Strona 1 z 2

Zwichnięcie, wybicie barku :)

: 26.06.2006 06:24:16
autor: motomysz
Witam.

Sprawa wygląda tak:

Otóż 2 tyg temu wybiłem sobie na rowerze bark. Gleba jak skurwysyn, młynek całkowity, Bogu dziekuje ze tylko bark wypadł i przednie koło poszło w drzeazgi bo mogło sie skończyć o wiele gorzej. Ale nie o tym mowa.

Czy ktoś z was miał juz taki uraz ?

Zastanwiam sie jak będzie wyglądać rehabilitacja, po jakim czasie będe mógł wsiąść na rower i czy uraz nie będzie sie odnawiał ??

Generlani chirurg powiedział mi ze to bardzo lekkie i nietypowe zwichniecie. Po czym nastawił i wsadził na 5 tyg do gipsu.
Po tematach o niekompetencji lekarzy, to pierwsze wzbudziło moje ździwienie - 5 tyg !!?? Kolega wybił kilka dni wczesniej bark :) i dostał 4 tyg. Jordie Lunn w Drop-Inie wybił i dostał 2 tyg. No i włąsnie zastanwaim sie po co mi az 5 tyg gipsu.

W związku z tym postanowiłem ze ściagne gips po 4ech :) Ale skoro w niediele zamkniete :P to pojde w czwartek (-4dni) i powiem ze wyjeżdzam.
Zastanwiam sie czy to madry pomysł.

Wiec jeszcze raz pytanie do osób które miały ten uraz. Jak wyglądaja te wszystkie sprawy wymieniona wyzej ? I jak wygląda kwestia np. stabilizatora ?

Pozdrawiam

: 26.06.2006 07:53:01
autor: marcoch
ja mialem zerwanie więzadeł arkowo obojczykowych czyli zwicniecie barku 3 stopnia... czy wybicie barku ...czy jakos tak...nie znam sie za bardzo :) czyli pewnie duzo powazniej niz ty a sprawa wygladala tak ze poczatkowo mialem to miec nawet operacje... ale w koncu skonczylo sie na gipsie ale na poczatki mu w szpitalu powiedzieli ze ok 6 tyg... ale potem chodzilem do lekarza od tych spraw (naprawde spoko koles ) i powiedzial ze bedzie mi ciezko w tym gipsie wytrzymac nawet 4 i w koncu mi sciagnal po niecalych 4 tyg :) tye ze jeszcze przez jakis tydzien powinienem (powinienem :p) nosic reke na temblaku i jej nie podnosic go gory...

teraz minal juz prawie rok bez 3 miesiecy i powiem ze nie boli mnie nic i nic mi nie przeszkadza tak jak na wf jak i na rowerze...

: 26.06.2006 08:05:10
autor: Lisek-Tm
motomysz niekombinuj lepiej. ja miałem złamany obojczyk, 5tyg w gipsie. i niewiem czy to niezakrótko było. do teraz czasem mnie boli. lepiej juz odsiedzieć te 5 tyg. wsumie to tylko 4dni a możesz zrobić wiecej złego niż do dobrego. pozatym ja też próbowałem wcześniej hehehe. ale mi powiedzieli że mam termin i się nieda. a akórat byłem nad morzem na wakacjach. pzdr.

: 26.06.2006 08:12:28
autor: Dragon-kr
kurw.a mać......NIE KOMBINUJ!!! to taka mała rada doświadczonego chłopa :-)) a jak twój lekarz mówił że to nic poważnego to przejdz sie jeszcze do jakiegoś....chyba kojażytsz moją sytuację z barkiem.......mój 1-szy chirurg też mówił że to nic poważnego a jak sie skończyło to chyba wiesz....

: 26.06.2006 09:17:15
autor: Konrad.P
złamany obojczyk to 5 tygodni gipsu?? nie, tylko nie to, ja wczoraj złamałem, ale tyle to nie wytrzymam !! nie wiecie czy to napewno, musi tyle trwać ? może niektórym szybciej się zrasta ?

: 26.06.2006 09:31:18
autor: sun.
A masz karte z dokladna diagnozą wypisana przez lekarza to sie ojca zapytam bo on jest technikiem ortopeda i mi powinien powiedziec,ale jak dla mnie i z tego co znajomi mieli to troche za dlugo te 5 tygodni sadze ze maks to 4 a po trojaku juz dobrze byc powinno,niestety dosc czestymi zdarzeniami pozniej jest wypadanie barku,ale jak sie dobrze wczujesz to sam bedziesz nastawial go juz sobie,gorzej jak bedzie ci ciagle wypadal to wtedy bedziesz musial specjalny stabilizator barku kupic z tego co sie orientuje troche to daje.pozdro600

: 26.06.2006 09:44:54
autor: Lisek-Tm
jordie hehehhe niestety tyle. u niektórych jest nawet 6 tyg. jak chcesz szybciej to idź do apteki i kup coś na zrastanie kości. troche pomaga. ale to kosztuje kolo 100-150zł. a mi po 5tyg niewiem czy to pomogło. ale w smaku dobre. hehehehehehe. pzdr

: 26.06.2006 10:29:28
autor: swirus
Motomysz ja miałem wybity bark.Osobiście siedziałem w gipsie 6 tygodni i nie żałuje tego.Lepiej jest posiedzieć dłużej i mieć większą pewność że wszystko będzie dobrze.Rehabilitacja trwa jakieś 2-3 tygodnie z tym że u mnie nie było problemów z rozruszaniem barku lecz z wprawieniem łokcia w ruch(łokieć też jest w gipsie przy urazach barku).Na rower wsiadłem 2 tygodnie po zdjęciu gipsu zeby sobie pojeździć tak bez skakania,a na hopy zawitałem 3tygodnie po zdjęciu gipsu.Terza jest wszystko ok tylko czasami boli ten bark jak za dużo skacze.

: 26.06.2006 11:23:07
autor: Friki MUD
pff.. miałem złamany obojczyk i miałem jakąś szmatą zawiązane w "8ke".. chodziłem z ręcami jak jastrzab przez 2 (tak tak DWA) tygodnie :](fakt krzywo sie zrosło..ale uj dzialam dalej :P)

Ja bym pozbył się tego gipsu juz po 3 tyg.. ale to tylko moja taka wolna myśl.

: 26.06.2006 12:08:11
autor: Borek SC
Ja jestem ok 1.5 miecha po zdjeciu gipsu po złamaniu obojczyka... chodziłem 4 tyg ale chyba glownie dlatego ze przyleganie kosci po nastawieniu nie bylo najszczesliwsze i troche potrzeba bylo czasu zeby sie zespolilo na cacy. Ale słyszalem ze obecnie w ortopedii jest tendencja do skracania czasu noszenia gipsu zeby uniknac zaniku miesni stawow itd. Podejrzewam ze juz po ok 2 tyg sie to niezle wyleczy i własciwie mozna by to zdjac ale trza by zalozyc ze nie bedziesz sie ruszal i oddychal:/ bo nawet minimalny uraz moze wszystko popsuc dlatego nie ma co kombinowac i grac w ruletke, tydzien czy dwa Cie nie zbawi a bedziesz mial pewnosc ze wszystko jest ok. Tzn pewnosci nigdy nie bedziesz mial:P bo niewiadomo czy postawili dobra diagnoze itd. Odsyłam do mojego niedawnego topicu o "niekompetencji lekarzy"

: 26.06.2006 12:59:12
autor: Lisek-Tm
Friki MUD mi tez chcilei takie dać. ale niedali mi po zrobieniu zdjęcia. bo to co ty miałeś to było złamanie ale w jakimś innym odcinku obojczyka i tam costakiego starczy. trzymaj minimum 4tyg. ale jak już wytrchwasz te 4 to lepiej miej jeszcze 1 i będzie ok. pzdr

: 26.06.2006 17:19:29
autor: motomysz
sun. Rozpoznanie - Zwichnięcie Lewy Bark.

Z tego co mi lekarz powiedział, wszystkie ściagna, wiązdała, torebka stawowa, płyn, chrząstki nic nie naruszone. Tylko wyskoczył z miejsca.

Dziś ściagam gips i sie myje bo śmierdze na kilometr co uniemożliwa kontakty z ludźmi w pracy. Potem odrazu założe spowrotem :P

: 26.06.2006 18:07:47
autor: Dragon-kr
jak czytam wypowiedzi coponiektórych ludzi to sama łacina ciśnie mi się na język!!

z tego co zauważyłem to ludzie wogóle nie dbacie o swoje zdrowie.....a za 10-15lat będziecie narzekać że was nadupca to i tamto w najlepszym wypadku...

do ty młodszych jeżdżących....słuchajta starszyzny co by za wczasu nie narzekać na własne zdrowie i cieszyć sie jak najdłużej ze śmigania na rowerku

: 26.06.2006 18:34:49
autor: motomysz
Zaraz bede zakładał gips spowrotem.

Dragon ma racje, kazdy taki uraz odbije sie na straość barometrem w organiźmie.

Niestety ja juz mam jeden w lewej kostce - (otwarte złamanie z rozerwaniem torebki stawowej i wylewej tego tam tego co jest w środku).

Drugi w prwej kostce - nadewanie tprebki stawowej.

Trzeci w małym palcu lewej ręki - pekniecie :)

No i teraz czwarty - bark :)

Mimo wszystko nadal potrzymuje pytanie o stabilizatory i takie tam. ;]


Mimo ze sie smieje to tak naprawde jest to groteska (smiech przez łzy).

: 26.06.2006 18:54:13
autor: cyc
Friki MUD pisze:pff.. miałem złamany obojczyk i miałem jakąś szmatą zawiązane w "8ke".. chodziłem z ręcami jak...
"ręcami" buahahah : ]]]

Wogóle to powinniście dostać specjalizacje - lekarz chirurg, bo widze że tu sami fachowcy :]

: 26.06.2006 19:14:39
autor: Kaente
motomysz słuchaj stary,ja jestem na I roku medycyny,stomatologia to stomatologia,ale anatomie mialem dosc dokladnie.
staw barkowy to staw kulisty,wiec mozesz wykonywac prawie kazdy ruch:przywodzenie-odwodzenie, podnoszenie-opuszczanie i obrotowy.
sa tam bodajze 4 wiazania i o nie glownie chodzi i o torebke stawową,jesli bedziesz mial niezrosnieta torebke to nie bedzie tam mazi stawowej,a wiec tarcie sie zwiekszy i szybciej beda sie zcierac chrzastki na koncach kosci,a jak sie zetra calkiem to juz nie bedzie milo.one oczywiscie nie zetra sie z dnia na dzien,ale stopniowo.wiezadla ktore utzymuja caly staw w kupie dobrze zeby byly w dobrym stanie,wiec daj im troche czasu i wierz lekarzom,moze nie wygladaja,ale wiedza co mowia.

moim zdaniem warto pochodzic te 3czy 4 tyg dluzej w gipsie,zeby potem moc ruszac rączkami jak sie bedzie miec 50 lat

zrobisz jak chcesz
pozdro

: 26.06.2006 19:37:38
autor: MRN
motomysz stary apropo zdejmowania gipsu wcześniej to sprawa jest taka: jeżeli zdejmiesz gips przed wznaczonym terminem to mogą ci nie uznać wniosku o odszkodowanie bo nie dotrzymałeś zaleceń lekarze itp itp etc... tak było w moim przypadku

: 26.06.2006 19:59:47
autor: Śledziu
Widać że ja miałem szczęśćie że tylo się poobijałem podczas spotkania z drzewem ;) Ale najlepsze było że jak byłem w szpitalu to badał mnie lekarz ortopeda i stwierdził że mam nosić chustę przez 2 tygodnie. Poszedłem do zaprzyjaźnionego ortopedy i jak przeczytał co napisał tamten lekarz usłyszałem tylko jak pod nosem mówi 'co on kurwa z tearzyku się urwał?'. I powiedział że mam olać to co napisał szpitalny lekarz. Moge ręką ruszać normalnie, mam jej po prostu nie przesilać.

: 26.06.2006 20:14:22
autor: Friki MUD
co cie tak smieszy CYCU w tych RĘCACH ?