak sie zmotywowac w ogole
: 18.06.2006 20:01:06
autor: MadziaH
Najlepszą mobilizacją jest gdy masz wybrankę serca i uczycie sie razem, niekonwencjonalnymi metodami ;)
Gorąco polecam, naprawdę pomaga :)
Kolejną mobilizacja jest, jesli nie przeczytam 50 stron nie pójde do końca tygodnia na rower :) tez dziala :)
: 18.06.2006 20:22:38
autor: mrnezg
wookie85stary mam ten sam problem... ale motywuje mnie tylko to żę jakoś nie widzi mi się powtarzanie klasy...
: 18.06.2006 20:27:44
autor: kondzik16
mnie tez przez ostani czas za cholere nic sie nie chcialo, a kolorowo w szkole niebylo bo bańki mi groziły z 5 przedmiotów:) ale na szczescie juz wyszedlem na prosta i zaliczone wszystko, takze teraz mam wakacje:) a jesli chodzi o motywacje, to jak jestem przyparty do muru to jakos"sie wyciągne"
: 18.06.2006 20:29:01
autor: czaju
jak mam wielka chec pojezdzic a nastepnego dnia mam sprawdzian poprostu zatrzaskuje klucze od garazu w garazu. Kilka razy zdarzylo mi sie tak zrobic.. :)
Ale tak na serio to jak trzeba: wylanczam kompa, zamykam sie w pokoju i sie ucze. A motywuje sie tym ze pojde do szkoly do ktorej chce, a nie tam gdzie sie dostane. Ale juz po bo praktycznie wakacje i trza sie bawic i swietować
: 18.06.2006 20:50:11
autor: felek
Ja jak się mam do czegoś uczyć to wypijam jakiś energy drink (np. Red Bull, Booster, King itd. - zresztą to prawie to samo). Dzięki temu przynajmniej przez jakiś czas (ok 1h) jestem w stanie skupić się na nauce.
: 18.06.2006 20:51:18
autor: wookie85
taa ja tez jak juz mam noz na gardle sie wyrabiam ale ile mozna miec szczescie :/ , poza tym mam z lekka dosc takiego podejscia i dobrze bylo by to zmienic
ja nawet jak powylaczam pozamykam wszystko to i tak siedzac i uczac sie czegos moje mysle ciagle gdzie tam bladza ;]
place za bude wiec to w jakims min stopniu dopinguje ale szczerze to tez nie jakos mocno ( a co pol roku 2k idzie na bude :/ )
zeby uczys sie ze swoja wybranka musial bym znalezc taka ktora studiuje to co ja ;] , a o takie ciezko u mnie bo tez hmm interesujace sa juz zajete ;] , niestety ;(
: 18.06.2006 22:18:13
autor: specjalized
przyłanczam się do tematu
mnie również nic się nie chce...tymbardziej że wiem że będe ten lub nastepny rok będe powtarzał bo się z punktami nie mieszcze :/
: 18.06.2006 22:36:05
autor: Ktoś Nowy
Ślimoza panuje w mieście :D.. A co do motywacji to tak- Rower w kąt, telefon off i włączasz płytę z muzą (najlepiej cały album) i uczysz sie aż sie wszystkie piosenki nie pokończą. Takim sposobem chociaż przez te około 70minut skupisz sie na czymś a przy okazji masz czas na naukę. Płytka najlepiej żeby była juz osłuchana żeby zbytnio nie zaprzątała uwagi. Polecam spróbować:). A co o szukania motywacji do słuchania to juz inna bajka ale każdy muzy chyba lubi posłuchać.
: 18.06.2006 23:21:24
autor: Krakus_dh
toś dojebał z tematem...WAKACJE SĄ!!!!!
CHoooJ z Nauką!!
: 18.06.2006 23:30:50
autor: cyc_ling
Ja niedawno mialem mature i po przemysleniu sprawy doszedlem do wniosku, ze wole sie ten miesiac z hakiem konkretnie pouczyc niz miec zrabane reszte zycia :P Pomysl ze i tak musisz to zrobic a potem nagroda bedzie jezdzenie na rowerku do upadlego. W skupieniu na danym temacie pomaga wylaczenie kompa, usuniecie z pola widzenia roweru, zasloniecie okna, pozostawienie roweru w pelni sprawnego zeby myslec o nauce, a nie o tym jaka czesc i gdzie kupic... Rowniez uczenie sie w godzinach rannych sporo ulatwia sprawe bo pomimo zaspania efekty nauki sa lepsze niz gdyby uczyc sie wieczorem
: 19.06.2006 06:23:05
autor: wookie85
Krakus_dh moze ty masz wakacje ale nie wszyscy...
studiujesz ? chyba nie ;] , jak pojdziesz na studia to zobaczysz...
heh dzis egzam - 80 rzutow i przekrojow kosciolow itp i 30 pytan ogolnych o gotyku itp :/ , shit shit shit , umiem tylko 35 rzutow heh , pocieszajace jest to ze gostek powiedzial nam iz kazdy u niego zalicza ;] , byle nie sciagal
: 19.06.2006 06:31:22
autor: Basia
Madzia tak sie nie da uczyć.... nie ma szans :D he he
: 19.06.2006 08:26:30
autor: mdfkkkka
ehhh, mozxe jeszcze niski poziom nauki, ale w domu niemam czasu sie uczyc zabardzo, mam "ciekawsze" zajecia, co nie zawsze wychodzi na dobre, na szczescie zapamietuje wiele z lekcji, polegam na wlasnej inteligencji, i w wielu sytuacjach, nieznajac jakis wzorow z lekcji itp. probuje sam je wymyslac, nauczyciele niewiedza jak to licze, ale wyniki wychodza pozytywnie. Nielubie wiedzy ksiazkowej, jest malo praktyczna i nieporeczna...
: 19.06.2006 08:45:25
autor: sun.
W sumie,tez mialem niedawno taki okres,gdy nic komplentie nic sie nie uczylem bo nawet nie moglem a nawet jesli uczylem to mi nic do bani nie wchodzilo,ale w sumie raz znajoma mi powiedziala,ze zajebiscie jej sie ucyz w godiznach 4-5 rano,niby pomyls ******** i wogole,ale jak wazyly sie losy mojej promocji do klasy nastepnej to trzeb bylo i w sumie badz co badz,wstaje o 4,szybko kawka,promienie sloneczka przebijaja sie przez zaluzje odslaniam okna i ucze sie i przynajmniej jak dla mnie jest to w h...lepsza pora na nauke,az dziw wszystko zaczelo samo do baniaka wchodzic, dobra metoda jest robienie tzw.przypominajek,tzn najwazniejsze co jest do nauki przepisujesz na kartke i zaznaczasz zakreslaczem w sumie to tez duzo daje badz w moim przypadku rowniez poprostu wychodze na dwor i sobie chodze czytajac jakies materialy i wbijajac je na blache. Takie srodki wspomagajace nauke to hmm red bull jest calkiem spoko,ale ja wole mocna kawe badz herbate i koniecznie proponuje zjesc jakas dobra czekolade lub jakiegos batonika bo to naprawde pomaga. W sumie to tyle mych rad ,ale chetnie posluham innych,ja na szczescie rok zaliczony,wakacje czas zaczac a za ciebie wookie to tylko kcuiuki mozemy trzymac aby bylo wszystko olrajt,POWODZENIa,pozdro600