FORUM DH-zone.com

siema,
chcialbym kupic ochraniacze gdzies do 150zl. jezdze najczesciej fr i troche street. wazne zeby sie nie zsuwaly i byly wygodne , nie krepujace ruchow.
zastanawiam sie nad ochraniaczami 661 race knee i 661 4x4 . prosze o wypisanie ich wad i zalet i czy sa wygodne. bardziej sie przekonuje do ochraniaczy 4x4 poniewaz chronia dodatkowo od tylu a jak wiadomo nawet tam mozna dostac pedalem czy czyms innym :P napiszcie jeszcze jak z wentylacja w/w modelach i jakie polecacie inne do tej ceny
pozdro :)

Mam race i są świetne... nie czuję pocenia się nogi, chociaż pewnie się poci.. ;p super leżą na nodze, nie obcierają, nie zsuwają się przy glebie, a wszelkie uderzenia amortyzują wybitnie.. w 4x4 mocne uderzenie np. o pedał poczujesz, a w race nie, a to dzięki grubej warstwie plastiku i miękkiej powierzchni wewnętrznej..
Szczerze Ci powiem, że nigdy mi noga nie zsuneła się tak, żeby zrobić coś z łydką. Moim zdaniem alternatywą dla race są tylko sporo droższe dainese, jednak mimo wszystko różnica wielka nie jest ;]

ja tam na moje 661 Race Lite nie nażekam. jak się zapnie górne dwa paski (te na łydce-nie te na kolanie) na krzyż to nie ma prawa żeby się ochraniacze zsunęły z nogi. nawet jeśli normalnie się zapnie to też jest ok-tylko wtedy trzeba mocniej naciągnąć paski.

jezdzilem w obydwu modelach z tematu i moje wrazenia:
-nogi poca sie jednakowo
-w 4x4 mimo ze sa pokryte materialem a nie plastikiem to chronia swietnie i nie zdzieraja sie ani nie rysuja (w razie pobrudzenia wystarczy przetrzec gabka)
- 7 rzepow pozwala bardzo dokladnie dopasowac ochraniacz do nogi przez co nie krepuje ruchow.
Ja jestem zwolennikiem 4x4 i polecam, ale race tez sa bdb

ja polecam Race. zaliczylem w nich juz pare niezlych gleb, ochraniacze spisuja sie wzorowo, nigdy mi sie nie zsunely, nigdy nie mialem z nimi zadnego problemu. Sa juz niezle porysowane i zdarte a mimo to nadal w swietnym stanie, noga poci sie troche ale glownie przy podchodzeniu pod trase czy przy zwyklej jezdzie (dlatego zakladam ochraniacze tylko na zjazd i hopy jak wiekszosc zapewne)przy zjezdzie sa przewiewne i nie czuc spocenia nogi, czasem mozna dostac pedalem po lydce i pod kolanem, sam kiedys tak mialem jak zjezdzalem i nie wyrobilem przed drzewem to mi cala noge zoralo, ale nawet jakbys mial z tylu material to nie pomoglby

mam race'y i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły - polecam.

ja kupuje inter coolery :D

ja mam race'y i są git, jedyny minusik że łudki nie chronią (od tylu) ale to tylko nieduża przestrzeń więc noge mozna tylko najczęsciej na korbie rozwalic ale jak sie ma jeden blat to nie ma takiej mozliwosci ;] no i mają wentylacje o niebo lepszą od 4X4

a jak jest z rozmiarami ? :)

czy np. 4x4 lub race nie sa za krotkie , ktore wieksze itp ...
jak jest podane na stronie rowerowy.com np. ze maja dlugosc 53cm to sie to mierzy od samego dolu ponad kolano ?

ile rzepow maja w/w modele

pozdrawiam

www.earthworksbikes.com sprawdz to

race maja 3 rzepy i jedna wkladke do ktorej noge wkladasz :D

Racy z pewnością nie są za krótkie.. do wyboru są trzy rozmiary i pięknie chronią całą nogę ...

tixe1 kup odemnie race lite nawet ci je wypiore:D
nawet za mniej siana:D

a polecam race lite mi sie nie zsuwają zapianm je na krzyz, dosc mocna ale nie tak zeby mi krew nie dopływała do nogi;) i jest dobrzei chronią troszke łydke z tyłu.
Polecam

tixe1dozbieraj do 661race, jeszcze nie słyszałem żeby ktoś był zadowolony z inter coolerów które są baardzo podobne do race lite

Dodam tylko, ze 661 Race powoduja niezly basen na moich nogach :) Tzn - strasznie sie pocisz, ale po miesiacu jazdy, szczegolnie przy 40*C przyzwyczaisz sie i bez nich bedzie Ci zimno i jakoś nie swojo :) Polecam :)

nie
ten
dział

!!!!!

ja mam 4*4 i spoko jest goraco ale da sie wytrzymac

a macie moze real fotki 4x4 i race na rok 2006 ?