FORUM DH-zone.com

Witam jak uważacie czy potzrebny jest przedni hamulec?? w streecei i dircie??
Chce sobie złożyc streetówke i nie wiem czy szykowac kase na przedni hebel.
pzdr

raczej nie przyda sie....wiesz zalez co rozumiesz przez pojecie street ale ja uwazam ze nie jest potrzebny ..:) lepiej te pieniadz zainwetuj lepiej :)

w mojej streetowko dirtowce (z zalozenia ;p wyszedl rower do jezdzenia do sklepu ... ;p) przedniegop hebla nie stwierdzono. ogolnie zazwcyzaj pierwsza rzecz jakiej sie pozbywasz w bajku jak pieniedzy brak. bobez tego da siejezdzic a np bez ramy juz nie :p

Przedni niepotrzebny raczej jest, jabym nie zakładał ;). A jeżeli już bys bardzo chciał to z tarcza 160mm ;P, ale lepiej te kase zainwestuj w inne czesci .

wg mnie to zalezy od osobistych preferencji ridera.W dircie oczywiscie przedni hampel jest calkowicie zbedny, ale w streecie jesli ktos lubi robic jakies piwotym,stoppie, front manuale, nosepicki ;], itp to przydaje sie...

nose manuala da sie bez hebla trzaskac! :P
po co hamulec z przodu? jak dla mnie - szkoda nań kasy.
Dopóki sie nie bawisz w zjeżdżanie to hebel niepotrzebny.
a w streecie to najlepiej bez hampli jezdzic, bo linki przeszkadzają.

to zalezy od gustu ridera, co kto woli wiadomo, nieraz mam momenty ze załuje ze narazie niemam przedniego hampla, a nieraz radze sobie bez tylniego bo nie trzeba hamowac przed ludzmi, samochodami wystraczy pomyslec i ominąc w mądry sposób zeby nikomu sie krzywda nie stała:D
w sumie mi w fr jakos by sie przydał przedni hampel ale narazie brak środków, są inne wydatki:D

Moim zdaniem to przedni hamolec w streecie nie odgrywa zadnej roli poprostu jest nie potrzebny tak samo jak i w dircie. No chyba ze uprawiasz streeto-trial hehe.

NIE SZUKUJ KASY NA PRZEDNI HAMPEL!! NAZBIERAJ NA COS INNEGO.

pozdrawiam.

dobra dzięki chłopaki dołoże sobie lepiej do ramki :D hampla nie biore :D

a ja to śądzieze przedni hamulec najlepiej nadaje sie(tarczowy) do hamowania w normalnej jeźidze... a choidzmmi o to że jak sie ma czysty tylny hamulec(mówie o v breku) to o wiele wiele lepiej hamuje.. i nie brudzi sie. a dobry tylny hamulec to podstawa.. a tak to przedni tdo dco niektórych trików sie przydaje.. choć i tak wiekszość jak pivoty na przednim kole mogły by sie wydawać żnimozliwe nbez hamulca a jesdnak śa.. itp..
przedni hamulec tak.. ale tylko do jazdy.. takie ejst moje zdanie używkownika deore z klockami klarks i obreca suprą mt gdzie wszystko ładnie dziął jak jets czyste..:) narazie:)

zurek69 pisze:Moim zdaniem to przedni hamolec w streecie nie odgrywa zadnej roli poprostu jest nie potrzebny tak samo jak i w dircie. No chyba ze uprawiasz streeto-trial hehe.

NIE SZUKUJ KASY NA PRZEDNI HAMPEL!! NAZBIERAJ NA COS INNEGO.

pozdrawiam.

no przedni hebel się przydaje żeby wychamować przed samochodem, też mi do niczego nie był potrzebny, ale po trzecim samochodzie kupiłem i nie uwierzysz- to działa :D

no potrzebny do streetu i dirtu nie jest ale jak Ci cos w miescie wyjedzie(wyjdzie) to sie przydaje. Puść go przelotką przez gwiazdke i nie ma problemu a czasem moze Cie to uratować.

ja wogóle nie mam hamulców a jeżdże tylko w streecie